13.11.2005
Autor: Radosław Filipkowski (Bob
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.
Pudełko
Replika Beretty, jak też innych pistoletów z serii H.P.A., zapakowana jest w typowe dla tej klasy replik styropianowe pudełko z wizerunkiem pistoletu – w tym przypadku Beretty model 92FS z wypisanymi danymi na temat celności, donośności itd. Jest to typowe styropianowe pudełko, jakich pełno i w jakie pakuje większość producentów ASG swoje pistolety. Pod stylową, czarną okładką znajdujemy: Replikę Beretty, magazynek, jakby odwrócony, bo rowek na kulki jest po ‘drugiej’ stronie; kilka papierów: instrukcję ze śmiesznymi obrazkami, , przepisy ostrożności i…kulki, jeśli to, co dodała nam do pudełka firma KWC jest opakowaniem kulek. Opakowanie to niewątpliwie jest, ale te małe szare sześciościany radzę od razu wrzucić do kosza. Dodam jeszcze, że są to ‘kulki’ 0.2 g firmy KWC… Po wyjęciu z pudełka…
Bardzo pozytywne wrażenie. Oczom moim ukazała się czarna ‘Dziewiątka’ ze wszystkimi chyba oznaczeniami, nawet firmy KWC ;). Oznaczenia na zamku to: ‘PIETRO BERETTA’ i mniejszymi literami ‘MOD. 92FS-CAL.9 Parabellum’, logo ‘PB’. Pod tym, na szkielecie ‘Beretta Trade Marks affixed under licenses of PIETRO BERETTA & its exclusive licensee, Western Arms’. Na chwycie po obu stronach logo wraz z napisem ‘P.BERETTA’. Po drugiej stronie, na zamku również napis: ‘MOD. 92FS-CAL.9 Parabellum - PATENTED’; obok nalepka z informacją ‘0.5 J maxi’ (osobiście radzę od razu zerwać). Oczywiście, jak już wspomniałem, KWC nie mogło się powstrzymać, żeby oszpecić szkielet: Duże logo ‘KWC’, ‘MADE IN TAIWAN’. Skoro już opisuję wygląd, muszę powiedzieć jeszcze o innych szczegółach, nie tylko malutkich wytłoczeniach i stosunkowo dużym logo KWC i informacji o miejscu produkowania pistoletów. Już na pierwszy rzut oka widać, że to replika z tworzywa.. Nie jest ono jakiejś złej jakości, ale zamek i szkielet nie wyglądają tak metalowo jak oryginał:). Świetnie natomiast prezentuje się w kaburze – widać jedynie kurek wraz z chwytem, zrobionym świetnie. Przyczepiłem się trochę do wyglądu, ale jest świetny. Ergonomia & Funkcjonalność
Mogłoby być lepiej, lecz i tak zalet jest więcej od wad. Po kolei: spust, a zwłaszcza język spustowy i kurek: wykonane z plastiku, cyngiel, bardzo cienki, sprawia wrażenie jakby mógł się złamać, kurek po prawej stronie jest nie wiem jak to nazwać, pół pusty? Firma KWC w ciekawym miejscu dała bezpiecznik (z resztą jedyny działający), bo za spustem, jak dla mnie takie rozwiązanie nie jest problemem, gdyby tylko bezpiecznik ten był troszkę bliżej, nie uważam, żebym miał krótkie palce, a jednak mam problem z obsługiwaniem tego bezpiecznika. Umieszczenie go tylko z prawej strony uniemożliwia mańkutom sprawne posługiwanie się tą bronią. Gdy zobaczyłem po raz pierwszy magazynek stwierdziłem, że jest wykonany na ‘odczepne’, wskazuje na to tandetne zabezpieczenie sprężynki w magazynku, które często lubi się samo odbezpieczyć, tylko po to, żeby prysnąć mi dwunastoma kulkami prosto w twarz; sama pojemność (12 kulek) nie zadowala. Jednak podczas wkładania go do gniazda, słyszymy całkiem przyjemny dźwięk, przynajmniej ja tak uważam, jak na pistolet za 100 zł to mile zaskakujący szczegół. Jak zawsze w replikach KWC, po wyjęciu magazynka wypadają dwie kulki. W jeszcze jeden ułatwiający Maniakom życie wynalazek wyposażona została Berettka: gdy lekko naciśniemy przycisk zwalniania magazynka, ten wyjdzie do połowy, trzeba go przytrzymać, żeby wyskoczył. Jest to bardzo przydatne, nieraz przecież gubiliśmy swoje magazynki. Kolejnym plusem jest to, jak magazynek wychodzi z gniazda – wyskakuje - bardzo pomocna konstrukcja. Identyczne zastosowanie występuje w S&W 1911, też od KWC, tylko tu jest większa moc wyrzucenia maga – spowodowany o wiele mniejszą wagą – podoba mi się to! Spust jest niesamowicie miękki, mi to nie odpowiada. Replika nie jest za ciężka, lecz mi ostatnio spodobały się lekkie pistolety. W ręku trzyma się ją świetnie, pewnie; w tym modelu na muszce narysowana kreska jest krzywa, za bardzo w lewą stronę, i, o ile kolega tego przez dwa tygodnie nie zauważył, ja spostrzegłem wraz z oddawaniem pierwszego strzału. Jeśli tego typu błąd pojawi się w większej liczbie replik, niż tylko mojego kolegi, radzę pomalować całą muszkę korektorem. Wprawdzie według instrukcji replika najlepiej strzela kulkami 0.12g, ale tak naprawdę, to bardzo je znosi, czy to wiatr, czy to hop up nie podkręci jak należy. Znacznie lepsza celność uzyskiwana jest przy wysokojakościowych markowych kulkach 0.2g. Zamek naciąga się dosyć trudno, ale jest to kwestia tylko i wyłącznie przyzwyczajenia, w przeładowywaniu pomagają atrapy bezpieczników. Zwykle byłem przyzwyczajony do stukania magazynka w gnieździe, ale w 92SF po prostu tego nie ma! Magazynek idealnie wciśnięty jest do środka, tak, że nie wystaje z gniazda w najmniejszym stopniu. Celność & Moc
Kolejne pozytywne wrażenia. Producent zapewnia, że repliki z serii HPA dysponują mocą pół dżula, a podczas strzelania wydaje się, że moc ta jest znacznie większa, po drugim-trzecim strzale z odległości jednego metra dziurawione są puszki, z 4 metrów uszkadzane są butelki. Donośność jest spora, ok. 40 m; celność zadowalająca, nie ma się problemów, żeby z odległości 10 metrów trafić w butelkę czy głowę. Z dystansu 6 m nawet początkujący strzelec nie powinien mieć problemów, żeby trafić w tarczę o średnicy 8 cm. Celowanie ułatwia biała kreska na muszce, jednak w nocy lub w ciemnych miejscach (np. walki w budynkach) po prostu trzeba celować po lufie. Zalecam używanie tylko markowych kulek 0.2 g, skupienie strzałów jest wtedy bardzo dobre. Z odległości 30 metrów można trafić człowieka, uważam tę odległość za zasięg skuteczny. Celność jest niewątpliwym plusem tego pistoletu. Cechy – Zalety i Wady
+ Moc + Celność + Oryginalne oznaczenia producenta + Waga* + Blokada wyjęcia magazynka + Nic nie trzeszczy + Wygodny w trzymaniu + Wygląd, szczególnie chwytu + Wyrzut magazynka + Tanie dodatkowe magazynki (30zł 2 szt.) + Miły dla ucha dźwięk podczas wkładania magazynka do gniazda + Miękki spust* + Cena + Miedziana lufa - Małe oryginalne oznaczenia w stosunku do szpecących szkielet napisów - Miękki spust* - Waga* - Magazynek – jego pojemność, sposób wykonania, blokada sprężynki - Plastikowe, często użytkowane i narażone na uszkodzenia elementy (spust, kurek) - Pół pusta prawa strona kurka Podsumowanie
Replika Beretty 92SF KWC z serii Heavy Powerful Accurate jest wyśmienitym wyborem dla początkujących, zaczynających zabawę, choć bardziej wprawionym również z czystym sumieniem mogę polecić. Takie cechy jak świetna celność, solidna konstrukcja, stosunkowo niska cena mogą być powodem, dla którego lepiej wybrać któryś z pistoletów tej serii niż SW 1911. Bez wątpienia, w stosunku cena/jakość Beretta stoi na najwyższym poziomie. Pomimo licznych wad, których nie brakuje żadnej replice ASG, myślę, że to doskonała alternatywa głównie dla początkujących. Dlaczego początkujących? Bo repliki tej serii pozbawione są wielu niepotrzebnych moim zdaniem detali, jakie wydają się być niezbędne dla bardziej wprawionych. Ogólnie mówiąc: Polecam! Na koniec muszę podkreślić, że recenzja ta nie powstałaby, gdyby nie uprzejmość mojego kolegi Mikołaja Cybulskiego (Boss’a) który użyczył mi jej do napisania tejże recenzji, którą też zredagował.