Po ponad dwóch latach starań operatorzy Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca otrzymali prawo do noszenia historycznej naszywki (łuczka) z napisem „Commando”.

Odpowiednie dokumenty podpisał 28 września minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Emblemat nawiązuje bezpośrednio do tradycji 1 Samodzielnej Kompanii Commando, elitarnej formacji polskich żołnierzy walczącej podczas drugiej wojny światowej między innym pod Monte Cassino i Ankoną. Podobnie ja członkowie Kompanii Commando, operatorzy JWK będą nosić naszywkę na na rękawie munduru, nad oznaką rozpoznawczą jednostki. Łuczek „Commando” będzie jednak przysługiwać tylko żołnierzom, którzy ukończyli 13 miesięczne szkolenie podstawowe, czyli tzw. bazówkę. „Będzie on nagrodą za wysiłek włożony w to bardzo trudne i wyczerpujące szkolenie.” — dodaje PŁK Wojciech Danisiewicz, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów.

W ten sposób będzie możliwe odróżnienie żołnierza oddziału bojowego od żołnierzy, choćby piony logistyki, czy zabezpieczenia. Dowódca JWK jednocześnie oznajmił, iż w jednostce powstanie kapituła oznaki i specjalny regulamin dotyczący przyznawania tego emblematu. „Chodzi bowiem o to, by prawo do łuczku „Commando” mieli również operatorzy, którzy ukończyli selekcję i szkolenie bojowe, zanim jeszcze w JWK zaczęły obowiązywać kursy podstawowe” (tzn. do 2007 roku).

Łuczek, podobnie jak już obowiązująca naszywka rozpoznawcza jednostki będzie występował w trzech wariantach kolorystycznych – do zastosowania na mundurze wyjściowym, standardowym mundurze polowym i kombinezonie ćwiczebnym oraz w jego pustynnej odmianie.

Warto wspomnieć, iż od 2009 roku podobną nawiązująca do drugowojennych Cichociemnych naszywkę noszą operatorzy JW. GROM.

Łuczek „Cichociemny” otrzymują żołnierze po zakończeniu szkolenia podstawowego.

Źródło: polska-zbrojna.pl, bbn.gov.pl.