Warsztaty Delta Long Range Weekend (DLRW) to cykliczna i unikalna impreza organizowana przez polskiego producenta optyki strzeleckiej Delta Optical na poligonie Wojskowego Instytutu Techniki Uzbrojenia w Zielonce niedaleko Warszawy. Impreza organizowana jest od kilku lat na początku maja (w tym roku 10 i 11 maja) i adresowana jest do miłośników strzelectwa średnio i długodystansowego na każdym poziomie zaawansowania. Ze szczególną misją szerzenia tej formy pasji strzeleckiej wśród początkujących adeptów, a więc mile widziani są nie tylko zawodowcy. Kadrę stanowią doświadczeni strzelcy sportowi i przedstawiciele służb mundurowych, także z WS, w tym wielokrotnie utytułowani - jednym słowem praktycy, którzy chętnie dzielą się swoim doświadczeniem. Byli to m.in. Tomasz Małaniak, Tomasz Kirczuk, Tomasz Korpusiński, Przemysław Wójtowicz, Jacek Marcinkiewicz, Błażej Domański, a także w tym roku po raz pierwszy w tej roli spotkaliśmy naszych znajomych z zawodów Lekka Piechota, Sniper Extreme i Recon Squad: Pawła Niemczuka i Grzegorza Kaszubę. Za .22LR odpowiedzialni byli Karol Muchalski i Piotr Koszałka. To oczywiście nie jedyni spośród całej kadry. Należy podkreślić, że atmosfera jest bardzo koleżeńska, ale trzeba też pamiętać, że nie jest to kurs ani szkolenie, a warsztaty, a zatem wiele zależy od zaangażowania i dociekliwości samych uczestników.
Wydarzenie jest wyjątkowe, ponieważ w Polsce nie ma wielu obiektów i okazji, a już na pewno tych łatwo dostępnych dla początkujących strzelców średnio i długodystansowych, gdzie cele można rozstawić swobodnie na dystansach od 50m do 1800m. Miejsc, które w dodatku komfortowo pomieściłyby, tegorocznych 120 uczestników DLRW, tak by każdy mógł spokojnie wykonać założony plan treningowy na jednym z przygotowanych kilkudziesięciu stanowisk strzeleckich, bez tworzenia się zatorów.
Podobnie jak w ubiegłych latach stanowiska strzeleckie zostały podzielone na dwie sekcje. Część długodystansowa zlokalizowana była na lewym, wyższym nasypie, skąd strzelcy oddawali strzały do gongów rozstawionych na dystansach od kilkuset do 1800 metrów oraz po prawej stronie sekcja MidRange’owa, bocznego zapłonu i dla początkujących z celami od 50 do 700 metrów. O ile większość stanowisk to były stanowiska leżące, to w części z gongami rozstawionymi na średnim dystansie przygotowane zostały także przesłony PRS do strzelania z postaw wymuszonych (rama, tank trap itd.). Większość uczestników jednak zaczynała od sekcji, gdzie odbywało się chronowanie i zerowanie broni, co początkowo stworzyło kolejkę. Na każdym dystansie do dyspozycji było kilka gongów o różnym rozmiarze, m.in. kwadrat 20x20cm, okrąg 35cm, kwadrat 40x40cm oraz kwadrat 50x50cm. Łącznie przygotowano 160 gongów. W sekcji .22LR rozstawione zostały odpowiednio mniejsze cele na krótszych dystansach do 300m, dedykowane dla tej broni.
W odróżnieniu do poprzednich lat, w tym roku pogoda okazała się bardziej wymagająca. Raz słońce, raz pochmurno z przelotnymi opadami deszczu, niską temperaturą i porywami wiatru do 4 m/s. Nie wpłynęło to jednak na frekwencję. Luźniejszym dniem okazała się niedziela, dzięki czemu miałem możliwość zamienienia na chwilę aparatu na swoją Hakaśkę, wstrzeliwując się tym razem z powodzeniem na 600m. Gdy, nie mając zbyt dużego doświadczenia, kupowałem ten karabinek z lufą 14,5’’ nie sądziłem, że to będzie możliwe. I choć na tym dystansie było to już bardziej „głaskanie” gonga, satysfakcja jest. W trakcie DLRW ostatecznie polubiłem się z amunicją Hornady kal.223Rem BTHP Frontier 68gr, a mój Nightforce ATACR 1-8x24 F1 niezmiennie pozytywnie zaskoczył wyrazistością obrazu nawet na tym dystansie (dla zainteresowanych recenzja tutaj). Czytanie wiatru ułatwiały taśmy rozwieszone na każdym dystansie. Do obserwacji przedpola rozstawione zostały oczywiście lunety głównie marki Delta Optical. Tym samym mieliśmy też możliwość po raz pierwszy w terenie zobaczyć jakość nowej wersji lunety obserwacyjnej 20-48x70 Delta Titanium. Zanosi się solidna pozycja na rynku.
Podczas DLRW organizator czyli Delta Optical zawsze prezentuje swoją najnowszą ofertę. Podobnie jak w ubiegłych latach, w tym roku można było zapoznać się i sprawdzić na swojej broni lunety strzeleckie zarówno te budżetowe, jak i z wyższej półki, oraz termowizję premium z oferty fińskiej firmy Pulsar, której przedstawicielem w Polsce jest właśnie Delta Optical. Firma Pulsar już od 30 lat dostarcza specjalistyczne noktowizory i termowizory na rynek cywilny i służb mundurowych. Na stoisku Delty, kto nie był w marcu na targach w Norymberdze czy w Poznaniu, teraz miał okazję zobaczyć na żywo nowy kolor RAL8000 dla dwóch zeszłorocznych nowości: Delta Stryker HD 3,5-21x44 DPRC-1 oraz Delta Stryker HD 1-10x28 SDOG-1. Ciekawostką jest, że jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, początkowo nie było pewności czy lunety w tym kolorze wejdą do masowej produkcji, ale zainteresowanie nimi na targach przerosło oczekiwania. Zaprezentowana także została zupełna nowość - luneta Delta Javelin z powiększeniem 3,5-21x50.
Karabin Damiana Garwolskiego z Delta Optical, z którym stanął na podium ubiegłorocznej edycji Sniper Extreme 2024, zajmując III miejsce
Dla uczestników zapewnione zostało także zaplecze techniczne z fachową pomocą rusznikarską oraz zaplecze kulinarno-socjalne. Poza tym jak co roku zaproszone zostały firmy towarzyszące.
Zapraszamy do fotorelacji.
