Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Koniec współpracy Daytona GBB i OPFORCE DG
Koniec współpracy Daytona GBB i OPFORCE DG

Koniec współpracy Daytona GBB i OPFORCE DG

Koniec współpracy Daytona GBB i OPFORCE DG
Koniec współpracy Daytona GBB i OPFORCE DG
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.

Kiedy nie wiadomo o co właściwie chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. Tak jest również i tym razem.

Firmy Daytona GBB (Daytonagun) z Hong Kongu i OPFORCE DG z USA, znane ze współpracy w produkcji i dystrybucji replik oraz konwersji systemu HPA, wkroczyły "na wojenną ścieżkę".

Obie firmy oskarżają się o malwersacje, kradzież pieniędzy, oszukanie klientów i temu podobne występki. Oczywiście tracą na tym klienci, którzy nie otrzymali zamówionych produktów, a nie zwrócono im wpłaconych pieniędzy.

 

 

Firma Daytonagun znana jest z produkcji zestawów konwersyjnych GBB do replik AEG AK oraz M249, konwertujących je do systemu zasilania HPA, z wykorzystaniem magazynków AEG. Firma OPFORCE DG natomiast oferuje klientom gotowe repliki GBB HPA, produkując customowe serie w oparciu o zestawy konwersyjne marki Daytonagun (a raczej produkowała do tej pory). Dodatkowo OPFORCE DG zajmowała się marketingiem produktów Daytonagun i współpraca trwała od 3 lat. Wprawdzie już wcześniej pojawiały się informacje o problemach w ramach tej współpracy i niewłaściwym podejściu OPFORCE DG do klientów oraz airsoftowych mediów; nigdy jednak nie podawano żadnych konkretów ani nie wysuwano oskarżeń.

W zeszły weekend Justin Lee Daytonagun rozpowszechnił w mediach, a także przesłał klientom, email z informacją o problemach. Sprawa dotyczyła przedłużającej się odmowy spłaty coraz większych należności OPFORCE DG wobec Daytonagun.

Firma Daytonagun podała do publicznej wiadomości, że klienci zainteresowani jej produktami nie powinni zamawiać z OPFORCE DG. W odpowiedzi OPFORCE DG zerwał współpracę, a Justin Lee zażądał natychmiastowej zapłaty zaległych należności.

Ian Mazzochi z OPFORCE DG opublikował email, w którym poinformował, że obie firmy już nie będą współpracować, a firma Daytonagun złamała 3 umowy; dwa podpisane kontrakty i jedną umowę ustną. Ponadto Mazzochi stwierdził, że to firma Daytonagun ukradła pieniądze należące do OPFORCE DG.  

Mazzochi poinformował klientów, że wpłacone w zamówieniach pieniądze zostaną im zwrócowne lub, jeśli zgodzą się poczekać, otrzymają gotowe zestawy, gdyż OPFORCE DG podejmie teraz produkcję na rynku USA, a wyroby będą się charakteryzowały jeszcze wyższą jakością. Produkcja ma ruszyć pełną parą od nowego roku - na pierwszy ogień pójdą zestawy do M249 i M16, i można je już zamawiać. Natomiast o rozpoczęciu zbierania zamówień na konwersje GBB HPA do AK firma poinformuje w momencie, gdy będzie gotowa do podjęcia ich produkcji.

 

W odpowiedzi Justin Lee Daytonagun przedstawił dowody płatności, rejestry zamówień, zapisy korespondencji i inne dowody, które wskazują raczej na nieuczciwe postępowanieOPFORCE DG i fabrykowanie oskarżeń w celu odwlekania spłaty należności.

Tym dziwniejsze jest także złożenie zamówienia przez OPFORCE DG na 100 zestawów konwersyjnych - 5 godzin po wcześniejszym publicznym oskarżeniu firmy Daytonagun o kradzież i łamanie umów. Postępowanie OPFORCE DG wydaje się zatem dość mętne i zagraniczne serwisy informacyjne doradzają klientom ostrożność, a nawet ewentualne unieważnienie zamówień i zamawianie bezpośrednio w Daytonagun - "o ile klienci uważają, że mogą tej firmie zaufać".

 

 

W całej sprawie pozostaje obecnie więcej pytań niż odpowiedzi, a same odpowiedzi nie w pełni umożliwiają rozstrzygnięcie, kto postąpił nieuczciwie.

Generalnie jednak airsoftowcy, którzy planowali zakup w OPFORCE DG czy też bezpośrednio w Daytonagun, powinni raczej wstrzymać się z zamówieniem do wyjaśnienia całego zamieszania.

Niestety na dzień dzisiejszy jest już chyba pewne, że nie będzie tu ugody i obie firmy faktycznie więcej nie podejmą stałej współpracy. Tym bardziej, że obie strony wspominają już o rychłym wysunięciu wzajemnych pozwów, tak więc sprawa ta może mieć swój dalszy ciąg w sądzie.

 

 

 

 

 

 

Źródło:

www.popularairsoft.com

 

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni