Określenie HPA czyli High Pressure Air odnosi się do replik airsoftowych zasilanych sprężonym powietrzem. Rozwiązanie to szybko zyskało wielu zwolenników dzięki dużej niezawodności. Wynika ona z braku zużywających się i awaryjnych podzespołów takich jak tłoczek, sprężyna czy zębatki. Dodatkowym atutem była możliwość regulacji prędkości wylotowej kulki za pomocą reduktora. Innymi słowy użytkownik ustalał dawkę powietrza, która została uwalniana z butli w celu wystrzelania kulki z odpowiednią prędkością. Początkowo największy atut tego rozwiązania widzieli zwolennicy replik generujących dużą energię kinetyczną. Silnik HPA umożliwiał bowiem osiągnięcie bez większego wysiłku prędkości wylotowej na poziomie 600 FPS i więcej co ówcześnie w tradycyjnych AEG’ach wiązało się z dużymi kosztami tuningu oraz znacznym ryzykiem awarii. Ta zaleta stała się także przekleństwem dla HPA, bowiem równie szybko pojawiły się głosy w stylu „HPA zabija”. Możliwość zmiany prędkości wylotowej za pomocą jednego tylko pokrętła wzbudzała i nadal wzbudza w wielu osobach niepokój i niechęć do tego typu systemów. Obawa, że ktoś będzie oszukiwał w trakcie airsoftowej rozgrywki powoduje, że wciąż możemy spotkać przypadki banowania przez organizatorów replik zasilanych HPA. Warto jednak zauważyć, że posiadacz HPA nie ma do dyspozycji „magicznego” pokrętła. Sama zmiana dawkowania powietrza to nie wszystko. Trzeba bowiem po zmianie na reduktorze na nowo ustawić hop-up, dostosować wagę kulek do nowej energii kinetycznej oraz skorygować ustawienia kolimatora. W innym razie dysponujemy energią, ale już nie celnością i skupieniem. Kuriozalnym wydaje się zakazywanie HPA w czasach, gdy niemal każda nowo wyprodukowana replika AEG posiada system szybkiej wymiany sprężyny. Silnik HPA nie jest nową technologią, wciąż jednak wzbudza gorące dyskusje wśród bywalców airsoftowych gier. Jak zawsze najlepszym rozwiązaniem takiego problemu wydaje się edukacja.
Silnik HPA Pulsar S od GATE Enterprise otrzymujemy w eleganckim i cieszącym oko opakowaniu. Pulsar S to silnik jednozaworowy przygotowany do pracy z układem Titan II Bluetooth i właśnie taki zestaw otrzymaliśmy na testy. Pulsar S można nabyć także w wersji bez ETU, rezygnujemy jednak wówczas z cechy, która stanowi o innowacyjności tego produktu.
W zestawie znajdziemy:
- układ Titan II Bluetooth,
- naszywki Titan i Pulsar,
- instrukcję obsługi zarówno do Pusara S jak i do ETU,
- zestaw naklejek do Titana,
- zestawy naprawcze do silnika, czyli zestaw zapasowych o-ringów,
- wężyk do podłączenia (bez szybkozłączek),
- końcówka do baterii typu JST z przejściówką na T-Con,
- tuleja stabilizująca dyszę,
- naklejka z hasłem do Titan II Bluetooth.
Na tle innych silników HPA ten wyróżnia się niewielkim rozmiarem oraz współpracą z układem optycznym Titan II Bluetooth. Na uwagę w tym przypadku zasługuje sam układ, który daje użytkownikowi niespotykane dotąd w przypadku HPA możliwości regulacji i programowania zapakowane w łatwą w obsłudze intuicyjną aplikację GCS (GATE Control Station). Obsługujemy go za pomocą smartfona, smartwatcha lub komputera z którym łączy się przez bluetooth. Titan II Bluetooth umożliwia także podłączenie dodatkowych akcesoriów takich jak choćby czujniki bolt-catch’a i magazynka. Wykorzystanie tych podzespołów pozwala m.in. symulować zachowanie prawdziwej broni palnej, jak np. konieczność przeładowania po oddaniu określonej liczby strzałów. Wróćmy jeszcze na chwilę do aplikacji GCS, za pomocą której obsługujemy Titana. GATE Enterprise udostępnia aplikację bezpłatnie. Posiadacz ich elektroniki, tj. układów Titan, Titan II oraz Aster, może pobrać aplikację bezpłatnie z Google Play oraz Apple App Store i zależnie od tego, który model układu posiada, połączyć się z nim za pomocą kabla (USB-link) lub przez bluetooth (Blu-link wbudowany w ETU moduł). To co chyba najbardziej odróżnia produkt GATE Enterprise od konkurencji to przejrzystość i intuicyjność obsługi. Nie ma programowania za pomocą spustu, nie trzeba wsłuchiwać się ile już było dzięków i zastanawiać się, w którym miejscu akurat się znajdujemy. Wszystko ustawiamy w wygodnym menu, gdzie osobno znajdziemy regulację czułości spustu, szybkostrzelności, selektora ognia i wiele innych. Kolejnym niepodważalnym atutem jest diagnostyka i raportowanie błędów. Układ odcina zasilanie repliki w razie wykrycia jakichkolwiek problemów. W przypadku awarii użytkownik nie ma możliwości dalszego używania repliki, a co za tym idzie nieświadomie nie może jej bardziej uszkodzić. By sprawdzić co się stało wystarczy połączyć ETU z aplikacją. Raport błędów wskazuje prawdopodobne przyczyny usterki oraz co należy zrobić by ją usunąć.
Test Pulsar S
Producent podaje zakres regulacji od 200 do 550 FPS. Silnik postanowiliśmy przetestować w replice typu speedsoftowego. Użyliśmy budżetowego polimerowego body by móc ocenić, jak konstrukcja sprawdzi się w takim zastosowaniu. Do budowy repliki wykorzystaliśmy lufę lambda FIVE 6,05 o długości 128mm. oraz komorę hop up EON od Gate Enterprise (opisaną w osobnym artykule). Lufa wymagała modyfikacji okna w celu zamontowania flat-hopa. Dlaczego zdecydowaliśmy się na tego typu wariant? Otóż uznaliśmy, że najtańszy na rynku system HPA dobrze byłoby sprawdzić na niezbyt drogich podzespołach. Ponadto zakres regulacji dobrze wpasowuje się w wymagania dla replik tego typu. Za dodatkowy argument dla tego posunięcia należy uznać, że produkt, który otrzymaliśmy do przetestowania ma stanowić wyraźną alternatywę dla konkurencji, która aktywnie działa w środowisku speedsoftowym. Warto też dodać, że taka replika także znakomicie sprawdzi się na tradycyjnych airsotfowych spotkaniach z elementami CQB.
Testowany model został ustawiony na 0,9 Jula mierzone na kulkach 0,30 g G&G Armament. Na tych parametrach uzyskaliśmy stabilne 40 m celnego zasięgu (tarcza wielkości A5). Zasięg skuteczny przekraczał 50 m, jednak na większym dystansie spadało skupienie. Szybkostrzelność jaką osiągnęliśmy to 43 bb/sek dla 0,9 Jula na 0,30 g G&G Armament, natomiast maksymalna szybkostrzelność jaką udało się osiągnąć na kulkach 0,20 g G&G to 56 bb/sek. Jednakże zastosowanie lekkich kulek w tym przypadku nie sprawdziłoby się na polu airosoftowej walki ze względu na drastyczny spadek skupienia i celności. Dodatkowo stabilizowana za pomocą tulei dysza, którą otrzymaliśmy w zestawie, nie wyeliminowała w pełni syndromu mid-cap. Rozwiązanie tego problemu wymagało od serwisanta znacznej wiedzy, doświadczenia i dostępu do różnorodnych części. Innymi słowy jest to wykonalne, jednak niedoświadczony użytkownik najprawdopodobniej sam sobie z tym nie poradzi. Otrzymaliśmy jednak w ramach wymiany gwarancyjnej poprawioną, znacznie lepiej dopasowaną, dyszę o większej średnicy zewnętrznej. Zastosowanie nowego podzespołu ułatwiło wyeliminowanie syndromu mid-cap.
Produkt, który testowaliśmy nie został stworzony wyłącznie do rozgrywek CQB, zakres regulacji do 550 FPS (ok 2,8 Jula) pozwala zastosować go w replikach do lasu. Górną granicę generowanej przez silnik energii kinetycznej można uznać za dużą zaletę tam gdzie limit pozwala na zastosowanie replik do 2,9 Jula a na HPA wciąż patrzy się z nieufnością.
Test Pulsar S w replice do zastosowania w terenie zielonym
Dla pełniejszego obrazu przetestowaliśmy silnik także w replice, która znacznie bardziej sprawdzi się w rozgrywkach leśnych. Jako bazy użyliśmy w pełni metalowej repliki marki Delta Armory. Pulsar S postanowiliśmy umieścić w gearbox CNC od GATE Enterprise, aby przy okazji ocenić jakość spasowania poszczególnych podzespołów. Wcześniej testowaliśmy go w standardowym gearbox marki Specna Arms, co wymagało dodatkowych prac w celu osiągnięcia osiowości, ze względu na spore luzy. Zastosowanie oryginalnego gearbox od Gate znacznie przyspieszyło pracę, gdyż silnik okazał się do niego idealnie dopasowany. Zestaw został uzupełniony o lufę 363 mm. Lambda 6,05, komorę EON Gate oraz gumkę typu flat hop.
W przedstawionym zestawie replika znalazłaby zastosowanie zarówno na rozgrywkach CQB oraz leśnych (szturmowych) dzięki szerokiemu zakresowi regulacji. Maksymalna energia kinetyczna jaką osiągnęliśmy to 2,2 J przy zastosowaniu kulek 0,40 g G&G oraz reduktorze ustawionym na 140 PSI. Dla tych parametrów szybkostrzelność to 28 bb/sek. przy satysfakcjonującej celności i skupieniu. Ustawienie wyższej szybkostrzelności jest możliwe, jednak znacząco wpływa na powtarzalność strzałów. Zastosowanie kulek o wadze 0,30 g G&G przy ustawieniu 140 PSI pozwoliło nam osiągnąć 1,94 J i maksymalną szybkostrzelność na poziomie 36 bb/sek. Jednakże najlepsze skupienie i powtarzalność występuje przy szybkostrzelności nie przekraczającej 32 bb/sek. Największa możliwa szybkostrzelność jaką udało się osiągnąć to 52 bb/sek. dla kulek 0,2 G&G. Wynik należy uznać jednak bardziej za teoretyczny niż praktyczny bowiem przy takim ustawieniu parametrów silnika nie możemy już mówić o wydajności, celności i skupieniu. Do testów szybkostrzelności używaliśmy nowych magazynków mid cup marki PTS o pojemności 150 i 250 bb.
Podsumowując zastosowanie jako bazy repliki z lufą o długości 363 mm pozwala z powodzeniem wykorzystać silnik Pulsar S zarówno w rozgrywkach CQB jak i leśnych do limitu ok 2,2 J. Wyższą energię kinetyczną można osiągnąć przez zastosowanie dłuższej lufy wewnętrznej.
W przypadku silnika HPA Pulsar S od Gate Enterprise mamy do czynienia z najtańszym na rynku jednozaworowym układem HPA z możliwością zastosowania ETU, który możemy otrzymać w zestawie. Połączenie układu optycznego z zasilaniem HPA daje użytkownikowi tego rozwiązania niespotykane dotąd możliwości przez co ta opcja staje się bardzo interesującym wyborem zarówno dla środowiska speedsoftowego jak i dla zwolenników tradycyjnego airsoftu. Posiadając odpowiednie doświadczenie i umiejętności można wyeliminować syndrom mid-cap i stworzyć strzelającą powtarzalnie replikę o satysfakcjonujących osiągach. To co najbardziej przemawia za sięgnięciem po ten produkt to właśnie połączenie go z układem Titan II Bluetooth. Tym zestawem Gate Enterprise wyprzedza konkurencję oferując produkt o niespotykanych dotąd w kategorii HPA możliwościach.
Silnik Pulsar S z układem Titan II Bluetooth EXPERT można zamówić na stronie producenta w cenie 2200 zł.