Karabinek HK416 UMAREX/VFC GBB
Wstęp
HK416 to jeden z najbardziej rozpoznawalnych karabinków na świecie. Dzieje się tak dzięki wykorzystaniu go przez spore grono jednostek specjalnych z całego świata, w tym i naszych jednostek podległym Dowództwu Wojsk Specjalnych. Przyjrzyjmy się zatem jednej z najlepiej odwzorowujących replik HK416 od VFC/UMAREX GBB.
Pudełko
Bardzo zgrabnie pomalowane z wyraźnie rzucającym się hasłem "No Compromise", co ma sugerować najwyższą jakość wykonania. Jak można się domyśleć... Nie było żadnych kompromisów.
Od boku, za pomocą piktogramów, można zasięgnąć podstawowych informacji o produkcie. Między innymi, że jest zasilany Green Gazem, posiada blow back oraz energie powyżej jednego dżula. Dodatkowo wspomniano o charakterystyce budowy oraz posiadania przez replikę systemu podkręcania kulek Hop-Up.
W tym miejscu warto powiedzieć o energii kinetycznej, która różni się w różnych wypustach tego karabinka. Różnica wynika z rynku na jaki jest przeznaczona. Niektóre kraje posiadają restrykcje dotyczące mocy lub ilości oddawanych strzałów po jednym pociągnięciu spustu.
Z lewej strony widać gustownie umieszczone logo HK co wskazuje na wykorzystanie licencji na użycie znaków towarowych Heckler und Koch.
Wnętrze pudełka już po otwarciu zaskakuje szczegółami. Każdy kto choć raz miał styczność z wojskowymi skrzyniami do transportu broni palnej, od razu uśmiechnie się od ucha do ucha. Pierwsze wrażenie od razu kojarzy się właśnie ze sposobem w jaki są pakowane prawdziwe "żelastwa".
Po wysunięciu tekturowych usztywnień otrzymujemy dostęp do szczelnie zapakowanej w (stosunkowo grubą) folię repliki.
Zawartość opakowania
- Replika Hk416
- Instrukcja
- Dodatkowa instrukcja
- Naklejka Umarex
- Szybko-ładowarka
- Magazynek gazowy na 35 kulek, lub 30 w zależności od wersji
- Imbus do regulacji mechanizmu podkręcania kulek Hop-Up
Prezentacja
To trzeba powiedzieć: biorąc do ręki replikę z wyższej półki zawsze odczujemy różnicę. Oczywiście mowa tutaj o pozytywnym odczuciu jakie daje porządnie wykonana replika z odpowiednich materiałów, gdzie żaden element nie posiada niepotrzebnych luzów. To po prostu jest to. Można być zwolennikiem replik, które mają strzelać (bo o to w tym wszystkim chodzi), ale każdy kto będzie miał okazję poczuć jakość, na zawsze zmieni swój światopogląd na ten temat. VFC, które produkuje HK416 na zlecenie UMAREX, należy przecież do górnej półki producentów gdy mowa o jakości wizualnej produktów.
Rozsuwana kolba nie posiada zbędnych luzów i posiada regulację.
Dodatkowo po przekręceniu stopki kolby otrzymujemy dostęp do dwóch skrytek.
Można w nich schować zapasowe baterie do latarek taktycznych zasilanych CR123. Warto zwrócić uwagę na wykończenie stopki w miejscu, który styka się z dziurami przeznaczonymi do przechowywania.
Od razu widać licencjonowane oznaczenia, do których jeszcze wrócimy.
Przyrządy celownicze są odkręcane, a przy tym sprawiają bardzo pozytywne wrażenie. Nie można tu się doszukać nadlewek czy luzów.
To samo tyczy się przeziernika - pracuje bardzo płynnie, a mimo to jest stabilny i nie przekręca się samoistnie nawet o milimetr.
Szyny zgodne z standardem Picatinny pozwalają na montaż dowolnej ilości dodatków zgodnych z ich parametrem.
Jak przykładowo na powyższym zdjęciu, celownik holograficzny zamiast mechanicznych przyrządów celowania.
Czy ergonomiczny chwyt przedni.
Gniazdo magazynka przyjmuje dedykowane magazynki bez większych luzów. Można powiedzieć, że jest właśnie tak jak powinno być.
Oczywiście na siłę magazynek będzie się minimalnie poruszał, jednak należy zaznaczyć, że pierwowzór też przejawia tego typu tendencję.
Zamek, czyli najprzyjemniejsza część gaziaka.
Odczuwalne kopnięcie oraz dźwięk jaki generuje jest bardzo przyjemny i trzeba przyznać z przykrością, że żaden elektryk (czy też EBB) nie zapewni Wam takich odczuć. Co prawda siła sama w sobie nie jest imponująca, to jest to "coś" czego inne repliki Wam nie dadzą.
Chwyt pistoletowy ma przyjemnie chropowatą strukturę, która zdecydowanie poprawia przyczepność. Do wyprofilowania też nie mam zastrzeżeń, mimo iż jest ono troszkę inne niż w amerykańskich karabinkach z rodziny AR. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby wymienić na dowolny inny, pasujący do palnego odpowiednika.
Czyżby czegoś brakowało? Jakby komuś było za lekko i brakowało silnika, zawsze może w chwycie przechować zapasowe baterie do oświetlenia podczepionego do karabinka.
Oznaczenia
Heckler & Koch chyba lubi się chwalić swoim najlepszym karabinkiem, który stał się podstawowym wyposażeniem wielu jednostek specjalnych świata. W tym też naszych, co więc może być zrozumiałe, że firma na każdym kroku dumnie prezentuje swoje logo.
Dodatkowo, na korpusie możemy odnaleźć numer seryjny. Na uwagę zasługują również piktogramy, które nie są tylko namalowane. Zgodnie z oryginałem, samo oznaczenie trybu ognia jest wyryte i zalane farbą. Daje to bardo przyjemne odczucia podczas użytkowania repliki.
"Uwaga: przed użyciem proszę zapoznać się z instrukcją obsługi". Takie przyjemne smaczki raczej nie są kierowane do naszych operatorów. Obsługa tego karabinka w wersji palnej jak i replice jest w zasadzie identyczna dla użytkownika, co w przypadku każdego modelu z rodziny M4/M16. Różnice są widoczne dopiero po dobraniu się do wnętrza karabinka, jednak nie o tym teraz.
Coś co cieszy oko: Licencjonowany znak towarowy na replice.
Kolejny drobny smaczek - tym razem jednak stricte airsoftowy, wskazujący na kaliber jakim jest 6 mm kulki BB.
Górna szyna oczywiście również posiada wyszczególnione stopniowanie.
Nawet na zamku możemy odnaleźć logo Heckler und Koch.
Magazynek gazowy mieści w sobie 35 kulek BB które podaje je do samego końca. Znaczy się, żadna nie zostaje w magazynku i wszystkie są wystrzeliwane. Oczywiście po oddaniu ostatniej zamek pozostaje w tylnym położeniu.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że od jakiegoś czasu dostępne są magazynki drugiej generacji. Różnią się one między innymi tym, że posiadają otwór nabijania gazu na tylnej ściance zaraz pod zaworem gazowym. Dodatkowo pojemność została ograniczona do 30 kulek. W zamian dostajemy oznaczenia HK oraz kalibru 5,56. Najważniejszą rzeczą wyróżniającą nową wersje jest jednak to, że jedno nabicie wystarcza na ponad dwa wystrzelenia całej swojej pojemności BB bez utraty osiągów.
Od środka
Rozkładanie odbywa się identycznie jak w przypadku palnego pierwowzoru. Po odciągnięciu jednego pinu, możemy "złamać" replikę.
Dzięki temu ukażą nam się wszystkie elementy odpowiedzialne za funkcjonowanie karabinka. Mechanizm ten w praktyce jest bardzo podobny do pierwowzoru. Różnice są marginalne i w większości sprowadzają się do zastosowania słabszych materiałów. Wielu użytkowników poprzednich wersji narzekało na wytrzymałość. Ja, posiadając model z serii po 2015 roku, na daną chwilę nie odnotowałem uszkodzeń czy większych problemów.
Gdybyście potrzebowali pomocy oraz dodatkowych informacji, to są one szeroko opisane u nas na forum w odpowiednim dziale, do którego odwołanie znajdziecie na końcu tego artykułu.
Zamek sam w sobie wyraźnie odchudzony na rzecz repliki.
Hamulec zamka posiada dość mocną sprężynę.
Osiągi
Przy temperaturze w okolicy 18 stopni, rozbieżności potrafią być dość duże pomiędzy pełnym a już prawie pustym magazynkiem. Na co wskazują poniższe zdjęcia z przestrzeliwania repliki przy użyciu kulek G&G 0,20 gram na chronometrze Pana Radeckiego. Magazynki zostały nabite najpopularniejszym green gazem.
Całe szczęście, w wyższych temperaturach replika sprawuje się dużo lepiej, gdyż mechanizm nie przymarza i przyczynia się to do stabilniejszych odczytów nawet przy niskim poziomie gazu w magazynku. Natomiast, po użyciu mocnych gazów o parametrach pozwalających strzelać przy niższych temperaturach, osiągi potrafią wzrosnąć nawet do 400 fps.
Sam zasięg oraz precyzja strzelania, mimo wahań odczytów, jest bardzo przyzwoity i pozwala na celne prowadzenie ognia na dystansie 50 metrów. Przy sprzyjających warunkach pogodowych nawet i więcej.
Tacticool Foto
Czyli to o co w tym wszystkim chodzi: lans. Pragnę przedstawić Wam parę ujęć prezentujących tą replikę w nieco odmienionej formie niż "out of the box".
Podsumowanie
Replika gazowa to aktualnie najwyższe stadium zbliżenia jej do swojego palnego odpowiednika. Tutaj dodatkowo producent zapewnił Nam każdy, najmniejszy szczegół aby wizualnie nie odbiegała ona od pierwowzoru. Pomijając pewne mankamenty związane z trwałością (co akurat jest bolączką praktycznie każdego gaziaka), o których możecie poczytać w temacie poświęconym temu karabinkowi u nas na forum. Jest to nadal najwyższej jakości produkt. Na letni sezon rozgrywek zapewnia ona wiele frajdy jej właścicielom.
Plusy:
- Oryginalne licencjonowane oznaczenia;
- Najwyższa jakość wykonania;
- Dbałość o szczegóły;
- Działanie blow back;
- Lufy wewnętrzne kompatybilne z AEG.
Minusy:
- Nieporęczna regulacja Hop-up wymagająca imbusa;
- Problemy z trwałością elementów ruchomych;
- Awaryjne magazynki pierwszych serii;
- Cena.
Przydatne linki
HK416 UMAREX - Replika na oficjalnej stronie UMAREX.
HK416 VFC - Replika na oficjalnej stronie VFC.
VFC GBB KH416 forum WMASG - Temat na forum WMASG poświęcony replice.
TEST: Specna Arms SA-A01 SAEC™ System - Jedna z najświeższych recenzji Szmergla na WMASG.pl
Karabiny i karabinki WMASG - Dział na forum WMASG poświęcony replikom gazowym.
Wymiana Gumki HopUp w HK416 GBB VFC/Umarex - poradnik