Zapowiadające się rewolucyjne w polskim AS manewry, określone jako najbardziej intensywny MILSIM, będący cichą odpowiedzią na "nie do końca" MILSIMowy szwedzki Berget, zostały odwołane z powodu niedostatecznej liczby zainteresowanych.
4 grudnia 2007 napisaliśmy po raz pierwszy o ogłoszeniu przez Ranger Unit mega-imprezy. Po doświadczeniach i zawiedzeniu się na Bergecie w 2006 roku, "Rangerzy" na czele z mjr Spencerem postanowili podnieść wysoko poprzeczkę imprez o charakterze MILSIM. Zapowiadane były najbardziej intensywne i jednocześnie efektowne manewry w dziejach polskiego airsoftu. Uczestnicy na miejscu mieli zastać powszechnie dostępny zmechanizowany sprzęt wojskowy, w tym gąsienicowy, profesjonalną pirotechnikę i inne atrakcje. Na te kilka dni mieli poczuć się w pełni żołnierzami sił NATO. Areną działań o powierzchni kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych, miała być baza wojsk rakietowych i jej okolice w pobliżu miejscowości Chrcynno, niedaleko Warszawy.
Impreza zapowiadała się znakomicie. Jako pierwsza posiadała tak bardzo rozwiniętą kampanię reklamową nie tylko w polskich mediach airsoftowych. Pozyskała znaczących sponsorów (ActionSportGames i polski Kolter). Publikowany był miniserial wprowadzający w klimat konfliktu w ramach fabuły gry. Opracowane zostały specjalne zasady i mechanika gry (oparta o elektroniczny system rejestracji uczestników i przebiegu gry) mające na celu stworzyć maksymalnie realistyczne warunki gry. Sam teren manewrów i jego rozległość zapowiadały rozmach imprezy. Charakter rozgrywki przewidywał nie tylko działania typowo militarne, ale także w konfrontacji z cywilami. Niestety, to wszystko nie wystarczyło, aby zachęcić odpowiednią liczbę osób do zgłoszenia się. Powodem mogło być wysokie wpisowe, szczególnie jak na polską kieszeń (pierwsza, limitowana partia biletów po 225 EUR, później 275 EUR). Na zlot mający skupić po jednej stronie konfliktu, sił stabilizacyjnych NATO, kilkaset osób, jak dotąd zgłosiło się lekko ponad 100.
Z tego też powodu, dzisiaj o godzinie 11:30 na forum RSR i na stronie głównej imprezy mjr Spencer ogłosił odwołanie manewrów. Decyzję swoją uargumentował niemożliwością dotrzymania danego słowa przy takiej frekwencji na 35 dni przed manewrami. Wszyscy, którzy do tej pory zapłacili otrzymają zwrot wpisowego w ciągu 90 dni. Dzięki podaniu informacji 35 dni wcześniej uczestnicy, mający wykupione bilety samolotowe, także będą mogli je zwrócić.
