Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

WYWIAD: GROMmets - rekonstruktorzy z USA

 

Spotkanie z GROMmets




GROMmets 1

 

Podczas mojego niedawnego pobytu w Pittsburgu, w USA, miałem okazję spotkać kilu członków grupy i przeprowadzić z nimi wywiad, którego treść prezentuję poniżej.

 

 

Kserkses: Kto jest autorem tego projektu?

 

Dom Reale: Zaczęło się od grupy znajomych. Na początku byłem ja, Matt Hafley i Anthony Pariano. Zdecydowaliśmy, że zrobimy rekonstrukcję GROMu na imprezę organizowaną przez Milsim West i od tamtego czasu rozrosło się to do obecnego stanu. Na imprezę Milsim West musisz mieć minimalną grupę 9 osób, zatem zaangażowaliśmy wszystkich znajomych z naszej okolicy. Na początku nasza rekonstrukcja była bardzo podstawowa, ale a czasem doszliśmy do obecnego poziomu.

 

Anthony Pariano: Wszystkich nas połączyła impreza Milsim West. Pracuję dla tej firmy na część etatu podczas organizowanych rozgrywek i prawie wszyscy albo poznaliśmy się podczas rozgrywki, albo poprzez nasze ogólne zamiłowanie do gier wojennych. To, co trzyma nas razem to zgoda co do tego, aby sobie wzajemnie pomagać. Mieszkamy w różnych częściach kraju i pracujemy w różnych zawodach. Niektórzy z nas pracują dla firm programistycznych, w marketach, są fotografami, utylizują odpady, są księgowymi, lub imają się innych zajęć.

 

GROMmets 2

 

Kserkses: Kiedy po raz pierwszy usłyszeliście o GROMie?

 

Anthony Pariano: O jednostce GROM wiedziałem już od jakiegoś czasu. Spotykałem polskie jednostki, kiedy służyłem w Iraku i słyszałem o kilku operacjach GROMu od kilku zaufanych znajomych.

 

GROMmets 3

 

Kserkses: Dlaczego wybraliście GROM, a nie jedną z innych, bardziej popularnych jednostek specjalnych?

 

Dom Reale: Na grze organizowanej przez Milsim West wszystkie inne, bardziej znane jednostki były już zajęte. Była grupa niemiecka, grupa Navy SEALs, grupa Rangersów... zatem zostaliśmy zmuszeni do poszukania czegoś spoza grona bardziej oczywistych kandydatów. Jak się okazało, GROM jest naprawdę inny, polskie kamuflaże są bardzo fajne. W Pittsburghu żyje dużo ludzi z polskimi korzeniami, zatem było to coś, do czego mogliśmy się odnieść. Ponad to, ich sprzęt jest dość łatwy do dostania. Używają HK416, a w airsoftcie bardzo wielu ludzi je posiada, noszą kamizelki JPC, w airsoftcie jest podobnie... zatem zacząć było łatwo. Szczerze mówiąc, po przeczytaniu wszystkich materiałów, nabrałem do tej jednostki bardzo dużego szacunku. Patrząc w przeszłość, jednostka ta ma również bardzo ciekawą historię, która sięga czasów Drugiej Wojny Światowej.

 

GROMmets 4

 

Kserkses: Od jak dawna istnieją GORMmets?


Dom Reale: Oficjalnie istniejemy od około roku, ale praca nad projektem zaczęła się parę miesięcy wcześniej, zatem będzie to łącznie około półtora roku. Po imprezie Milsim West, która była w zeszłym roku, podjęliśmy świadomą decyzję aby zacząć to robić na poważnie i to wtedy rozpoczęliśmy zbieranie potrzebnego sprzętu.

 

GROMmets 5

 

Kserkses: Jak zareagowali na wasz projekt inni członkowie amerykańskiego środowiska airsoftowego/milsimowego?

 

Anthony Pariano: Wielu ludzi zaczęło interesować się grupą GROMmets, po tym jak kilka razy pojawiliśmy się na imprezach Milsim West. I na każdej z nich ludzie reagowali pozytywnie. Wydaje nam się, że nasza grupa jest dobrze postrzegana w środowisku Milsimowym w USA. Chcemy aby tak zostało. Uczciwość to duża część bycia członkiem GROMmets.

 

GROMmets 6

 

Kserkses: A jak reagują obywatele Polski?


Dom Reale: Rozmawiałem z 10, może 15 Polakami, którzy pomagali mi w tym projekcie. Pisali do nas osobiste listy wyrażające ich szacunek za to, że oddajemy cześć ich krajowi i reprezentujmy go we właściwy sposób. Taka reakcja jest naprawdę miła. Ci ludzie darzą nas szacunkiem, a my staramy się robić to samo z całych sił.

 

GROMmets 7

 

Kserkses: Gdzie szukacie informacji o GROMie? Czy trudno jest takie informacje znaleźć?


Dom Reale: Większość informacji jakie znalazłem, pochodzi od byłych członków tej jednostki, innych jej entuzjastów, oraz z Google. Aby znaleźć właściwe informacje trzeba oczywiście zweryfikować źródła z jakich pochodzą. Chcemy, aby wszystko było najdokładniejsze jak to tylko możliwe, ale również zgodne z zasadami MSW co oznacza, że w pewnych miejscach musimy być niedokładni.

 

 

Kserkses: Jak wam się wszystkim udało wyposażyć w polski sprzęt? Skąd go zdobyliście?


Dom Reale: Prosto rzecz ujmując, zapoznałem się z kilkoma entuzjastami GROMu na świecie i za ich pośrednictwem ściągałem sprzęt. Grupy Facebookowe były najprostszym miejscem do znalezienia sprzętu i ludzi, którzy go sprzedawali. Większość wyposażenia pochodzi z Polski. Problemem jest to, że jeżeli znajdę już interesujący mnie sprzęt, to muszę zakupić 30-40 sztuk, aby wyposażyć wszystkich członków GROMets, oraz ludzi na okresie próbnym.

 

GROMmets 8

 

Kserkses: Ilu macie oficjalnych członków?

 

Dom Reale: Obecnie jest ich 32 podzielonych na grupy ze wschodniego i zachodniego wybrzeża, które mają siedziby odpowiednio w Pensylwanii i Kalifornii. Każda ma mniej więcej taką samą liczbę członków, co i tak jest bez znaczenia, bo na imprezy w kraju staramy się jeździć razem, a przynajmniej na te duże, szczególnie te organizowane przez Milsim West i American Milsim. Mamy także ludzi nowych, którzy chcą dołączyć, ale przechodzą jeszcze przez proces selekcji.

 

 

Kserkses: Jak wygląda wasz proces selekcji?


Anthony Pariano: Proces zostania członkiem GROMmets jest dość dziwny na tle procesów rekrutacyjnych stosowanych przez inne grupy. Pierwszym wymogiem, zanim w ogóle można się starać o członkostwo, jest udział w przynajmniej jednej imprezie Milsim West od początku do końca. Jeżeli ktoś to zrobił i ma dobrą opinię u swojego opiekuna w czasie gry, możemy rozważyć jego kandydaturę. Główną zasadą w GROMmets jest to, że wszyscy się ze sobą dobrze rozumieją i umieją współpracować. Umiejętności bycia żołnierzem można się nauczyć, ale jeżeli ludzie nie potrafią porozumieć się w grupie, nie jest to miejsce dla nich. Członkowie na okresie próbnym pozostają nimi do czasu, aż wszyscy członkowie zgodzą się, że zasłużyli oni na dołączenie do grupy. Nie można po prostu zostać członkiem GROMmets, trzeba sobie na to zasłużyć. Ludziom beznadziejnym się to nie udaje.

 

Dom Reale: Jeżeli nie uda im się za 3 podejściem, nie mają już prawa wstępu. Taki proces pozwolił nam na stworzenie bardzo zwartej grupy, która dobrze razem współpracuje, co ma bardzo duże znaczenie podczas Milsimów oraz normalnych rozgrywek airsoftowych.

 

GROMmets 9

 

Kserkses: Jakie wartości powinien sobą reprezentować członek grupy?

 

Anthony Pariano: Członkowie ponad wszystko powinni być honorowi. Oznacza to kilka rzeczy. Od członków grupy oczekuje się uczciwości i prawdomówności, nie okłamywania innych z grupy, jak i pozostałych graczy, nie oszukiwania, lub wykorzystywania zasad gry do osiągnięcia łatwego zwycięstwa. Następnie szacunku dla innych uczestników i dla siebie nawzajem. Ponadto oczekuje się od nich, aby zawsze byli pomocni wobec innych członków grupy, nigdy nie zostawiali przyjaciela w potrzebie lub też robili rzeczy, które mogą prowadzić do umyślnego zaszkodzenia członkowi grupy. I najważniejsze, od wszystkich członków grupy oczekuje się przestrzegania standardów ustalonych przez grupę. Jeżeli grupa zdecyduje, że odbędą się ćwiczenia grupowe, oczekuje się, że wszyscy będą w formie i każdy będzie ćwiczyć. Jeżeli przewidywany będzie wspólny trening, to każdy członek uzupełni swoją wiedzę na jego temat do określonego poziomu. Jedyny sposób aby grupa taka jak ta mogła przetrwać, to zgoda wszystkich członków na przestrzeganie określonych zasad. Dzięki temu każdy staje się równoprawnym członkiem i wie, że inni będę musieli postępować w taki sam sposób.

 

GROMmets 10

Kserkses: Jakie macie cele na przyszłość?

 

Dom Reale: Naszym największym celem jest powiększenie grupy o nowych ludzi. W tym celu musimy się upewnić, że ludzie, których przyjmujemy spełniają nasze wymagania. Fajnie by było pojawić się na jakimś wydarzeniu w sile przynajmniej 30 osób, aby stworzyć własny pluton. Na ostatniej imprezie Milsim West mieliśmy o 2 drużyny za mało. Zatem, jeżeli by nam się to udało, byłby wspaniale.

 

 

 

Zobacz również 

 

Wywiad przeprowadzony z grupą rekonstrukcyjną Kserksesa można znaleźć tutaj:

http://wmasg.pl/pl/articles/show/633617?highlight=chile

 

Cospleyerka z Azji:

http://wmasg.pl/pl/news/show/800094

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni