W czasach popularyzacji drukarek 3D i co za tym idzie powstawania tego typu konstrukcji na nich, twórca wideo postanowił wybrać cięższą, ale jakże efektowną drogę do wytworzenia własnoręcznie komory spustowej.
Pierwszym krokiem było stworzenie formy, która pozwoli odlać wstępną wersję elementu. W tym celu przygotował drewniany model, który umieścił w piasku do odlewów tak aby zrobić z niego matrycę.
Przy użyciu wiadra łusek które roztopił (dokładnie 1425 sztuk) odlał on wstępny kształt, następnie dzięki wielu narzędziom, między innymi takim jak pilniki, wiertarki i maszyny numeryczne obrobił odlany blok tak, aby powstała z niego ta część. Według jego słów, całość zajęła mu aż 60 godzin.
Komora zamkowa, a właściwie jej wstępna forma tuż po odlaniu
Następnym krokiem było złożenie broni i przetestowanie całości. Ta, bez problemu poddała się testom i strzelanie z niej nie sprawiało żadnych problemów.