Branżowe portale informacyjne wczoraj obiegła wiadomość o rozstrzygnięciu sporu wokół wyboru następcy karabinka G36 w niemieckiej armii. Osobom nieśledzącym zamieszania wokół całej sprawy przypomnijmy, że pierwszym zwycięzcą przetargu na nowy G95 została firma Haenel i jej model MK 556 – karabinek w stylu AR15 w systemie tłokowym.

Rozstrzygniecie przetargu miało miejsce we wrześniu 2020, po czym największy konkurent Haenela, firma HK praktycznie niezwłocznie złożyła odwołanie od decyzji. Głównym powodem odwołania miało być naruszenie praw patentowych, co też firma z Oberndorfu pragnęła udowodnić, przedkładając kilkuset stronicowy dokument.

We wczorajszym komunikacie prasowym Federalnego Ministerstwa Obrony czytamy, iż po analizie dokumentacji, firma C.G. Haenel GmbH Company została wyłączona z postępowania na nowy karabinek automatyczny dla Bundeswehry, oraz że kontrakt zostanie przyznany firmie HK i jej produktowi, zmodyfikowanemu do standardu A8 karabinkowi HK416.

Warto nadmienić, że Heckler und Koch wystawił do przetargu dwa produkty. Poza znanym i uznanym HK416 był to również nowy model HK433 łączący w sobie rozwiązania z G36 i HK416.

Podstawą wykluczenia firmy z postępowania jest wyżej wymieniony zarzut naruszenia praw patentowych firmy HK. Niemiecki MoN nadmienia, iż firma Haenel została poinformowana o decyzji i miała możliwość ustosunkowania się do niej.

Źródło: joint-forces.com , soldat-und-technik.de