Geneza
Formacja Śląsk bez wątpienia jest wyjątkową grupą na tle historii polskiego airsoftu. Ich sukcesy m.in. podczas GF Point, gdzie od lat są niepokonani zawdzięczają imponującej wieloletniej ciężkiej pracy.
…musztra, gimnastyka, walka wręcz, strzelectwo z wykorzystaniem replik ASG jak również broni ostrej, techniki linowe, survival, analizy działań na szczeblu operacyjnym jest wszystkim tym, czym interesujemy się na codzień i staramy doświadczyć na własnej skórze.
Grupa formalnie zawiązała się 11 września 2004 roku, kiedy to środowisko airsoftowe zaczynało w Polsce dynamicznie się rozwijać i zabawa przestawała być tylko dla „wtajemniczonych”. W całym kraju organizowanych było dużo oficjalnych ogólnopolskich zlotów, manewrów, a milsimy dopiero niebawem miały znajdywać swoich pierwszych zwolenników. Formację Śląsk założyli jednak ludzie, którzy już wcześniej stanowili i reprezentowali środowisko airsoftowe na Śląsku. Pojawiła się jednak potrzeba organizacji.
Od początku, mimo amatorskiego charakteru, grupa była zdyscyplinowana i pod przewodnictwem mjrPATONa na przestrzeni dwóch lat od zawiązania się wystawiała na wyjazdach mocny, zdyscyplinowany skład, na którym zawsze można było polegać. Celem nadrzędnym, jak sami wspominają, było godne reprezentowanie Śląska na szczeblu wojewódzkim i szerzej. Widok przybyłej na imprezę tak uporządkowanej, zorganizowanej i zdyscyplinowanej grupy robił niemałe wrażenie.
W wyniku popularyzacji airsoftu i rozhermetyzowania się środowiska wewnątrz Formacji zaostrzyła się polityka i wymagania od Hajerów, jak siebie nazywają. Grupa przybrała kierunek paramilitarny o strukturze przypominającej wojskową. Od roku 2007 rósł nacisk na sprawność fizyczną członków grupy w myśl zasady:
Cykliczne spotkania bez względu na porę i pogodę wyrabiają obowiązkowość. Praca w zespole – odpowiedzialność. Ciężki trening – siłę i kondycję, a widoczne postępy skutecznie motywują.
W międzyczasie w ramach ciągle szlifowanej kadry dowódczej w Formacji Śląsk, na bazie dostępnej literatury adoptowana była taktyka wojskowa do realiów airsoftowych. Sprawdzianem dla grupy był każdy wyjazd, ale także cieszące się dużą popularnością ich często 24-godzinne manewry, organizowane na przestrzeni lat. Zorganizowali takie manewry jak Sośnia Góra (3 edycje), Światło Księżyca (4 edycje), Srebrna Tarcza (4 edycje), a także inne, w tym wieńczący dorobek organizacyjny Formacji – Biały Szkwał na cześć X-lecia śląskiego airsoftu w 2013 roku.
Manewry cechowała idea połączenia typowego środowiska airsoftowego ze zwolennikami gier i zadań o charakterze milsimowym. Polityka Formacji siłą rzeczy poprowadziła grupę w kierunku milsimów i na tych imprezach skupiają się do tej pory, jeśli tylko chwytają za repliki ASG (nie licząc oczywiście GF Point).
Wewnętrznie wprowadzone zostały też TDF-y czyli Terenowe Doskonalenia Fizyczne, odbywające się zazwyczaj w terenie górzystym (minimalny dystans 20 km). Grupa stworzyła także robiący wrażenie własny OSF.
Rocznie, poza indywidualnym treningiem, na wspólne ćwiczenia ekipa poświęcała 120 dni. W szczycie frekwencji grupa liczyła około 30 osób, stanowiąc tym samym bardzo liczącą się siłę na imprezach airsoftowych. Poprzeczka nieustannie była podnoszona, organizowane były co raz bardziej specjalistyczne i wymagające szkolenia. Liczebność Formacji topniała wraz z rosnącymi wymaganiami. Przez grupę przewinęło się 77 osób. Obecnie aktywnych jest 12 najwytrwalszych Hajerów.
Od airsoftu do podboju świata
Kolejny kamień milowy w grupie został osiągnięty około 2012 roku. Ktoś odpadł, kto inny potrzebował odpoczynku, by ponownie wrócić. Słabnąca kondycja spotkań o charakterze milsimowym w Polsce wymusiła na Hajerach zmiany, aby jak zauważa mjrPATON „nie tracić wygaru i marnować przez lata wypracowanego potencjału.” W ten sposób, mając na koncie wiele doświadczenia nabytego w ramach dotychczasowej aktywności paramilitarnej, pozostając w doskonałej kondycji fizycznej ruszyli na podbój świata. W tym momencie mogą się pochwalić imponującym dorobkiem:
- wielodniowe wyprawy surwiwalowe w Norwegii lato/zima 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, pasma gór Jotunheimen, Rondane oraz Lofoten i inne, Bułgaria 2009,
- wyprawy na Kretę 2010, Teneryfę 2011 i 2014, Maderę 2013 i zaliczenie najwyższych szczytów na przemian z nurkowaniem,
- wyprawa nurkowa na Filipiny 2011,
- Dolina Śmierci, Wielki Kanion i Telescope Peak, USA 2011,
- wyprawa na Kilimandżaro 2012,
- wejście na Gerlach 2012,
- wyprawa na najwyższy szczyt w Gwatemali -Tajamulco, piesza (120 km) wyprawa przez dżunglę do El Mirador - największy odkryty kompleks Majów , 2012,
- Belize 2013 wyprawa nurkowa (The Great Blue Hole),
- wyprawa na Ararat najwyższy szczyt Turcji, zimą 2013,
- Zimowa wyprawa Śladami Amundsena 2014, Hardangervidda Norwegia,
- wyprawa nurkowa na Maltę, kwiecień 2014,
- wyprawa samochodowa na Lofoty (ponad 6000km), lato 2014 (Norwegia).
Amundsen Expedition 2015 - pierwsza polska reprezentacja!
Mogąc się poszczycić tak bogatą historią i osiągnięciami zdecydowali się zgłosić swój udział, do według organizatora najtrudniejszego biegu narciarskiego na świecie ku czci Roalda Amundsena – wybitnego norweskiego badacza polarnego. Ten ultramaraton organizowany jest na trasie, na której do polarnych wypraw przygotowywał się właśnie Amundsen.
Warto zaznaczyć, że nie każdy może być dopuszczony do udziału w zawodach. Organizatorzy przestrzegają przed skalą trudności i wymagają udokumentowania dorobku kandydatów na uczestników. Chłopakom z Formacji to się udało, czyniąc ich jednocześnie pierwszą polską reprezentacją w historii zawodów!
Przez 4 dni z obciążeniem (sanie minimum 40 kg!) będą mieli do pokonania 100 km w skrajnie nieprzyjaznym, górzystym i zimowym środowisku najwyżej położonego w Europie płaskowyżu Hardangervidda (najwyższy punkt, szczyt Harteigen znajduje się na wysokości 1690 m).
Do biegu zakwalifikowana została 3-osobowa reprezentacja Formacji Śląsk:
Krzysztof Kołakowski „mjrPATON” - kierownik wyprawy
Tomasz Martyniak „Luger”
Krzysztof Piątek „Gryzly”
Treningi
Chłopaki z Formacji obecnie ostro trenują w Norwegii. Czasu zostało już niewiele. Poniżej prezentujemy przysłane do nas zdjęcia.
O postępach będziemy Was także na bieżąco informować! Na bieżąco wrzucają też informacje na swój fanpage na ich fejsbukowym profilu.
Potrzebne wsparcie!
Teraz przychodzi czas na nas i Was drodzy Maniacy, airsoftowcy i wszyscy inni, kto życzy chłopakom powodzenia i może przyjść z pomocą. Wzięcie udziału w tych ekstremalnych zawodach niesie ze sobą wysokie koszty. Poniżej przedstawiamy podsumowane potrzeby naszej reprezentacji.
Opłata startowa - ok. 4500PLN
Noclegi - ok. 1 200 PLN
Transport - ok. 2 500 PLN
Sprzęt:
Zestaw lawinowy - 2 komplety - ok. 2 000 PLN
Kuchenki wielopaliwowe - 2 komplety - ok. 1 800 PLN
Komplet map TOPO do GPS - ok. 600 PLN
Zaprzęg do sań - 2 szt. - ok. 2 000 PLN
Schronienie ratunkowe (fjellduk til vinterbruk) - 3szt. - 4 500 PLN
Doposażenie w odzież puchową, wełnianą, goretex - ok 3 000 PLN
Doposażenie w inny sprzęt: benzyna do kuchenek, żywność liofilizowana, baterie, zestaw pierwszej pomocy, dodatkowy zestaw kijków narciarskich, zestaw do serwisowania sprzętu narciarskiego itd. - ok. 1500 PLN
Chłopaki poszukują zarówno sponsorów instytucjonalnych, firm, jak i każdej złotówki od trzymających kciuki za powodzenie ich wyprawy Maniaków!
Czy znajdą się chętni do wsparcia naszej reprezentacji w tym iście hardcorowym wyzwaniu? Serdecznie Was do tego namawiamy! A może dobrym pomysłem jest zrzuta w ramach ekip?
Wesprzeć budżet wyprawy można na poniższej stronie:
W zależności od wysokości wsparcia można otrzymać różne atrakcyjne gadżety i podziękowania.
Cytując mjrPATONa: „podobała się bajeczka? 10 zł do kubeczka!”
Damy radę?
Ważne strony
Fanpage Formacji Śląsk - https://www.facebook.com/pages/Formacja-%C5%9Al%C4%85sk/164419626941387?fref=ts
Wsparcie budżetu wyprawy na Polakpotrafi.pl - http://polakpotrafi.pl/projekt/amundsen-expedition-2015
Strona Formacji Śląsk - http://formacja.slask.pl/
