Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II
Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II

Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II

Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II
Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.

Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część II

 


Jako wielbiciel karabinu SWD oraz jego replik, przez kilka lat sprawdziłem niemal wszystkie (poza najnowszymi kamizelkami BCS i UW Gear, oraz kamizelką chińską) rozwiązania ładownic opisanych w poprzednim artykule (Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część I). Szukałem rozwiązania optymalnego – wygodnego, wytrzymałego i dosyć uniwersalnego, pasującego do kilku różnych sortów mundurowych.

Najprostszym, najtańszym i w sumie najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem są ładownice w systemie Molle montowane do pasa biodrowego. Kolor zielony lub oliwkowy zgrywa się ze wszystkimi kamuflażami leśnymi. Użytkowałem i nadal użytkuję ładownice produkcji MTG (Madness Tactitacal Gear), ale koledzy w ekipie chwalą sobie również produkt Miwo Military.

 

Fot.12.%20Sfatygowane%204-letnim%20uzytkowaniem%20ladownice%20MTG.jpg

Sfatygowane 4-letnim użytkowaniem ładownice MTG

 

Pas biodrowy w systemie Molle daje możliwość stworzenia dowolnej konfiguracji i rozmieszczenia ładownic. Można na nim umieścić kaburę na pistolet lub podpiąć panel udowy z kaburą – na wielu imprezach ASG dla strzelców wyborowych, czyli operatorów mocnych i celnych replik, jest wymóg posiadania repliki broni bocznej (co osobiście popieram „obiema rękami i wszystkimi nogami”).


Na lokalnych strzelankach i imprezach bez rygorystycznych zasad ograniczenia amunicji, przeciętnemu strzelcowi z SWD wystarczają dwie podwójne ładownice na magazynki. Dzięki temu, dysponując 5 magazynkami midcap: 4 w ładownicach i 1 podpięty do repliki (magazynki hi-cap w replikach karabinów wyborowych pomijam minutą ciszy), przenosimy ze sobą - w zależności od pojemności danych magazynków mid - od 150 do 300 kulek. Jednak istnieją imprezy, gdzie przyjmuje się realną pojemność magazynków replik, wprowadza się zakaz doładowywania w terenie poza bazą oraz (czasem, nie zawsze) jest zakaz posiadania magazynków poza ładownicami, np. w plecaku. Wówczas, w przypadku dwudniowego scenariusza, posiadanie 2, a nawet 3 podwójnych ładownic przy pasie (4-6 magazynków po 10 kulek) może nie być wystarczające.

Dla typowych rusofili i wielbicieli rosyjskich (czy też radzieckich) klimatów wojskowych, rozwiązaniem jest komplet Smiersz, z miejscem na 8 magazynków SWD lub kamizelka Kameleon, mieszcząca 10 magazynków. Ja osobiście wybrałem Kameleona – poza walorami pojemności, jest bardziej uniwersalny i można go wygodnie nosić w połączeniu z każdym pasem biodrowym, systemem pas-szelki oraz z plecakiem. Kameleon jest też - co również ma znaczenie - o połowę tańszy od kompletnego Smiersza.

Prawie 2 lata temu zakupiłem pierwszą, jasno zieloną kamizelką Kameleon i od tego czasu użytkuję mechacąc ją dosyć regularnie. W zeszłym miesiącu, po długim czasie niedostępności, na FRONTOWCU, kamizelki pojawiły się ponownie. Zakupiłem model w kolorze ciemno-zielonym
i postanowiłem porównać z dotychczasowo używaną, jaśniejszą wersją. Nie jestem materiałoznawcą ani specjalistą od szycia, ale postaram się opisać prostymi słowami, jak uszyta jest, i jak sprawuje się w praktyce kamizelka Kameleon.

 

Fot.13.%20Kamizelki%20Kameleon%20(przod).JPG

Kamizelki Kameleon (przód)

 

Budowa


Sama kamizelka to - tradycyjnie dla rosyjskich konstrukcji – wzór prostoty. Wytrzymały i odporny na użytkownika (lub "użyszkodnika"). Panel składa się z dwóch warstw cordury i podszewki, pomiędzy którymi znajduje się kieszeń np. na dokumenty. Wszystkie krawędzie łączenia i ładownica obszyte są lamówką.

 

Fot.14.%20Kamizelki%20Kameleon%20(tyl).JPG

Kamizelki Kameleon (tył)

 

5 ładownic ma identyczne wymiary 90 x 40 x 80 mm i mieszczą z powodzeniem po dwa magazynki do SWD, lub po dwa magazynki AS WAŁ (krótkie), granaty, radia itd. Ładownice posiadają klapki zapinane na rzep oraz metalowy zatrzask (tzw. napa), co w zasadzie uniemożliwia przypadkowe samo-rozpięcie i zgubienie magazynka. Ładownice przyszyte są na stałe do panelu kamizelki i nie ma możliwości ich przestawienia jak w przypadku systemu Molle.


Fot.15.%20Kamizelki%20Kameleon%20(ladownice).JPG

Kamizelki Kameleon (ładownice)

 

Dodatkowo na obwodzie każdej ładownicy wszyta jest guma, dzięki której dwa magazynki trzymają się pewnie, nawet przy otwartej klapce. Porównując kamizelkę sprzed 2 lat i tą nową, zauważyłem kilka różnic, m.in. inaczej wszyte są gumki w ładownicach. W starej, jaśniejszej kamizelce, gumka wszyta jest pod rzepem, co w pewnym stopniu ogranicza jej działanie i rozciąga się tylko na bokach ładownicy; natomiast w nowszym modelu, gumki są umiejscowione poniżej rzepa, pod taśmą z zatrzaskiem. Obydwa rozwiązania umożliwiają obrócenie kamizelki szelkami w dół (potocznie „do góry nogami”). Nawet przy otwartych klapkach i potrząśnięciu magazynki nie wypadają.

 

Fot.16.%20Kamizelki%20Kameleon%20(gumki).JPG

Kamizelki Kameleon (gumki)

 

Teoretycznie rozwiązanie drugie jest lepsze, ale w praktyce zauważyłem, że przy wkładaniu drugiego magazynka do ładownicy, gumka lubi się obsuwać w dół, przez co trzeba poprawiać umiejscowienie gumy drugą ręką. Nie jest to jakaś wielka wada, bo zawsze można poświęcić 10 minut
z igłą oraz nicią, i przyłapać gumki w 1-2 miejscach do ładownicy by uniemożliwić przesuwanie. Jednak nie zostało to wykonane firmowo i pozostawia pewien niesmak.

Przy okazji od razu rzucają się w oczy 2 rzeczy:
- W jaśniejszym Kameleonie popękała wyściółka ładownic – zarówno na klapkach jak i wewnątrz samych kieszeni. Podejrzewam, że uszkodziły ją krawędzie magazynków midcap w metalowych skorupach, bo bywają dosyć ostre. Wyściółka w ładownicy podłużnej jest również uszkodzona, prawdopodobnie od latarki. W nowej kamizelce wyściółka jest bardziej elastyczna i prawdopodobnie bardziej wytrzymała – ocenię po roku użytkowania.

 

Fot.17.%20Kamizelki%20Kameleon%20(wysciolka).JPG

Kamizelka Kameleon (wyściółka)

 

- Rzepy są mocno zmechacone. Zapewne przez ciągłe zabrudzenie i mechacenie przy czołganiu, ale pomimo tego, trzymają nadal pewnie, a te kilka wystających kłaków, to nie jest nic, czego nie dało by się naprawić zapalniczką. Środkowa - również wszyta na stałe - kieszeń o szerokości 240 mm to w zasadzie pojedynczy, obszyty lamówką kawałek materiału, na bokach którego wszyto 2 zakładki z kawałkami gumy. Kieszeń ta zapinana jest jedynie na rzep, ale za to na całej długości klapki, dzięki czemu mocno trzyma nawet cięższe przedmioty. Jak już pisałem wyżej, kieszeń ta służy w teorii do przenoszenia rac sygnalizacyjnych lub monokularów obserwacyjnych.

 

Fot.18.%20Kameleon%20(kieszen%20srodkowa).JPG

Kameleon (kieszeń środkowa)

 

W praktyce można tam upchnąć do wyboru: 2-3 granaty typu korn, 2 świece dymne, sporą latarkę, napój energetyczny w puszce, nóż w pochewce, dużą marchewkę lub coś innego podobnego kształtem i gabarytem. Przy porównaniu kamizelek zwróciłem uwagę, że kieszeń podłużna jest w starszej wszyta klapką w górą, natomiast w nowszej klapką w dół. W zasadzie spotkać się można z obydwiema wersjami, więc ciężko stwierdzić czy któraś jest nieprawidłowa. Teoretycznie klapka zamykana w górę, powinna otwierać się przy czołganiu, ale w praktyce się nie otwiera.

 

Fot.19.%20Kameleon%20(kieszen%20srodkowa%20-%20porownanie).jpg

Kameleon (kieszeń środkowa - porównanie)

 

W zachodnich krajach Europy i w USA, pośród wielbicieli rosyjskich sprzętów, panuje często błędne przekonanie, że podłużna ładownica mieści celownik PSO-1, co jest niemożliwe z racji zintegrowanego, z lunetą montażu bocznego. O ile można zmieścić tam monokular bez montażu lub dalmierz optyczny, o tyle z PSO-1 po prostu klapka się nie zamknie. Od strony wewnętrznej kamizelki jest jeszcze kieszeń np. na dokumenty. Nie ma natomiast kieszeni na wkłady lub płyty balistyczne. Jest to lekka konstrukcja, przewidziana raczej do noszenia na kamizelce przeciwodłamkowej czy kuloodpornej.

 

Fot.20.%20Kameleon%20-%20kieszen%20wewnetrzna.jpg

Kameleon – kieszeń wewnętrzna

 

W dolnej krawędzi kamizelki wszyte są 2 paski z zatrzaskami (napami), umożliwiające podpięcie do dowolnego pasa o szerokości do 70 mm. Ma to zapobiec „podwijaniu” się kamizelki do góry.

 

Fot.21.%20Kameleon%20(pas).JPG

Kameleon (pas)

 

Szelki Kameleona to w zasadzie wszyte na stałe 2 pasy o szerokości 40 mm, połączone z taśmami 20 mm wszytymi drugim końcem na bokach kamizelki, „pod pachą”. Klamry na szelkach, a właściwie drabinki, (bo nie są rozpinane), są metalowe w starszej kamizelce i kompozytowe - w nowszej. Szelki krzyżują się na barkach - łopatkach, co jest dosyć klasyczne dla wschodnich kamizelek.

 

Fot.22.%20Kameleon%20(drabinka%20szelki).jpg

Kameleon (drabinka szelki)

 

Dodatkowo na szelki założone są nakładki, czy też jak kto woli poduszki, zapinane na rzep – znacznie podnoszą komfort noszenia i zapobiegają obtarciom szyi. Ostatnim elementem chest-riga jest pasek wszyty końcami na bokach kamizelki przy dolnej krawędzi. Zapinany jest klamrą kompozytową bardzo dobrej jakości (te same klamry w obydwu kamizelkach), a regulacja jest na zasadzie drabinki, również kompozytowej. Pasek zapinany jest na plecach.


Fot.23.%20Kameleon%20(klamry).JPG

 Kameleon (klamry)

 

Użytkowanie


Samodzielne ubieranie kamizelki Kameleon, z racji wszytych na sztywno szelek dodatkowo krzyżujących się na plecach, wymaga odrobiny wprawy. Po kilku próbach założenie i zapięcie paska na plecach jest bardzo proste. Prawidłowe wyregulowanie pasków i dopasowanie do danej sylwetki zapewnia spory komfort w noszeniu Kameleona. Nic się nie przemieszcza i nic nie uciska.

 

fot.24.%20Kamizelka%20kameleon%20(przod).JPG

Kamizelka Kameleon (mieści 10 magazynków SWD)

 

Upakowanie 10 magazynków do SWD jest bardzo szybkie i proste. Z doświadczenia jednak wiem, że w kieszeniach bocznych „pod pachą”, wygodniej jest jednak przenosić 1 magazynek, czerwoną szmatę, granat lub coś cieńszego i mniej kanciastego niż 2 magazynki.

 

Fot.25.%20Kamizelki%20Kameleon%20(ladownice).JPG

Kamizelka Kameleon (magazynki)

 

Kamizelka jest „bez pleców” więc nie nasila pocenia.

 

Fot.26.%20Kamizelka%20kameleon%20(tyl).JPG

Kamizelka Kameleon (tył)

 

Szelki razem z poduszkami nie są ani za grube ani za szerokie. Zapewniają spory komfort w noszeniu, nawet na cienkim maskałacie a ponadto, z powodzeniem można dopiąć do tego pas (np. z kaburą udową i manierką), i ubrać na to dowolny plecak.


Fot.27.%20Kamizelka%20kameleon%20(pas+plecak).jpg

Kamizelka Kameleon (pas+plecak)

 

Osobiście, zarówno na lokalnych scenariuszach jak i na 2-3 dniowych imprezach z kilkunastogodzinnymi wypadami, najlepiej sprawdza się konfiguracja: pas biodrowy z szelkami (akurat MTG, ale funkcyjnie to odpowiednik np. pasa PT-2 Miwo) oraz doczepionym panelem udowym z kaburą na Skorpiona vz.61 + kamizelka Kameleon + plecak (mieszek lub Sparrow 20L, jeśli jest potrzebny).
Co ciekawe, replika karabinu SWD noszona na brzuchu – w sensie z pasem założonym na szyję, lub przełożonym przez szyję i bark – całkiem dobrze wpasowuje się pomiędzy pełne ładownice. Szelki i poduszki na nich na tyle elastyczne i wygodne, że nie przeszkadzają w oparciu kolby na dołku strzeleckim – co ma często miejsce w przypadku kamizelek ze sztywniejszymi lub szerokimi szelkami.
Kamizelka w kolorze zielonym (ciemnym, lub jasnym), jest w zasadzie uniwersalna i można nosić ją z każdym sortem mundurowym.

 

P1060219.JPG

Kamizelka Kameleon w warunkach bojowych

 

Podsumowanie

 

Po dwuletnim, dosyć częstym użytkowaniu, zarówno zimą jak i w pozostałych częściach roku (chest miał okazje być wielokrotnie przemoczony, przymrożony i suszony na słońcu, a ponadto szurany przy czołganiu) mogę stwierdzić, że Kameleon to bardzo wytrzymała konstrukcja, a przy tym lekka, wygodna i pakowna. Poza lekkim kołtunem na rzepach oraz pęknięciami wyściółki ładownic, kamizelka nie uszkodziła się i nie nosi innych, widocznych śladów użytkowania. Nie powiem, że mogę tę kamizelkę polecić, choć mi osobiście bardzo przypadła do gustu, pomimo, że swego czasu zrezygnowałem z chest-rigów na rzecz samego pasa biodrowego. Dosyć podobnie uważają inni użytkownicy replik SWD w moim środowisku, bo Kameleonów po woli przybywa.

Ewentualnym zainteresowanym ta kamizelką, radzę by najpierw samemu to przymierzyć i ponosić, a jeśli będzie odpowiadać, to dopiero decydować się na zakup.

Serdeczne podziękowania należą się Panu Konradowi Owieckiemu z FRONTOWIEC.COM za użyczenie zdjęć.

Dziękuje za uwagę
Mendi

 

Przydatne linki

TEST: Ładownice na magazynki SWD oraz test kamizelki Kameleon - Część I - Pierwsza część artykułu zajmująca się tylko kwestią ładownic do SWD.

TEST: Kamizelki SPECOPSTest Kamizelek MKT-4, kamizelkę dla ratowników medycznych KTRM-1, pas oporządzeniowy z szelkami BPT-4 oraz pas służbowy MPT-50-3 od SPECOPS. 

TEST: Kamizelka PS Tactical Gear Plate Carrier Loki IIInny test kamizelki, tym razem od PS Tactical Gear. 

Oporządzenie - Kamizelki, ładownice, kaburyDział forum poświęcony m.in. Kamizelkom.

 

 

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni