Główny konkurent Surefire na rynku oświetlenia – Streamlight, odbija piłeczkę po premierze Surefire XSC, wprowadzając na rynek model TLR-7 SUB. Światełko ma być kompatybilne z Glockami 48 Rail i 43X Rail, a także SIGiem P365 i Springfieldem Hellcat. Czyli głównymi zawodnikami w kategorii microcompact z magazynkiem mieszczącym 10 lub więcej nabojów 9 x 19 mm. Dodatkowo, nowy Streamlight pasować będzie do szyn M1913 w modelach Smith & Wesson M&P M2.0 Subcompact, Beretta Px4 Storm Compact/Subcompact, Springfield Armory XD-E i Heckler & Koch HK45 Subcompact.
TLR-7 SUB swoim wyglądem mocno nawiązuje do większego brata – TLR-7A, przeznaczonego do pistoletów wielkości Glocka 19 czy innych kompaktów. Całość jest standardowo wykonana z aluminium lotniczego i odporna na wodę i zabrudzenia zgodnie z normą IPX7. Długość latarki to 64 mm, a masa wynosi 68 gramów.
Przyciski sterujące zaczerpnięto wprost z popularnego TLR-7A. Umieszczone są po obu stronach tylnej części obudowy i zwrócone w stronę strzelca, co umożliwia łatwą aktywację kciukiem lub palcem wskazującym. Co ciekawe wydajność świetlna jest znacznie większa niż w przypadku konkurencyjnego Surefire XSC oferującego 350 lumenów i 2800 kandeli przez 30 min na fabrycznym akumulatorze. Streamlight generuje aż 500 lumenów i 5000 kandeli przez 1,5 godziny używając standardowego ogniwa CR123A.
Włącznik aktywuje światło stałe, chwilowe, lub stroboskop, którego obecność można wyłączyć serią „klików”. Bateria ładowana jest z przodu latarki tak jak w TLR-7A. Istnieje możliwość zablokowania włączników poprzez obrót głowicy, tak żeby latarka nie włączyła się w transporcie. Trzeba przyznać, że piszę tego newsa nie bez ekscytacji, latarka zapowiada się świetnie i wydaje się kompletnie deklasować ZNACZNIE droższego, choć nieco mniejszego Surefire. Cena ma wynosić 225 USD.