Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Aktywność lokalnych środowisk ASG
Aktywność lokalnych środowisk ASG

Aktywność lokalnych środowisk ASG

Aktywność lokalnych środowisk ASG
Aktywność lokalnych środowisk ASG
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.

Kiedy tylko mamy okazję - opisujemy w newsach ciekawe inicjatywy polskich airsoftowców, którzy udzielają się w różnych dziedzinach życia społecznego - takich jak wspieranie działań charytatywnych, ochrona dóbr kultury czy uczczenie rocznic historycznych. Dziś prezentujemy przykłady takich inicjatyw.

 

Na pierwszym miejscu sprawa najbardziej aktualna i warta uwagi ze strony małopolskiego środowiska ASG - inicjatywa, która ma pełne poparcie WMasg.

Dnia 05.12.2010 na Arenie ASG odbędzie się "Mikołajkowa strzelanka charytatywna".


Strzelanka organizowana jest w ramach zbiórki przeprowadzanej w najbliższy weekend na terenie Krakowa przez Fundację Walki Z Rakiem "Diagnoza nie wyrok".
Uczestnicy proszeni będą o to aby zamiast płacić za wejściówkę wrzucić pieniądze do puszki fundacji, do której będziemy zbierać datki w czasie trwania strzelanki. Sugerowane minimum to koszt zwykłej wejściówki – czyli 20zł. Natomiast jeśli ktoś chciałby - może wspomóc większą kwotą.


Celem zbiórki jest zebranie pieniędzy na specjalistyczne łóżko dla 8 letniego Wiesia Woźniaka chorego na miopatię – jego mięśnie przekształcają się w tłuszcz. Dokładnie o problemach chłopaka i jego rodziców opowie przedstawiciel fundacji obecny na strzelance. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to również udzielą informacji telefonicznie – kontakt na stronie fundacji.


Wszystkich airsfotowców dobrego serca zachęcamy do wzięcia udziału i pomocy, mimo tego, że jest śnieg i zimno... choć dla niektórych to wręcz dodatkowy plus :)


Na strzelance będzie organizowana loteria dla uczestników, w której nagrodami będą:
1. Sesja fotograficzna, czyli polansuj się dzięki profi zdjęciom (szczegóły aranżacji oraz termin sesji ustalony indywidualnie ze zwycięzcą)

2. Unikatowe, nigdzie nie publikowane zdjęcie w ramce – z gatunku takich, jakie tygryski lubią bardzo, czyli roznegliżowana Pani - ta nagroda tylko dla uczestników + 18 lat.

3. Karnet wejściowy na Arenę – 95% zniżki na 5 wejść na strzelanki z własnym sprzętem.


Dodatkową "atrakcją dnia" będzie szefostwo Areny w stroju "Mikołajkowo-taktycznym" - można będzie wyrażać opinię bez poniesienia konsekwencji ze strony "szefostwa" :)

Dojazd na Arenę ASG

 

Lista dla chętnych, którzy chcą potwierdzić swój udział w Mikołajkowej Strzelance Charytatywnej na Arenie ASG, znajduje się na forum Wmasg w dziale Małopolska: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/107664-arena-asg-mikolajkowa-strzelanka-charytatywna-05122010/


yarena.jpg

 


Innym przykładem inicjatywy godnej naśladowania może być uczczenie święta 11 Listopada przez płocką grupę ASG Sfora. Poniżej informacja, którą otrzymaliśmy:

Za pośrednictwem Państwa portalu chciałby serdecznie podziękować jednej z płockich grup ASG - za pomoc podczas uroczystości poświęcenia mogiły żołnierza nieznanego, poległego w wojnie 1920 roku, która odbyła się w dniu 11.11.2010 roku.

Płocka Sfora brała czynny udział w naszej uroczystości, wystawiając przy grobie Wartę Honorową. Młodzi ludzie z tej grupy dali przykład patriotyzmu w tak szczególnym dniu jakim jest Dzień Niepodległości.
Takie zachowanie pokazuje, iż AIR SOFT, to nie tylko sport ale i edukacja oraz krzewienie szlachetnych idei wśród młodzieży z waszego środowiska.

Z poważaniem
Zarząd Stowarzyszenia
Tradytor z Płocka

 


 

 

W jednym ze starszych newsów pisaliśmy o rozpoczęciu projektu odrestaurowania i odtworzenia oryginalnych bunkrów Stellung Proszowice. Rozpoczęto wówczas prace przy pierwszym schronie. Poniżej przytaczamy przesłaną nam relację z finału tych prac:

 

W niedzielę 22.11 stowarzyszenie "Gniazdo - Ziemia Proszowicka" zorganizowało mieszkańcom Proszowic i okolic kilkugodzinne spotkanie z historią regionu z okresu II wojny światowej.

Zaproszeni na otwarcie 1 schronu na szlaku "Stellung - Proszowice", przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych w mundurach z epoki, zgromadzone militaria i zabytki z lat 1940 - 1960, opowiadania organizatorów i świadków - umożliwiły "poznanie ducha epoki" i spędzenie ciekawych kilkudziesięciu niedzielnych minut na świeżym powietrzu.


Dużą atrakcją były też pokazy i konkursy zorganizowane przez firmę Arena ASG, poniżej przedstawimy fragmenty wpisu, głównego organizatora imprezy Wojtka Paska, o niedzielnych wydarzeniach spod "Białego Krzyża":


...Otwarcie schronu zaczęło się prawie równo z 9.00, ale już dużo wcześniej ludzi było sporo. Już około godziny 10.00 ludzie krążyli w grupkach w sumie licząc około 20-30 osób. 10.30 wjechała na scenę ARENA ASG ze sprzętem - zaczęły się pierwsze atrakcje.
Pomału nasz schron w środku zaczął przypominać ten sprzed 66 lat tzn.: pojawiła się skrzynka na której był rozłożony obrusik, a na nim butelki piwa lub wody, kubek, list "soldata", a nawet bagnet i łuski z karabinu maszynowego. Niewątpliwym rarytasem była maska z początków II wojny światowej.

O godzinie 11.00 zjechała się grupa rekonstrukcji "Die deutsche Infanterie im zweiten Weltkrieg" i "16. pułku piechoty", nie obyło się też bez Volksturm Festung Proszowice (tzn. ja).

O godzinie 12.00 padł pierwszy wystrzał, a raczej wybuch zostaliśmy zaatakowani przez czołg typu średniego, na szczęście niemiecka obrona utrzymała linie używając do zniszczenia czołgu Panzerschreck-a. Równo o godzinie 13.00 na obozujących przy schronie Niemców uderzył polski partyzancki oddział w sile 4 ludzi. Niestety obrona niemiecka była silna i wsparta zaopatrzeniem w postaci dużej ilości granatów i amunicji. Po kilku minutowej ostrej wymianie ołowiu i stali niemiecki oddział wziął do niewoli partyzanta raniąc przy tym 2 innych. Niemieckie straty nie były wysokie zaledwie jeden lekko ranny "soldat". Później można było sobie zrobić zdjęcia z każdym żołdakiem.
ARENA ASG dzielnie obsługiwała każdego strzelającego cywila, byli różni, czasami młodzi czasami starsi. Przez cały czas można było testować ich niezawodny sprzęt, który budził ciągłe zainteresowanie.

Dziękujemy serdecznie Panu Millerowi, który wspierał naszą pirotechnikę "własną", szczególnie wyróżnił się moździerzem dużego kalibru i poziomem hałasu.
Ciekawym epizodem była również niespodziewana szarża kawalerzysty który wziął garnizon szturmem biorąc do niewoli wszystkich z załogi. Masa ludzi będących na miejscu i klimat 44' świetnie zadziałał. Wszyscy odchodząc wracali uśmiechnięci i zadowoleni...

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni