Od jakiegoś czasu Arcturus publikuje na Facebook-u mocno intrygujące zdjęcia:
To niewątpliwie prototypowy korpus repliki z rodziny AK. Zwracam uwagę na charakterystyczne "haczyki" w tylnej części oraz zawias składanej na lewo kolby. Gdzieś to już widzieliśmy:
Kolejne ciekawe zdjęcie:
Strzałka i grafika dołączone przez Arcturusa. A na zdjęciu korpus ze złożoną w lewo kolbą, prototypowy chwyt pistoletowy oraz wskazany strzałką unikalny wśród replik AK system wymiany sprężyny, a być może także regulacji jej napięcia wstępnego. Podobny zatrzask kolby też już gdzieś widzieliśmy...
Ostatnie zdjęcie wyjaśnia chyba wszystko:
Cóż... Wygląda na to, że już niedługo będziemy mieli na rynku kolejną (drugą po LCT) replikę najnowszej wersji karabinka AK - AK-12. A może także RPK-16? Tak czy inaczej nie ma powodu wątpić, że kolejny produkt MOS (Arcturus) będzie równie solidny/udany jak dotychczasowe. Co więcej - niespotykana dotąd w AK możliwość regulacji czy zmiany prędkości wylotowej budzi uzasadnioną ciekawość. Pozostaje zatem cierpliwie poczekać. Mamy nadzieję, że Taiwangun, który jest wiodącym dystrybutorem Arcturusa w Polsce da nam możliwość dokładnego obejrzenia repliki.
Ale AK-12 to nie wszystkie intrygujące obrazki z profilu Arcturusa.
Tu korpus AR-15 z podciętym (skośnym) gniazdem magazynka.
Tu front z szynami oraz charakterystyczny blok gazowy i składana muszka.
Tu z kolei lufa zewnętrzna i atrapa układu gazowego z tłokiem.
Kolba i magazynek.
I na koniec cały zestaw.
Wiadomo już co to jest? Pozostaje pytanie: kiedy?
zdjęcia pochodzą z profilu Arcturus Airsoft i opisu AK-12 LCT na wmasg.com