Zamek

Metalowy zamek posiada wiele ostrych krawędzi, które dodają mu charakteru.

W górnej części zamek jest charakterystycznie ażurowy, co podkreśla agresywny wygląd repliki odejmując jednocześnie kilka gramów.

Od wewnątrz w zamku znajdziemy dwa patenty. Pierwszy to rolka, która współpracuje z wewnętrznym kurkiem. Drugi to gumowa podkładka na żerdzi sprężyny powrotnej. Oba wynalazki usprawniają ruch zamka podczas strzelania.

Przyrządy celownicze

Muszka i szczerbinka wykonane są z metalu. Mają naniesione białe znaki mające ułatwiać celowanie w warunkach ograniczonej widoczności. Znaki naniesione są zwykłą białą farbą – nie fosforyzują w ciemności. 

W sieci można trafić na informację, że przyrządy są stałe. Nie jest to prawda, bo muszka posiada regulację w poziomie.

Aby regulować należy poluzować mały wkręt imbusowy. Muszkę przesuwamy w prowadnicach ręcznie. Ponieważ prowadnice są bardzo ciasne, do przesunięcia muszki konieczne może się okazać delikatne stuknięcie. Regulacja nie jest ani wygodna, ani precyzyjna, a pożądany efekt można uzyskać wyłącznie metodą prób i błędów.

Lufa zewnętrzna

Metalowa lufa zewnętrzna zakończona lewoskrętnym gwintem zewnętrznym 12 mm przeznaczonym do montażu tłumika dźwięku. Replika dobrze współpracuje z dedykowanym naświetlaczem kulek produkcji G&G, który tłumikiem dźwięku w żadnym razie nie jest, ale z zewnątrz bardzo go przypomina.

Szkielet

Kompozytowy szkielet w przedniej części uformowany jest w szynę Picatinny do montażu latarki taktycznej lub laserowego wskaźnika celu.

Chwyt stanowi integralną część szkieletu. 

Oba grzbiety chwytu są wydatnie teksturowane, co gwarantuje pewne trzymanie pistoletu. 

Tylny grzbiet jest wymienny. W zestawie z pistoletem otrzymujemy drugi egzemplarz, nieco inaczej ukształtowany, przeznaczony dla strzelców o większych dłoniach. 

Zdjęcie grzbietu nie wymaga narzędzi – wystarczy go mocno przesunąć w kierunku gniazda magazynka. W dolnej części grzbietu przewidziano gniazdo na patentowy kluczyk służący do regulacji HopUp. Aby go wyjąć należy lekko przycisnąć – ukryta wewnątrz sprężyna wysunie kluczyk na tyle, że łatwo go złapać palcami. Po schowaniu na miejsce kluczyk nie wystaje i nie haczy o nic. Oczywiście pewnie zgubienie go jest możliwe, ale sposób zabezpieczenia budzi zaufanie. Podczas wielokrotnych prób nie udało nam się wysunąć kluczyka przypadkiem.

Doskonałym pomysłem jest to, że w zestawie otrzymujemy po jednym kluczyku w każdym z grzbietów. Po pierwsze zwalnia to z obowiązku pamiętania, aby po wymianie grzbietu przełożyć także kluczyk, a po drugie – mamy kluczyk w zapasie.

Na kolejnej stronie - manipulatory i magazynek.