Wszystko zaczęło się w roku 2015, kiedy to jedne z ugrupowań przeciwko broni palnej nachalnie kontaktowało się z Apple w sprawie pozbycia się emotikonki z rewolwerem z ich systemów operacyjnych. Co prawda grupa wezwała do całkowitego usunięcia tego obrazka, a nie przekształcenia go w pistolet na wodę, to jednak ruch firmy z Cupertino w 2016 roku można uznać za sukces tego przedsięwzięcia.
Jako, że Apple na rynku technologicznym często wyznacza trendy w swojej branży, to pozostałe firmy również po pewnym czasie zaczęły zmieniać swoje ikonki z broni na inne, mniej groźnie wyglądające przedmioty. Dobrze to widać w grafice poniżej, której autorem jest portal Emojipedia:
Jak można zauważyć, na chwilę obecną z emoji z rewolwerem korzysta wśród gigantów już tylko Facebook oraz Microsoft. Ta druga firma jednak na swoim Twitterze właśnie ogłosiła prace nad zmianą aktualnego emoji i przedstawiła nowy projekt, który wkrótce zostanie wdrożony w życie:
Sytuacja wokół dostępu do broni palnej robi się ostatnimi czasy coraz gorętsza. Każdy kolejny incydent w Stanach Zjednoczonych skupia cały świat na negatywnych aspektach posiadania broni, a największe media społecznościowe wyraźnie zwalczają jakiekolwiek próby promowania posiadania broni palnej. Czy jednak usuwanie emoji z bronią nie podchodzi już pod paranoję?
Źródła: