Kontradmirał Collin Green 20 sierpnia wydał czterostronicową dyrektywę o „powrocie do podstaw” w kwestiach standardów mundurowych komandosów US Navy, czyli legendarnych Navy SEALs w celu „ ukrócenia niewłaściwych zachowań, przywrócenia odpowiedzialności moralnej i tworzenia nowych, lepszych liderów”. 

Wytyczne Greena przywracają drużyny SEALs do standardów oczekiwanych od personelu mundurowego służącego we flocie, ze wskazaniem dla dowódców do przeprowadzania „rutynowych kontroli swoich jednostek i ścisłego egzekwowania wszystkich procedur pielęgnacyjnych i mundurowych marynarki wojennej, w tym przestrzegania wszystkich tradycji, zwyczajów i ceremoniału marynarki wojennej. ”

W popkulturze operatorzy Navy SEALs są często przedstawiani jako brodaci komandosi z nieco nieokrzesaną „kowbojską” manierą, którym wiele uchodzi na sucho w imię ich poświecenia i trudów służby.  

Dyrektywa kontradmirała Greena wydaje się być następstwem „złej prasy” jaką w ostatnich latach mają SEALs. 

Wystarczy wspomnieć przynajmniej 3 poniższe przypadki naruszenia regulaminu przez komandosów marynarki USA, od pijaństwa po morderstwo. 

I tak po libacji alkoholowej z 4 lipca w Iraku przełożeni z SOCOM odwołali pluton Foxtrot, drużyny SEAL Team 7, do bazy marynarki wojennej Coronado wszczynając jednocześnie dochodzenia w sprawie napaści seksualnej, fraternizacji i innych zarzutów niewłaściwego postępowania. 

W sierpniu po wielu miesiącach przepychanek sądowych i źle prowadzonego procesu US Navy ostatecznie uwolniła od zarzutu morderstwa szefa (Chief) Edwarda “Eddie” Gallaghera, którego miał dokonać na zatrzymanym bojowniku ISIS. 

Nie mniej jednak, Gallagherowi postawiono niewielki zarzut niewłaściwego zachowania, którego miał się dopuścić pozując ze swoim oddziałem przy ciele zabitego bojownika państwa islamskiego.

Prokuratorzy US Navy twierdzą również, że dwójka Navy SEALs, zdjęcia powyżej, jest powiązana z śmiercią żołnierza Zielonych Beretów Logana Melgara, który miał zostać nieumyślnie zabity 4 czerwca 2017 przez w/w operatorów oraz dwóch marines z Marine Raiders w Bamako, Mali.

Poza wzmożeniem kontroli zachowania, umundurowania i wyglądu komandosów, admirał Green wprowadził również zakaz stosowania nieregulaminowych insygniów i naszywek na poziomie oddziału. Od tej pory wszystko co ląduje na umundurowaniu i sprzęcie SEALs ma być oficjalnie zatwierdzone przez dowództwo US Navy.

Co myślicie o tych reformach? Piszcie w komentarzach.

Źródło: navytimes.com, fineartamerica.com, nationalinterest.com, funker530.com