Za sprawą różnych inicjatyw charytatywnych - niektórych cyklicznych, a innych nagłych - środowisko airsoftowe w Polsce niezliczoną ilość razy udowodniło już, że można na nie liczyć. Kiedy w grę wchodzi dobro wyższe, to potrafimy odsunąć na bok wszystkie spory i zacząć ze sobą współpracować - bez względu na noszoną naszywkę, kolor taśmy na ramieniu, czy odmianę airsoftu, którą się zajmujemy.
Taka przykra okoliczność nastąpiła teraz: Gosia, żona jednego z naszych airsoftowych kolegów, a zarazem matka dwójki małych dzieci, jest ciężko chora. Perspektywy na leczenie w kraju wygasły i jedyną nadzieją na przetrwanie rodziny stała się kosztowna terapia za granicą.
Do zebrania jest zbyt duża kwota, by mogła wystarczyć sama wyprzedaż gromadzonego przez lata sprzętu airsoftowego oraz inna pomoc oferowana przez najbliższych Gosi.
Gosia wraz z rodziną kierują więc swoją prośbę o wsparcie do środowiska airsoftowego. Pomóc można na różne sposoby. Na portalu pomagam.pl trwa zbiórka funduszy, równocześnie aktywna jest otwarta grupa sprzedażowa na Facebooku. Wszystkie środki przeznaczone są na pomoc chorej, dla której wciąż istnieje nadzieja.
Pokażmy jedność środowiska airsoftowego – liczy się każda kwota, siłą jest ich ilość.