Ciekawa informacja z kategorii "cudze chwalicie, swego nie znacie".
Właśnie rozpoczyna swoją działalność firma stworzona w Polsce przez dwóch entuzjastów replik gazowych: Mancraft. Zajmuje się ona produkcją konwersji gazowych do replik sprężynowych. Założyciele firmy są również użytkownikami portalu WMasg. Z domowego, na początku, przedsięwzięcia powstaje firma, której konwersja zarejestrowana została w Urzędzie Patentowym RP.
Mancraft oferuje gotowe zestawy konwersyjne do replik sprężynowych: L96, M40/M700, VSR oraz SWD. Jednak konwersje z powodzeniem można zastosować także w karabinach WA2000 lub Cheytac M200, co widać na poniższych zdjęciach.
Elementy zestawów konwersyjnych wytwarzane są na precyzyjnej tokarce CNC, a do ich produkcji zostały użyte trzy rodzaje materiału: aluminium PA6, mosiądz MO58 oraz stal wysokostopowa 0H18N9.
Konwersja pozwala uzyskać regulowaną prędkość kulki w przedziale od 10 do 900+ fps.
Zasada działania konwersji, według opisu producenta:
Konwersja działa trochę jak typowy spring, ale z elementami replik gazowych. Można więc powiedzieć, że jest to swego rodzaju hybryda.
Cykl pracy pochodzi ze springa - napinamy, zwalniamy i cała konwersja wstawiona w miejsce tłoka leci do przodu. Część gazowa schowana jest w środku. Poprzez system otworków w różnych miejscach otwierających i zamykających się w odpowiedniej kolejności - cylinder z gazem, który napędzi kulkę jest najpierw zamykany, następnie napełniany, a następnie znowu otwierany.
Efekt jest taki, ze posiadając stałą objętość cylindra i gaz pod tym samym ciśnieniem dozujemy identyczną wartość gazu za każdym razem do lufy!
Warto zauważyć, że nie ma się tutaj co zamrozić. Nie ma zaworków ani innych drobnych elementów z konwencjonalnych gaziaków.
System opatentowano w listopadzie 2011 roku.
Źrodło: