Firma Cybergun wystawiała swoją ekspozycję na tegorocznych targach IWA razem z German Sport Guns, niemieckim dystrybutorem wiatrówek i produktów airsoftowych. Połączone stoiska zajmowały sporą powierzchnię, a na ich zapleczu zaimprowizowana była mini strzelnica airsoftowa, gdzie każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności strzelając z replik broni krótkiej.
Również od strony zaplecza, na tylnej ścianie - trochę jakby wstydliwie, umieszczono mniej reprezentacyjne produkty.
W ramach promocji goście otrzymywali plakaty i egzemplarze kalendarza Airsoft Dreams, a pozujące do niego dziewczyny podpisywały swoje zdjęcia. Panie były bardzo sympatyczne, jednak, porównując fotografie z pierwowzorami, doszliśmy do wniosku, że brawa należą się grafikom za perfekcyjne zastosowanie photoshopa w przygotowaniu kalendarza.
Obsługa na stoisku GSG była konkretna i rzeczowa. Niestety w części stoiska zajmowanej przez GSG nie było, poza STG44, żadnych interesujących nowości. Replika STG44 oferowana jest przez GSG pod marką Schmeisser. Jedyną ciekawostkę stanowiła sprężynowa replika Mausera Kar98 ładowana łuskami na BB 6mm. Choć nie różniła się ona niczym od znanych już replik firmy Boyi w opisie podano pojemność magazynu 50BB. Przedstawiciel firmy GSG twierdził, że do jednej łuski ładowane jest 10BB 6mm, ale nie miał takich łusek, aby je zaprezentować, dlatego jesteśmy raczej sceptyczni co do prawdziwości tego opisu.
Firma German Sport Guns rozprowadza repliki airsoftowe różnych, w większości znanych, marek takich jak CA czy ICS.
Ekspozycja firmy Cybergun prezentowała, obok modeli już znanych z oferty, także całkiem sporo nowości, jednak nasze próby uzyskania konkretnych informacji na ich temat praktycznie spełzły na niczym. Reprezentacja firmy Cybergun składała się z kilku panów w eleganckich garniturach oraz jednego pracownika w stroju służbowym z logiem Cybergun. Każda z prób nawiązania rozmowy z przedstawicielami firmy kończyła się odsyłaniem do innej osoby, później do kolejnej, a w efekcie zawsze do tego samego pracownika w uniformie, który, poza stoiskiem, obsługiwał jeszcze strzelnicę, albo często w ogóle był niedostępny, gdyż "właśnie gdzieś wyszedł".
Kiedy w końcu udało nam się porozmawiać z jednym z, elegancko ubranych, panów - odrywając go od kolejki szampana i gry karcianej - jego znajomość języka angielskiego okazała się być na poziomie znacznie utrudniającym komunikację, a żaden z nas, niestety, nie zna języka francuskiego. Tak więc, mimo chęci, nie zdołaliśmy się dowiedzieć żadnych szczegółów np. na temat repliki Tavor i warunków na jakich Cybergun wszedł we współpracę z firmą ARES, która tę replikę opracowała. Oprócz Tavora na stoisku Cyberguna można było zobaczyć replikę Galila, która powoli wchodzi na rynek, podobno rozprowadzana już od stycznia. Były także inne ciekawostki. AIMS niewiadomego pochodzenia, ale wszystko wskazuje na to, że wykonała go dla Cyberguna, podobnie jak Galila, firma Cyma.
Okazało się, że obok innych firm, również Cybergun sprzedawać będzie pod swoją marką replikę STG44.
Ładnie prezentowała się replika AEG pistoletu maszynowego Thompson wz.1928, z magazynkiem bębnowym. Zaraz pod nią wyeksponowano dziwną wariację na temat tej samej broni: Thompson M1A1 z magazynkiem bębnowym, cały w kolorze czarnym.
Podsumowując: wizyta na stoisku firmy Cybergun pozostawiła nam pewien niedosyt (żeby nie powiedzieć - niesmak). Szkoda, gdyż sama ekspozycja prezentowała się interesująco: zaprezentowane tam repliki były ciekawe i, jak na produkty pochodzenia chińskiego, dobrze spasowane, co dowodzi lepszej kontroli jakości w przypadku Cyberguna, w porównaniu z tymi samymi wyrobami sprzedawanymi pod markami chińskimi.
Strona wystawcy:
