Względnie niedawno najpowszechniejszym celownikiem wśród żołnierzy piechoty niemal każdej armii świata był nieśmiertelny duet muszki oraz szczerbinki. W ostatnich 15 - 20 latach niejakim standardem, do którego stara się dążyć każde dostatecznie zamożne państwo jest wyposażenie swojego wojska w jak największą liczbę celowników kolimatorowych.
Każdy, kto miał okazję porównać strzelanie z broni palnej wyposażonej w taki wynalazek do broni go pozbawionej wie jak bardzo poprawia to celność i powtarzalność strzału. W airsofcie zresztą też odczuwa się tę różnicę, ale nie aż tak dobitnie jak w przypadku palnych odpowiedników.
fot. Angie DePuydt
Z racji tego, że rozwijać należy się cały czas, US Army wspólnie z firmą AIMLOCK w ramach Joint Service Small Arms Program (JSSAP) już o niemal 6 lat rozwija system komputerowy w ramach działania o kryptonimie F.I.T.E.S(Future Integral Target Engagement System), który nie tylko ma ułatwić celowanie, ale także wykona za żołnierza całą koncepcyjną pracę - obliczy optymalne ustawienie broni, weźmie poprawkę na prędkość wiatru, kierunek i przemieszczanie się celu, odległość czy nawet ruch pojazdu, w którym znajduje się strzelec.
Człowiekowi zostaje tylko decyzja o naciśnięciu spustu. Dzięki serwomotorom broń autonomicznie ustawia się w ochronnym egzoszkielecie.
Niesie to ze sobą wymierne korzyści - przede wszystkim skróci czas szkolenia oraz obniży jego koszt. Rzecz jasna takie wyposażenie zapewni żołnierzowi wymierną przewagę nad niemal każdym potencjalnym przeciwnikiem oraz zmniejszy liczbę omyłkowego ostrzelania sił sojuszniczych.
Rozwiązanie pierwotnie zostało zaprojektowane do zastosowań myśliwskich. Udało się je jednak zaadaptować na nieco innym polu. Dzięki temu strzelec możne prowadzić celny ogień nawet z pozycji nie dających broni odpowiedniego oparcia.
Faza pierwsza zakończyła się opracowaniem działających demonstratorów technologii. Teraz przez kolejne trzy lata zostaną one poddane testom laboratoryjnym z zastosowaniem różnych platform, w efekcie czego działające prototypy trafią do wybranych jednostek na testy polowe.
System może kooperować z praktycznie dowolnym rodzajem broni palnej, zarówno mobilnej, jak i osadzonej na platformie. W 2019 roku FITES ma zostać wpisany także jako element programu Future Vertical Lift, mającego na celu stworzenie rodziny nowoczesnych statków powietrznych dla US Army.
Poza Armią, systemem firmy AIMLOCK interesuje się także US Coast Guard (jako wyposażenie okrętów) oraz US Air Force (system ochrony baz).
