Cztery przeciwstawne obozy Kampf der Przasnysz walczące o zwycięstwo, a wśród nich autor książki "www.ru2012.pl" Marcin Ciszewski. To jedne z wielu atrakcji podczas corocznie odbywającej się imprezy dla miłośników ASG z serii Kurdekistan.
Seria Kurdekistan powstała kilkanaście lat temu i doczekała się obecnie 6-stej odsłony. Początkowo, było to spotkanie organizowane dla lokalnej społeczności Airsoftowej. Nazwa miała wyraz humorystyczny, a sama rozgrywka parodiowała wydarzenia na Bliskim Wschodzie. Spotkania były na tyle udane, że rozrosły się do rozmiarów poważnego LARPu z elementami Mil – Sim. Impreza każdorazowo zmieniała tło fabularne, czym zasłużyła sobie na miano jednej z większych na Mazowszu.
Organizator imprezy Kampf der Przasnysz i współorganizatorzy SARS Przasnysz, Crazy Airsoft Innovations oraz sponsorzy Gunfire.pl, Aimer.pl wraz z patronem medialnym Wmasg.pl zapraszają do przeczytania relacji z dwudniowego spotkania.
Dzień pierwszy. Sobota 23.08.2014. Poligon Targonie. Wszyscy uczestnicy Kampf der Przasnysz są gotowi do rozpoczęcia bitwy o emiter MDS. Chęć udziału w imprezie wyraziło 140 graczy z różnych części kraju. Rejestracja rozpoczęła się planowo o godzinie 9:00 w obozie dowodzenia, w którego skład wchodził namiot aprowizacji, kuchnia polowa, sztab ogrodzony zasiekami. Dojazdu do obozu strzegł szlaban oraz budka wartownicza.
Według harmonogramu rejestracja uczestników miała się zakończyć o godz. 10:00. Została jednak przedłużona do godz. 11:00 ze względu na liczbę dopisujących się graczy oraz ilość wydawanego sprzętu. Każdy z nich otrzymał w cenie biletu:
Smycze wraz z identyfikatorami
Przypinki z logo Gunfire.pl
Katalogi Specna Arms
Granat odłamkowy ASG
Dwa posiłki po 1400 kalorii
Do dyspozycji graczy było ponadto:
Repliki broni przeciwpancernej
30 rakiet Ppanc
Pojazdy uczestniczące w rozgrywce:
Pojazd na podwoziu Fiata 126p
Samochód terenowy Honker
UAZ 465
Stacjonarna replika SdKfz 251/D
Punkt z dostępem do sieci WiFi
Agregat prądotwórczy
240 litrów wody
Gracze zarejestrowani, sprzęt przydzielony, rozkazy wydane. Wszystko jest gotowe, następuje wymarsz wojsk...
Ideą, a zarazem głównym celem Kampf der Przasnysz było uruchomienie emitera MDS poprzez dostarczenie do niego pojemników z ciekłym azotem. Były one symbolizowane przez balony rozmieszczone w trzech magazynach. Zadaniem graczy było ich napełnienie oraz dostarczenie do pojazdu. Zgromadzenie odpowiedniej ilości, zależnej od reprezentowanej siły przez daną drużynę zapewniało zwycięstwo. Podczas rozgrywki miały miejsce nieoczekiwane zwroty akcji, pojemniki były niszczone przez skuteczny ogień zaporowy, zaś drużyny uznawane za najsłabsze okazywały się najsilniejsze. W tym miejscu należą się specjalne gratulacje dla drużyny Al-Kaidy za bohaterski i skuteczny szturm na pozycję MDS.
Godzina 15:00 wyłoniła zwycięską koalicję wojsk USA i WP.
Sponsor Gunfire.pl zapewnił dodatkową atrakcję podczas wydarzenia. Gracze kolekcjonowali przypinki z logiem tej firmy. Uczestnicy z największą ich ilością otrzymali sponsorowane pokrowce na repliki oraz gaz do replik Smart Gas. Łączna wartość nagród przekroczyła 1 000 zł.
Drugiego dnia gościliśmy Pana Marcina Ciszewskiego wraz z profesjonalną ekipą filmową Iris Media.
Marcin Ciszewski - jeden z najciekawszych autorów ostatnich lat, jedyny pisarz tworzący świetną sensację w polskich realiach. Uprawiał wyczynowo narciarstwo alpejskie oraz trenował sztuki walki. Oprócz czterech książek z serii „www” ma na koncie także dwie płyty długogrające.
Wraz z Panem Marcinem oraz scenarzystą Tomkiem Dyszkiewiczem, podjęliśmy próbę odtworzenia bitwy o Borne Sulinowo, która miała miejsce na stronach książki „www.ru2012.pl”. Pogoda niestety pokrzyżowała wszystkie plany, a frekwencja z 140 osób, spadła do 80, a na samym planie filmowym do końca zdjęć pozostało 25 osób. Produkcja została przeniesiona na inny termin, zatem wciąż jest szansa by do niej dołączyć!
Kurdekistan „Kampf der Przasnysz” zapadł w naszej pamięci jako impreza, która zadebiutowała jako jedna z ciekawszych imprez na Mazowszu, zaś wysiłek organizatorów i sponsorów pozwolił opuścić cenę biletu do minimum. Dynamiczne zwroty akcji, świeży powiew innowacji, rozbudowane zadania z wykorzystaniem pojazdów i rekwizytów, rozwinięte zaplecze logistyczne. Znakomita zabawa i satysfakcja, tym jest Kurdekistan!
Zapraszamy za rok!