Karabinek M4 FC-108 ForceCore
Dziś z Paczkomatu odebrałem sporej wielkości przesyłkę (jak na replikę długości 39 cm). Po zdjęciu foli ochronnej moim oczom ukazało się pudło z logo Force Core.
W środku znajdują się:
- bateria NiMh 1200 mah, 8,4 V;
- ładowarka sieciowa;
- magazynek Hicap;
- atrapa AN/PEQ'a;
- zestaw mechanicznych przyrządów celowniczych;
- replika.
- bateria NiMh 1200 mah, 8,4 V;
- ładowarka sieciowa;
- magazynek Hicap;
- atrapa AN/PEQ'a;
- zestaw mechanicznych przyrządów celowniczych;
- replika.
W pierwszym momencie nie chce się wierzyć, że takie maleństwo jest tak ciężkie - nieco ponad dwa kilogramy wagi daje odczuć się w rękach. Po zmontowaniu zestawu w całość, można dojść do wniosku, że replika jest dobrze wyważona i pewnie trzyma się ją w dłoniach - niewątpliwie pomaga w tym nieco grubszy niż w "standardowych" emkach chwyt pistoletowy.
Całość spasowana jest bardzo dobrze - jedynym mankamentem jest wyraźnie widoczna szczelina pomiędzy połówkami body - zwłaszcza na wysokości komory HU. Nic nie trzeszczy, nie strzela, nie przesuwa się. Selektor ognia przemieszcza się z delikatnym oporem, wyraźnie "wskakuje" na swoje miejsce.
Całość spasowana jest bardzo dobrze - jedynym mankamentem jest wyraźnie widoczna szczelina pomiędzy połówkami body - zwłaszcza na wysokości komory HU. Nic nie trzeszczy, nie strzela, nie przesuwa się. Selektor ognia przemieszcza się z delikatnym oporem, wyraźnie "wskakuje" na swoje miejsce.
Spotkałem się z opiniami, że atrapa lasera nie wygląda najlepiej, porównując jej wykonanie do repliki. To fakt, producent nie popisał się, niemniej "pucha" to element, który możemy wymienić we własnym zakresie jeśli komuś się nie podoba.
W oczy rzuca się masywny tłumik, który stanowi chyba połowę całej wagi repliki. Można go wymienić - lufa zewnętrzna zakończona jest 14 - milimetrowym gwintem.
Przyrządy mechaniczne (jak większość części) zostały wykonane ze znalu. Magnes przyczepia się tylko do pojedynczych elementów ,takich jak stockowy hi-cap czy klapka wyrzutnika łusek.
Jedyne, co mnie niepokoi to sposób, w jaki "zatrzaskiwany" jest przedni pin body. Nie wiem, co autor miał na myśli tworząc takie rozwiązanie.
Pin w pozycji zabezpieczonej sprawia wrażenie jakby miał za chwilę opuścić otwór, w którym go umieszczono. Ponadto po wysunięciu go "wyrostek" wystający z korpusu (który jest wypychany za pomocą sprężynki) wystrzeliwuje z otworu i trzeba mieć refleks, żeby go w porę złapać i nie zgubić.
I jeszcze słowo na temat magazynków.
- metalowy Boyi: wpina się, podaje,
- plastikowa Specna: wpina się, podaje,
- Pmag: wpina się, podaje,
- Emag z Cytki: wpina się i.. nie podaje (a szkoda, to był mój faworyt),
- hi-cap G&G: wpina się, podaje.
- metalowy Boyi: wpina się, podaje,
- plastikowa Specna: wpina się, podaje,
- Pmag: wpina się, podaje,
- Emag z Cytki: wpina się i.. nie podaje (a szkoda, to był mój faworyt),
- hi-cap G&G: wpina się, podaje.
Jeżeli ktoś chciałby zastosować w swoim FC-108 standardową, "emkową" kolbę to nie będzie miał z tym problemu. Zaślepkę mocowania kolby odkręcić można bez narzędzi (jest ona dość ciężka - stanowi przeciwwagę dla ciężkiego frontu). W jej miejsce spokojnie przykręcamy długą śrubą prowadnicę kolby. W tym momencie jedna uwaga - na końcówce dokręcania śruby pojawia się dość wyraźny opór - warto pod łeb rzeczonej śruby podłożyć kilka podkładek, żeby nie zniszczyć żadnego elementu wewnątrz GB.
Kompaktowość repliki nasunęła mi pomysł przeprowadzenia drobnego "eksperymentu". Postanowiłem sprawdzić w jakich warunkach można przenosić FC-108. Oto kilka przykładów:
1. Jeżeli planujesz krótki spacer w terenie, to na pewno schowasz swojego FC-108 do plecaka typu PP25, kostka lub każdy inny w tej wielkości.
1. Jeżeli planujesz krótki spacer w terenie, to na pewno schowasz swojego FC-108 do plecaka typu PP25, kostka lub każdy inny w tej wielkości.
2. W przypadku gdy nie masz plecaka czy torby, wystarczy Ci duża reklamówka spożywcza.
3. Najbardziej ekstremalną alternatywą jest nawet wózek dziecięcy - oczywiście nie zapominasz o torbie z herbatnikami, piciem, pieluchami, itp. Na Twojego FC zostaje sporo miejsca.
4. "Stoósemka" mieści się w średniej wielkości, damskiej torebce.
Gunfire dosłał replikę, która według nich w stocku osiągała moc różniącą się od podanych 330 fps. Rzekomo miała mieć oryginalnie ale mieszczącą się w granicach, jakie dopuszczone są do rozgrywek typu CQB, mianowicie - 345 fps. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że ten wynik powtórzył się we wszystkich pięciu, testowych strzałach.
Niewyraźny podpis i zaistniała statystyka od razu wzbudziła podejrzenia. Jeżeli w ciemno pojechałbym z FC-108 do KillHouse, to zostałbym niedopuszczony do gry ze względu na realne wyniki. Na szczęście mamy teamowe chrono, które pokazało następujące wyniki:
- 1 kulka - 363 fps;
- 2 kulka - 370 fps;
- 3 kulka - 371 fps;
- 4 kulka - 370 fps;
- 5 kulka - 367 fps;
- 6 kulka - 366 fps;
- 7 kulka - 361 fps;
- 8 kulka - 353 fps;
- 9 kulka - 365 fps,
- 10 kulka - 360 fps.
Szkoda, że sprzedawca wprowadza nas w błąd. Taki "pomiar" poddaje pod wątpliwość wykonanie całego przeglądu przedsprzedażowego tej repliki.
Przyszedł czas na przetestowanie repliki w miarę kontrolowanych warunkach, gdzie do dyspozycji mamy blisko 70-cio metrową halę po niedokończonym parkingu podziemnym. Podzieliliśmy z Grześkiem test na dwie części - strzelanie do tarczy na trzech odległościach oraz celność repliki w odniesieniu do sylwetki człowieka.
Do testów użyliśmy białych G&G 0,25 g. Tarcze ustawione były w odległościach 15 m, 25 m oraz 30 m uzyskując wynik:
- tarcza nr. 1 - 5 trafień w kartkę A4, wszystkie w obrębie pierścieni;
- tarcza nr. 2 - 5 trafień w kartkę A4, dwa w obrębie pierścieni;
- tarcza nr. 3 - 1 trafienie w kartkę A4, w obrębie pierścieni.
Kilka słów na temat odczuć dotyczących pracy mechanizmów repliki. Całość pracuje dobrze, równo i płynnie. Rof jest zadowalający do walk CQB, reakcja na spust mogłaby być lepsza - czeka mnie wstawienie mosfetu i zapewne wymiana silnika.
Sokoov opisał sytuację problemu z HU - ja nie mam żadnych kłopotów, kulki, nawet na (dużym jak na taką replikę) dystansie, zachowują kierunek lotu aż do końca pomimo sporego rozrzutu u celu (co pokazuje test tarczy).
Przechodząc do konfrontacji z sylwetką człowieka - skrajna odległość na jakiej zachowujemy jako-taką celność to nieco mniej niż 40 m. Niemniej, musimy używać trybu auto - pojedynczą kulką bardzo ciężko jest trafić z takiego dystansu.
Powróciwszy do domu, niezwłocznie zamówiłem nową sprężynę główną - Element 95-kę, którą po otrzymaniu wsadziłem do repliki, a następnie przeszedłem do dalszej części testów. Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem był powód sztywności i zwartości całej konstrukcji - chiński producent na łączeniu uppera i lowera wcisnął pomalowaną na czarno podkładkę.
Jeszcze raz pozwolę sobie przestrzec przed pogubieniem elementów przedniego pinu. Nic nie jest tam zamocowane na tyle solidnie, żeby nie pogubić rzeczonych części... Drugą rzeczą, która lekko irytuje jest to, że replika najpierw złożona została w całość, przeciągnięto kable przez RISy na zewnątrz i założono na nich wtyczkę bez żadnej możliwości rozsunięcia połówek korpusu. Gdyby producent dodał na przewodzie pięciocentymetrowy zapas, uniknęlibyśmy kombinacji. Zauważyłem ten problem wcześniej i w sklepie elektronicznym zakupiłem zwykłe wtyki, które założyłem na odcięte przewody, dając możliwość odpinania zasilania w dowolnej chwili.
Korpus po wyjęciu z body prezentuje się nieźle, nie widać nadlewek, niedomalowań czy innych niedoskonałości.
Trochę gorzej wygląda sprawa w środku. Zębatki pokryte były skorupą (dosłownie skorupą, musiałem ją ściągać nożykiem) zaschniętego smaru. Cylinder wysmarowany został czymś w rodzaju olejku silikonowego. Zębatki zostały wypodkładkowane poprawnie.
Po wymianie smarów i założeniu nowej sprężyny nieznacznie zwiększył się rof, poprawiła się praca Gearboxa - całość chodzi lżej.
W wyniku wymiany sprężyny uzyskałem takie wyniki:
- 1 kulka - 336 fps;
- 2 kulka - 338 fps;
- 3 kulka - 337 fps;
- 4 kulka - 336 fps;
- 5 kulka - 347 fps;
- 6 kulka - 336 fps;
- 7 kulka - 330 fps;
- 8 kulka - 323 fps;
- 9 kulka - 335 fps;
- 10 kulka - 339 fps.
Czyli według ogólnopolskich limitów fpsów, FC-108 po downgradzie nadaje się do gry CQB.
Podsumowanie
Krótko podsumowując - uważam, ze FC-108 jako replika do CQB, zadowoli nawet nieco bardziej wymagających graczy pod warunkiem, że poświęcimy jej odrobinę czasu i niewielkie początkowo koszty na serwis. Jako replika dla początkujących zawodników lub jako jednostka z kategorii "poniżej 1000 zł"? Jak najbardziej jestem "za".
Plusy:
- solidne wykonanie;
- przyjemna faktura pokrycia części zewnętrznych;
- dobre osiągi w stocku;
- wygodny chwyt pistoletowy;
- niewielkie wymiary, co za tym idzie - kompaktowość, która ułatwia poruszanie się w ciasnych przestrzeniach. Ponadto taka replika nie przysparza problemów podczas szybkiego przeskakiwania pomiędzy osłonami - podczas strzelania na otwarciu pola MAF, wyraźnie odczułem różnicę w noszeniu FC a G26.
Minusy:
- kiepskiej jakości smar w GB;
- słaba jakość wykonania przyrządów celowniczych - muszka rozsypała się podczas próbnego strzelania;
- jednostka nie trzyma podanego limitu fps, co może przysporzyć problemów użytkownikowi;
- replika niezwykle wybredna w temacie magazynków.
Przydatne linki
M4 FC-108 ForceCore - Karabinek w ofercie sklepu Gunfire.
M4 ForceCore series - Temat na forum WMASG poświęcony emkom od ForceCore.
Repliki elektryczne na WMASG - Dział na forum WMASG poświęcony replikom elektrycznym.
