Repliki historyczne to dość wąski temat, jednak istnieją firmy specjalizujące się w nich. Doskonałym tego przykładem jest firma Viva Arms, skupiająca się na replikach konstrukcji używanych w okresie I i II Wojny Światowej oraz pewnymi wyjątkami. Podczas tegorocznych targów MOA na stoisku Viva Arms prezentowało swoje nadchodzące produkty obejmujące konstrukcje takie jak amerykański Winchester Model 1897, japoński Type 14 Nambu, FP-45 Liberator czy bardziej współczesne karabinki Simonowa (SKS) w wariancie gazowym czy konwersja repliki Rugera 10/22 stylizująca repliki na karabinki Mini-14 filmowej Drużyny A.
Type 14 Nambu
Zaprezentowana replika pistoletu Type 14 Nambu Cesarskiej Armii Japonii może zainteresować rekonstruktorów konfliktu z Azji. Viva Arms zdecydowało o wykonaniu repliki z aluminium z pełnymi oznaczeniami, odwzorowanym charakterystycznym zamkiem. Replika została oparta o mniej popularny standard gazowy firmy Marushin, czego przykładem jest wykorzystywanie magazynków repliki P08 Luger tej firmy.
Wraz z repliką Type 14 Nambu otrzymamy okładziny drewniane z orzecha oraz skórzana kabura dla dopełnienia sylwetki.
FP-45 Liberator
Amerykańska konstrukcja pierwszej lub ostatniej szansy (zależy jak na to patrzeć). Konstrukcja oparta o nabój .45 ACP była dość minimalistycznie przygotowywana i szeroko dystrybuowana na okupowanych terenach. Opiera się o koncepcję taniego, jednostrzałowego pistoletu, którą podąża również replika. Zaprezentowana na stoisku ( i zdjęciach) replika FP-45 Liberator to wariant z polimerowym korpusem przeznaczonym na rynek Japonii.
Do Europy ma trafić wariant w całości wykonany z tłoczonego metalu. Oferowane będą także dwa warianty: realistyczny z oddzielnie ładowaną łuską (mieszczącą zbiornik gazu oraz kulkę wewnątrz siebie) lub bardziej airsoftowy (wyposażony w wewnętrzny zbiornik gazu).
Poszczególne warianty będą się pojawiać na rynku wraz z upływem czasu, zaczynając od wersji airsoftowej z wewnętrznym zbiornikiem w styczniu przyszłego roku.
SKS GBB
Najsłynniejsza sowiecka konstrukcja strzelecka po 2 Wojnie Światowej to dzieło Michaiła Kałasznikowa, czyli karabinek AK. Jego poprzednikiem jednak był karabinek Simonowa SKS, wprowadzony u schyłku konfliktu wraz z amunicją 7,62x39 mm wz.43. Z uwagi na testy prowadzone w czasie wojny karabinek SKS również można zaliczyć do konstrukcji drugowojennych.
Z uwagi na problemy techniczne, replika nie dotarła na czas targów i została zaprezentowana ostatnio w mediach społecznościowych Viva Arms, stąd dość skąpa ilość dostępnych informacji. Replika będzie wyposażona w wymienny magazynek o pojemności 10 kulek i zasilana będzie z użyciem Green Gasu. Jako ciekawostkę należy podkreślić fakt wykorzystania osad wykonanych przez oryginalnego producenta osad do bliźniaczego karabinka Type 56, co wskazuje możliwość użycia oryginalnych osad. Replika ma pojawić się w sprzedaży w drugim kwartale 2026 roku.
Winchestera Model 1897
Dla rekonstruktorów okresu I Wojny Światowej i fanów konstrukcji pump-action stworzono za to replikę Winchestera Model 1897 czyli strzelby wykorzystywanej przez stronę amerykańską. Dostępna będzie w wariancie gazowym zasilanym łuskami PPS/APS z realistycznym mechanizmem ładowania/wyrzucania łusek oraz bardziej pragmatycznym wariancie sprężynowym opartym o rozwiązania Tokyo Marui.
Konwersja Mini-14/ Rage Boy
Bazując na replice KWJ KC-02 (Ruger 10/22) przygotowano bardziej współczesną propozycję wzorowaną na karabinku Ruger Mini-14. W replice zastąpiono łoże polimerowe drewnianym, odwzorowano charakterystyczną składaną kolbę i wprowadzono poprawki w komorze hop-up zastępując ją systemem TDC. Podczas targów prezentowano wyłącznie bardziej znany wariant ze składaną kolbą, jednak pojawić ma się także wariant ze stałą kolbą, chociaż nie wykluczone jest pojawienie się także innych wariantów.
Zdjęcia: WMASG, Shooting Media, Viva Arms Airsoft
