Tytułem ciekawostki:
W Polsce przyzwyczajeni jesteśmy do nabywania produktów airsoftowych w wyspecjalizowanych sklepach i raczej nic z tych rzeczy nie znajdziemy w Biedronce czy nawet większych, niedyskontowych, sieciach sprzedażowych.
Natomiast za oceanem, obok istnienia wielu - znanych również u nas - specjalistycznych sklepów ASG, jednym z podstawowych źródeł zaopatrywania się w potrzebne produkty tej branży - w przystępnych cenach - są właśnie sieci handlowe, czego przykładem była do tej pory sieć handlowa Walmart.
Wiemy, że już od dawna narastająca w USA paranoja będąca efektem różnorakich wypadków z użyciem broni, strzelanin w szkołach czy pomyłek policji - dotknęła także airsoftu. Od kilku lat w niektórych stanach również sieci handlowe mają coraz większe problemy z dystrybucją produktów o charakterze militarnym i zabawek przypominających broń.
Jednak obecnie lekka panika ogarnęła Amerykanów, gdy z dnia na dzień wszelkie produkty związane z ASG - zniknęły z półek w sklepach Walmart. Nie ma żadnych oficjalnych informacji na ten temat i amerykańscy airsoftowcy podejrzewają, że sieć handlowa Walmart bez zapowiedzi wycofała się ze sprzedaży produktów branży ASG.
Już wcześniej z asortymentu wycofano: broń systemu AR i akcesoria do niej oraz część broni myśliwskiej. Także optykę i inne produkty powiązane z branżą militarną - natomiast nagłe zniknięcie z oferty branży ASG stanowiło dla klientów całkowitą niespodziankę. W sumie trudno dziwić się nerwowości amerykańskich airsoftowców, gdyż ich hobby bądź dostęp do niego jest w USA powoli acz notorycznie ograniczane.
Źródło: