Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Wyścig Szczurów V
Wyścig Szczurów V

Wyścig Szczurów V

Wyścig Szczurów V
Wyścig Szczurów V

Śląskie wydarzenia spod szyldu Wyścigu Szczurów nie są aż tak popularne jak potężne, organizowane corocznie rozgrywki sztabowe. Mimo to, w kręgach graczy zainteresowanych zabawą o charakterze drużynowym, zostały one wręcz otoczone kultem. Nie bez przyczyny - organizatorzy tego cyklu imprez zainspirowali licznych następców, czym na stałe odcisnęli piętno na kształcie airsoftu w Polsce, przyczyniając się do popularyzacji wymagających "drużynówek".

Tego typu rozgrywki rzucają w wir walki liczne, mniej lub bardziej zorganizowane drużyny airsoftowe. Wszystkie z nich rywalizują ze sobą w symetrycznych działaniach, w których dodatkowym przeciwnikiem okazują się rozległy teren, ograniczony czas oraz ambitne wyzwania stawiane przez organizatorów. Nic więc dziwnego, że kiedy w zeszłym roku Wyścig Szczurów na nowo pojawił się w kalendarzu imprez, to gracze ruszyli na niego szturmem, a jego wysoki poziom przygotowania poniósł się później echem przez Polskę.

Organizatorzy poszli za ciosem, i odpowiadając na zapotrzebowanie środowiska, przygotowali na ten rok piątą edycję Wyścigu Szczurów - jeszcze większą, bardziej zróżnicowaną i dłuższą. Przyciągnęła ona chętnych z różnych zakątków kraju. My, jako WMASG.com, mieliśmy niewątpliwą przyjemność objąć to wydarzenie naszym patronatem.

Tegoroczny Wyścig Szczurów V odbył się w miniony weekend. Rozgrywka miała miejsce na tym samym terenie, jednak znacznie powiększonym: jego rozpiętość miejscami sięgała blisko 10 kilometrów! Największą z nowości okazało się jednak wprowadzenie dwóch kategorii startu: Rookie (w formacie zbliżonym do zeszłego roku) oraz Veteran (rozszerzona, bardziej wymagająca). Ta ostatnia, zamiast startu sobotnim rankiem, zakładała rozpoczęcie zmagań krótko po północy z piątku na sobotę, dając tym samym szansę drużynom na sprawdzenie się podczas dodatkowych kilku godzin działań nocnych.

Obie kategorie dzieliły te same lokacje i zadania, lecz miały odrębne klasyfikacje. Wszyscy gracze podlegali również identycznym zasadom zabawy, z uwzględnieniem konwencji unplugged - zabraniającej wykorzystania podczas rywalizacji środków optoelektronicznych w postaci noktowizorów i termowizorów.

Mieliśmy okazję wziąć udział w tegorocznej rozgrywce w kategorii Veteran. Obserwując liczbę samochodów i graczy, którzy pojawili się nocą w okolicach Lublińca (woj. śląskie), można założyć, że pomysł z wydłużeniem zabawy okazał się strzałem w dziesiątkę. Na miejscu można było zastać niezbyt duży, ale sprawnie wydzielony pod parking teren oraz stosunkowo skromne stanowiska organizatorów i punktu pomiarowego dla replik.

Choć pasjonaci odpowiedzialni za przygotowanie Wyścigu Szczurów (Czajson, kizaR, Gugiet i inni) dołożyli starań i na długo przed datą rozpoczęcia wydarzenia podzielili się z uczestnikami szczegółowymi regulaminami oraz nagranym tutorialem z interpretacją zasad, to postanowili także przypomnieć najważniejsze z nich podczas odprawy dla liderów drużyn bezpośrednio przed startem rywalizacji. Nie zdarza się to często, ale wszystko odbyło się w zgodzie z wcześniej podanym harmonogramem i gracze punktualnie mogli wyruszyć w teren.

Kolejne godziny (18 dla kategorii Veteran oraz ponad 11 dla Rookie) mijały na zmaganiach na rozległym i zróżnicowanym terenie, w którym znaleźć można było wiele atrakcyjnie przygotowanych lokacji. Zdobywanie punktów do końcowej klasyfikacji możliwe było na wiele sposobów: odwiedzając rozsypane na obszarze gry punkty kontrolne, realizując zadania specjalne, utrzymując kontrolę nad strategicznymi punktami (wykorzystującymi system RFID) oraz kradnąc "dusze" poległych oponentów. Warto zaznaczyć, że wśród wielu nowych aktywności znalazły się także niektóre znane z ubiegłorocznej edycji, które wówczas sprawiły drużynom najwięcej kłopotów.

Wyścig Szczurów, mimo że zdecydowanie należał do bardzo wymagających rozgrywek, nie miał w pełni milsimowego charakteru. Do dyspozycji graczy oddano prostą mechanikę leczenia jak i wiele punktów respawn, na których można było przez chwilę odpocząć, doładować się i uzupełnić zapasy wody. Przedwczesne zakończenie udziału w zabawie było możliwe w przypadku, w którym dana drużyna utraciłaby pełną pulę własnych "dusz" (dogtagi w formie opasek na rękę). Chociaż zabawie towarzyszyła wymarzona pogoda (brak deszczu i umiarkowane temperatury), to trudny, bagnisty teren i niestandardowa godzina rozpoczęcia zmagań (w kategorii Veteran) sprawiły, że do samego końca rywalizacji wytrwały tylko nieliczne grupy, najczęściej pokonując przy tym na piechotę kilkadziesiąt kilometrów.

Wyścig Szczurów V oficjalnie zakończył się w sobotę 13 kwietnia wieczorem, pozostawiając osobom w niego zaangażowanym jeszcze wiele pracy związanej, m.in. z zebraniem rekwizytów z licznych lokacji na rozległym obszarze gry. Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników, w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się pierwsze relacje uczestników. Ich wydźwięk jest bardzo pozytywny, co potwierdza wysoki poziom wydarzenia i pozwala mieć nadzieję, że organizatorzy nie poprzestaną na dotychczasowych sukcesach i w kolejnych miesiącach przysporzą graczom jeszcze więcej powodów do zadowolenia i satysfakcji z własnej pasji.

W tegorocznej edycji Wyścigu Szczurów udział wzięły 23 zespoły graczy. W kategorii Veteran zwyciężyła drużyna Lone Wolves Team, podczas gdy w klasyfikacji Rookie wygrana przypadła grupie Zbieranina Squad działającej razem z NEMO Airsoft Team.

Dziękujemy za możliwość wzięcia udziału w wydarzeniu!

Zdjęcia: Paweł Cięcielowski (WMASG.com) - pełna galeria dostępna jest poniżej:

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni