Dzisiaj ciekawostka z tematyki, której w zasadzie, w newsach nie poruszaliśmy czyli gier komputerowych. W końcu z ASG mają niewiele wspólnego, a jeśli brać pod uwagę realizm, to ten rozdźwięk powiększa się jeszcze bardziej - mimo, że w airsofcie realizm działań rónież bywa bardzo umowny. Co się zatem zmieniło?
Pojawia się gra (premiera 2016), która, o ile przyjmie się na rynku, może zmienić charakter gier komputerowych i wymagania ich miłośników w przyszłości: Escape from Tarkov.
Produkt rosyjskiej firmy Battlestate Games z Sankt Petersburga to zrealizowana w konwencji MMO strzelanka FPS/TPS z elementami RPG oraz survivalu. Akcja toczy się w tytułowym mieście, odciętym od świata podczas konfliktu militarnego, gdzie ścierają się różne frakcje (łącznie z ONZ), a walkę ze sobą prowadzą dwie prywatne korporacje militarne.
Klimat jak ze Stalkera, oszałamiająca grafika i maksymalny realizm - tak reklamowana jest gra Escape from Tarkov. Czym rosyjska gra faktycznie różni się od setek innych komputerowych "strzelanek"?
Z jednej strony twórcy umożliwiają niespotykany dotąd stopień personalizacji broni - wymienić można praktycznie wszystko. Z drugiej strony ważniejszy jest nacisk na realizm, na skalę także dotąd nie spotykaną w grach. Realizm działania broni, obsługi broni (łącznie z zacięciami oraz ich usuwaniem itp.), a także realizm działań bojowych.
Zalety gry i proces jej tworzenia prezentuje poniższy materiał:
Źródła: