Airsoft nocą - część II: Kamuflaż, ekwipunek i replika
Z tego artykułu dowiesz się:
- czym kierować się przy wyborze kamuflażu i oporządzenia do walk nocnych;
- jakie rzeczy, które za dnia zazwyczaj zostają w domu, mogą przydać Ci się nocą;
- w jaki sposób przystosować replikę do działań nocnych.
Wątpliwości
Słyszałem już wiele wątpliwości i rozważań osób nieprzekonanych, które twierdzą, że nie są odpowiednio przygotowane do takiej zabawy. Od praktycznej strony - nigdy nie jest tak źle. Choć ostateczna konfiguracja zawsze zależeć będzie od charakteru organizowanej rozgrywki - terenu i czasu działania, pory roku oraz wyznaczonych zadań - to jednak z wyposażeniem używanym za dnia można sobie bez problemu radzić nocą. Jednakże, bez niektórych, dodatkowych rozwiązań dość trudno się obejść.
Kamuflaż
Kilka słów na temat kamuflażu pisałem już w artykule z zimy (Biały airsoft dla zielonych - a co z zimą?) dotyczącym właśnie zimowego airsoftu. Ponieważ da się dostrzec tutaj analogię, przypomnę parę podstaw.
Nocą otoczenie nie zmienia koloru. Trawa nadal jest zielona, drzewa przybierają odcienie brązu i szarości, także śnieg wciąż jest biały. Z tej przyczyny zakładaj na siebie wyłącznie takie kamuflaże, których użyłbyś za dnia w danych warunkach. Nie ubieraj się ciemniej, to nie pomoże, a nawet utrudni zadanie.
Czerń - choć jest szpanerska i dobrze się w niej wygląda, to w terenach leśnych się nie sprawdzi - ani za dnia, ani nocą. Występowanie w przyrodzie czarnego koloru jest ograniczone, a więc barwa ta wyróżnia się w otoczeniu innych, a przez to rzuca w oczy. Nocą, przy szczątkowym lub sztucznym świetle, czarna plama na ciemnoszarej trawie także nie jest łatwa do przeoczenia.
Noc wybacza jednak niektóre błędy. Im słabsze warunki oświetleniowe, tym trudniej jest ludzkiemu oku odróżniać kolory. Obraz staje się monochromatyczny, w odcieniach szarości. To zmniejsza kontrast pomiędzy barwami, a więc automatycznie trzeba poświęcić nieco więcej czasu by dostrzec nieregularność.
Jeśli odpowiednio dobrany kamuflaż typu ghillie nawet za dnia umożliwi Ci zniknięcie (dopóki nie zaczniesz się ruszać), to pomyśl jakie możliwości daje nocą. Wystrzegaj się jednak refleksów od gogli czy optyki, gdyż w ciemnościach rzucają się w oczy znacznie bardziej (zarówno w świetle widzialnym, nieuzbrojonym okiem jak i w paśmie IR).
Biały kolor także znakomicie sprawdzi się nocą... Jeśli tylko wokół leży śnieg. Nie obawiaj się - ubrany na biało nie będziesz zbyt jasny dla otoczenia. Pamiętaj, że jeśli rozgrywka odbywa się w sezonie zimowym w górach, to możesz niemal za pewnik przyjąć, że napotkasz tam śnieg - nawet gdy niemal w ogóle nie ma go "na dole".
Oporządzenie
Używasz półśrodków? Idziesz na mnóstwo kompromisów związanych nie tyle z samą ceną, co rodzajem i zastosowaniem używanego przez Ciebie oporządzenia? A może nie masz go odpowiednio skonfigurowanego i opanowanego? Masz do tego prawo, jednak odczujesz to szczególnie podczas nocnych manewrów. Piszę to na podstawie własnych doświadczeń, a uczciwie przyznam, że jeszcze do niedawna miałem potężny problem z odpowiednim dobraniem oporządzenia do własnych preferencji. Zazwyczaj kładłem większy nacisk na repliki, z uwagi na moje zapędy kolekcjonerskie, pozostawiając oporządzenie kwestią drugorzędną. Liczyła się dla mnie uniwersalność - inwestowałem w ładownice do AK, bo wiedziałem, że wejdą w nie praktycznie wszystkie rodzaje magazynków jakich potrzebowałem do różnych typów replik. To było bardzo błędne podejście do sprawy i dużo wody w Wiśle upłynęło, nim to zrozumiałem. Jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego? Nie jest aż tak źle, jednak wszelkie wady i niedoskonałości oporządzenia bardzo uwydatniają się nocą, kiedy często trzeba używać sprzętu po omacku.
Przed wyjściem na akcję dobrze się zastanów jakie oporządzenie chcesz ze sobą zabrać, a także rozplanuj umieszczenie ładownic i oczekiwaną pojemność. Nie będę wchodził tutaj w szczegóły związane z liniami oporządzenia, bo temat ten był już w innych artykułach wielokrotnie poruszany - posłużę się ogólnikami. Podziel używane przedmioty na kategorię pierwszej potrzeby i na sprzęt, z którego korzystasz rzadziej bądź okazjonalnie. Magazynki, radiotelefon i latarkę miej zawsze w miejscach, do których masz łatwy dostęp. Zapamiętaj co i gdzie wkładasz. Zarzuć na siebie kamizelkę, zamknij oczy, ubierz rękawice ochronne i... sprawdź do czego masz dobry dostęp, do czego gorszy, czy masz problem z odnalezieniem lub dostępem do niektórych ładownic i czy wszystko to jest w miarę wygodnie zamontowane, bez możliwości przesunięcia się.
Jakim typem oporządzenia powinieneś się zainteresować? Moim zdaniem - zrezygnuj z balistyki i ciężkich kamizelek. Bajery w stylu hełmów i kasków także zostaw w domu. Modularne pasoszelki i inne chest riggi powinny być wystarczająco pojemne na potrzeby kilkugodzinnych, nocnych spotkań. W przypadku dłuższych imprez, zawsze możesz pomyśleć o plecaku lub bardziej pojemnych ładownicach. Jeśli dojdzie do wymiany ognia, równie często co za dnia przyjdzie Ci leżeć, by zmniejszyć własną sylwetkę. Postaraj się przewidzieć, czy niektóre z ładownic nie będą Ci przeszkadzać w trakcie leżenia lub podczołgiwania się.
Ekwipunek
Czym wypełnić ładownice i jak podejść do przygotowania ekwipunku?
Wszystko zależy od charakteru rozgrywki i terenu, na którym się ona toczy. W przypadku spotkań krótkich, na znanym terenie, raczej zbędne okażą się mapy i GPSy, choć kompas zawsze warto przy sobie mieć. Jeśli jednak wybierasz się w wymagający, rozległy teren to postaraj się zaopatrzyć w sensowny skrawek turystycznej mapy, która obejmowałaby ścieżki i ukształtowanie terenu. Wydruki z Google Maps niekiedy nie sprawdzają się za dnia, a co dopiero nocą. Dobrym rozwiązaniem jest urządzenie GPS z możliwością wcześniejszego zaprogramowania współrzędnych interesujących punktów, a także z miejscem pozostawienia środków transportu. GPS to jedno z urządzeń, które w nieznanym terenie warto mieć w ładownicy, do której masz szybki dostęp.
W trudnym i rozległym terenie, jednym z najważniejszych elementów wyposażenia jest... smartfon. Choć w trakcie akcji raczej unika się korzystania z niego, to możliwości telefonów tego typu mogą się okazać kluczowe dla bezpieczeństwa gracza, jak i mogą pomóc mu w wykonywaniu zadań. Dodatkowy kanał łączności, dość precyzyjny lokalizator GPS, latarka i aparat, który pozwala zapamiętać ważne dane (np. z tablic informacyjnych, czy materiałów związanych stricte z grą), to wystarczające argumenty, by zabrać telefon ze sobą. Jego funkcjonalności można rozszerzyć dodatkowo poprzez różne programy, np. Airsoft Force Tracking - do koordynacji działań. Smartfon Może leżeć gdzieś w trudno dostępnej ładownicy, ważne by był, najlepiej wraz z naładowanym powerbankiem.
Jednym z bardziej podstawowych akcesoriów jest... migająca, czerwona lampka do oznaczenia trafionego gracza. Coraz więcej środowisk zwraca uwagę, by używać lampek w trybie pulsacyjnym, by odróżnić je od oświetlaczy IR używanych przez niektórych graczy.
Radiotelefon podczas nocnych działań jest niezastąpiony. Jest to w zasadzie jedyny efektywny sposób sprawnej komunikacji wewnątrz oddziału w całkowitych ciemnościach. Równie ważnym elementem co sam radiotelefon, jest sprawny zestaw słuchawkowy. Używanie nocą radiotelefonu bez zestawu może skończyć się zdradzeniem pozycji oddziału w najmniej oczekiwanym momencie. Przed wyruszeniem do akcji zawsze upewnij się, że wszystkim osobom z Twojego oddziału działa zarówno nasłuch jak i nadawanie transmisji. Pamiętaj, by naładować radio przed dłuższymi rozgrywkami i koniecznie umieścić je w ładownicy, do której masz dobry dostęp.
Nie zapomnij o zawieszeniu taktycznym dla Twojej repliki głównej. Przemierzając wiele kilometrów nocą, jedną z gorszych sytuacji, która może Cię spotkać, jest konieczność noszenia repliki w rękach przez całą drogę. W trudnym terenie zdarza się każdemu potknąć i wywrócić. Czasami będziesz musiał wchodzić na mocno pochyłe zbocza. Biada Ci, jeśli ręce są w tym momencie zajęte i nie masz jak się podeprzeć lub czego chwycić.
Jeśli już mowa o paskach i kablach, to zwróć szczególną uwagę na odpowiednie założenie zawieszenia taktycznego repliki oraz ułożenie kabli do zestawu słuchawkowego radiotelefonu. Nic nie irytuje nocą tak bardzo, jak zahaczający się lub krępujący ruchy kabel. Upewnij się także, że wiesz, gdzie i jak zamontowany masz przycisk PTT, abyś nie musiał go szukać, kiedy leżąc w rowie chowasz się przed seriami kulek, a Twoi kompani próbują się dowiedzieć, w którym miejscu się znajdujesz.
Bardzo przydatnym ułatwieniem marszu są niewielkie lightsticki (bardzo dobrze sprawdza się wymiar 3x25 mm). Przytroczone do tylnej części bonnie hata lub patrolówki Twojego kolegi z patrolu. Pozwalają bez większego problemu dostrzec osobę idącą przed Tobą z odległości do 10 metrów. Z większych odległości stają się niewidoczne nieuzbrojonym okiem. Pamiętaj, by pozbyć się ich lub zakryć je, jeśli wdasz się w pozycyjną wymianę ognia z przeciwnikiem. Unikniesz tym samym wykrycia swojej pozycji, w przypadku gdyby przeciwnik Cię otoczył.
Kolejną rzeczą, którą warto ze sobą nosić, są zapasowe baterie do wszelkich ważnych urządzeń elektronicznych, które przy sobie masz (GPS, radiotelefon, latarka).
Dobrym pomysłem, oprócz przenoszenia zapasowych baterii do głównej latarki, może się okazać przenoszenie ze sobą także dodatkowego, niewielkiego i słabego źródła światła. Pozwoli ono spojrzeć na mapę, najbliższy teren lub własne oporządzenie, a także dać ewentualny znak kompanom, bez zbytniego narażania się na wykrycie przez przeciwnika mocnego źródła światła.
Osobiście, noszę ze sobą także markery IR, pozwalające na zlokalizowanie miejsca lub osoby przy użyciu urządzeń noktowizyjnych. Ponadto, zabieram również mocną, niezamontowaną nigdzie latarkę. Przydaje się w różnych zastosowaniach - jako zmyłka, jako zasłona świetlna, jako szperacz do kontrolowania obszaru.
Ostatnia kwestia - warto wrzucić do plecaka środek przeciwko parowaniu ochrony oczu. Podczas długich nocnych wędrówek, bądź w trakcie oczekiwania w bezruchu, w ciemnościach możesz nie dostrzec, że Twoja ochrona wzroku zaparowała i zniekształca obraz. W rzeczywistości, warunki mogą być lepsze niż Ci się wydaje, co może wykorzystać Twój przeciwnik. Warto co pewien czas skontrolować jakość wizjera patrząc na gałęzie i czubki drzew na tle nieba.
Replika i Akcesoria
Daleko idące zmiany w konfiguracji sprzętu do airsoftowych walk nocą można zauważyć omawiając temat replik. Te, jeśli mają być bardziej skuteczne od innych, muszą stać się wyspecjalizowanymi zabawkami.
Podstawowe parametry repliki powinny zdecydowanie zmierzać w kierunku skuteczności. Choć na co dzień nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań, tutaj realizm powinien odejść na dalszy plan. Najlepszą repliką w nocnych rozgrywkach będzie taka, która będzie lekka, krótka, niezawodna, umiarkowanie mocna, szybkostrzelna i umożliwiająca szybkie celowanie w zróżnicowanych sytuacjach.
Postaw na replikę pistoletu maszynowego lub krótkiego karabinu szturmowego. Koniecznie pamiętaj o zawieszeniu, zaprzyjaźnij się także z szynami montażowymi. A może jesteś miłośnikiem surowych replik AK? Cóż, będziesz musiał wydać sporo pieniędzy, albo pójść na pewne kompromisy. W przeciwnym wypadku Twoja skuteczność ucierpi.
Na jakie FPSy postawić? Moim zdaniem, dla rozgrywek nocnych powinny wystarczyć okolice 450 FPS. Widoczność nocą jest najczęściej mocno ograniczona, więc i tak rzadko jest okazja strzelać na granicy zasięgu. Częściej spotkać się możesz z przeciwnikiem na odległości kilku metrów, a wówczas wyższa energia kinetyczna wystrzeliwanych kulek może być już niewskazana. Zadbaj o solidne zasilanie repliki - zawsze ładuj akumulator przed nocnym spotkaniem, aby zminimalizować szanse, że coś pójdzie nie tak. Przyda się także duży ROF. Kiedy nocą masz okazję z zaskoczenia otworzyć do kogoś ogień, to odpuść sobie pojedyncze strzały, a zamiast tego poślij krótką serię. Po drodze do celu mogą być krzaki, których wcześniej nie zauważyłeś, możesz też zwyczajnie spudłować pojedynczą kulką przez własny błąd (złe złożenie się do strzału, źle oceniona odległość, itp.). Idealne sytuacje do otwarcia ognia zdarzają się nocą zbyt rzadko, by ryzykować niepowodzenie. Duży ROF pozwoli kilku kulkom osiągnąć cel w zbliżonym czasie oraz utrudnia przeciwnikowi padnięcie na ziemię i rozpłynięcie się w ciemnościach. Oprócz tego, szybka seria może stłumić zapędy przeciwnika do przejęcia inicjatywy.
Większe niż zwykle znaczenie mają nocą także wszelkie akcesoria do repliki - od celowników zaczynając, na tłumikach dźwięku kończąc.
Spotykam się niekiedy z graczami, którzy twierdzą, że w airsoftcie celuje się "po kulkach". Nie zaprzeczam, że są sytuacje, w których podczas otwartej wymiany ognia korekty w celowaniu dokonuje się bazując na widoku lecących kulek, jednak poza takimi momentami, jest to dla mnie bzdura. Bardzo często o trafieniu przeciwnika decydują pierwsza lub kilka pierwszych kulek. Później traci się element zaskoczenia. Takie trafienia są możliwe tylko, kiedy oddawane są w oparciu o dobrze zgrane przyrządy celownicze. W dzisiejszych środowiskach, kiedy coraz większą popularność zdobywają szybkie i krótkie rozgrywki rodem z paintballowego speedballa, znajdują się osoby, dla których poświęcenie raz na kilka tygodni lub miesięcy kilkunastu minut czasu na odpowiednie zgranie repliki z przyrządami celowniczymi jest problemem nie do przeskoczenia. Takim osobom może być bardzo trudno odnaleźć się nocą, kiedy celowanie "po kulkach" jest niemożliwe, chyba że w asyście światła latarki. Przyrządy celownicze mają kluczowe znaczenie.
O ile na Twojej replice nie są zamontowane naświetlane lub inne świecące w nocy przyrządy mechaniczne, to nie chcąc włączać latarki przed oddaniem strzału, będziesz musiał zaopatrzyć się w celownik kolimatorowy. Używaj go zawsze ustawiony na najmniejszy stopień podświetlenia punktu celowniczego (być może pomocne będzie także częściowe rozładowanie baterii). Zbyt duże natężenie jasności będzie rozświetlało wnętrze celownika i utrudniało dostrzeżenie tego, co znajduje się w najbliższym otoczeniu plamki.
Co z lunetami celowniczymi? Nocą, na standardowych replikach airsoftowych nie znajdą szerszego zastosowania. Nie dość, że przybliżenie dodatkowo wyciemnia obraz, to mocno ogranicza pole widzenia, utrudniając znalezienie punktów odniesienia. Jeśli jednak masz lunetę z podświetlanym krzyżem celowniczym, możesz używać jej podobnie jak kolimatora i sugerować się nie tyle obrazem zbieranym przez sam celownik, co krzyżem celowniczym oraz widzianym przez drugie oko otaczającym go terenem.
Ważnym akcesorium do zamontowania na replice jest odpowiednio mocna latarka taktyczna. Bardzo dobrze sprawdzają się w naszym hobby latarki Solarforce L2. Wraz z zasilaniem i ładowarką można zamknąć się w 200 złotych za produkt oferujący około 800 lumenów. Bardziej na użytkowaniu tego typu latarek skupię się w czwartej, ostatniej części poradnika. Pamiętaj jednak, że latarka zamontowana na replice (zarówno ze standardowym jak i chwilowym włącznikiem) ma bardzo wiele zalet związanych m.in. z wykrywaniem zagrożenia, oświetlaniem celu przed strzałem, obieraniem ewentualnych poprawek w celowaniu, czy krótkotrwałym oślepianiem przeciwnika. Dobrze zastanów się, gdzie zamontujesz latarkę. Jeśli planujesz montaż celownika laserowego na replice, to lepiej zamontować latarkę na bocznej szynie, a dolną pozostawić na celownik laserowy.
Celownik laserowy - nocą, w terenie leśnym jest bardziej przydatny niż za dnia. Kiedy przeczesujesz teren poruszając się przy użyciu światła białego, musisz próbować trzymać przeciwnika na dystans. Jest szansa, że zauważysz go zanim wejdziesz w jego zasięg. W tej sytuacji i tak jesteś widoczny jak na dłoni, więc włączony celownik laserowy bardziej już nie zaszkodzi. Dzięki niemu nie musisz jednak przemieszczać się cały czas w pozycji hi-ready, a nadal zachowasz możliwość szybkiego i stosunkowo celnego otwarcia ognia.
O tłumikach dźwięku było już bardzo wiele powiedziane. W replikach elektrycznych znaczna część dźwięku pochodzi z pracy mechanizmów i jest bardzo dobrze słyszalna dla strzelca (z założonym tłumikiem czy bez, zmiana raczej nie jest zauważalna). Dla przeciwnika znajdującego się w pewnej odległości przed Twoją lufą różnica ta będzie już jednak znacznie bardziej odczuwalna. Niemal każdy entuzjasta nocnych rozgrywek spotka się kiedyś z sytuacją, w której podczas otwartej wymiany ognia bez użycia światła białego, będzie próbował zlokalizować przeciwnika na podstawie dźwięku strzałów, a nie wzroku. Te kilka-kilkanaście decybeli mniej może się okazać kluczowe dla przetrwania takiej walki.
Na koniec pozostaje kwestia dodatkowego wyposażenia repliki - celowniki noktowizyjne, termowizyjne, oświetlacze IR i inne cuda, ale na to przyjdzie czas.
Oczywiście, montowanie różnorodnych dodatków znacząco wpływa na wagę i manewrowość repliki, co trochę stoi w sprzeczności z moim wcześniejszym stwierdzeniem, że dobra replika, to lekka replika. Mimo wszystko te akcesoria dostarczą więcej pożytku niż szkody wyrządzi kolejny kilogram do noszenia.
Na koniec słowo odnośnie repliki bocznej w nocnym zastosowaniu. Mocno subiektywnie, jednak w dużą wątpliwość poddałbym sens używania replik bocznych w trakcie nocnych manewrów na terenach leśnych. Z repliki pozbawionej trzeciego punktu podparcia, najczęściej mającej klasyczne przyrządy celownicze i pozbawionej oświetlenia bardzo trudno jest cokolwiek trafić. Dodaj do tego ograniczoną pojemność magazynka, niższą prędkość początkową i krótszy zasięg skuteczny. Oczywiście, można bawić się w montaż akcesoriów ułatwiających celowanie, jednak zwiększa to wymiary repliki, co utrudnia jej przenoszenie (mniejsza ilość pasujących kabur, ładownic). Osobiście, replikę boczną traktuję w nocy jako kompletnie zapasowe akcesorium na wypadek otrzymania trafienia w replikę główną lub jej awarię. Pistolet wrzucam więc w nieco trudniej dostępną ładownicę w oporządzeniu, a w zaoszczędzone miejsce wpycham inny, bardziej potrzebny sprzęt (zapasowe magazynki, nawigację czy też jakiś miotacz lumenów). To rozwiązanie niekoniecznie wszystkim może odpowiadać, jednak warto się nad nim zastanowić. Osobiście, takie właśnie preferencje wypracowałem sobie przez kilka lat nocnych manewrów, podczas których replika boczna przydawała mi się nadzwyczaj rzadko.
Podsumowanie
Wybór sprzętu do nocnych działań, jak widać, nie jest zbyt skomplikowany. W kwestii umundurowania i kamuflażu nie zmienia się niemal nic.
Większe zmiany odnotować można w doborze oporządzenia. Kompromisy się nie sprawdzają. Ilość, rodzaj i rozmieszczenie ładownic pełnią tutaj znacznie większą rolę niż za dnia. Jeśli chcesz oszczędzić sobie niepotrzebnych frustracji, dobrze przemyśl swoją konfigurację. Każde ustępstwo będzie Cię gnębić przez całą noc.
Podejścia do akcesoriów i ekwipunku są różne. Dużo zależy od charakteru spotkania i pełnionej przez Ciebie funkcji w ekipie. Jedynym, koniecznym dodatkiem odróżniającym nocne spotkania od dziennych jest latarka - sprzęt o odpowiednich możliwościach potrafi być równie ważny, co sama replika. Pozostałe dodatki mogą okazać się przydatne, jeśli na co dzień wyznajesz zasadę "lepiej nosić niż się prosić". Wszystko jest możliwe, byle z głową - nie za dużo, nie za ciężko. Jeśli masz mało miejsca w oporządzeniu na coś przydatnego, to lepiej zrezygnuj z innego, najmniej potrzebnego elementu.
Repliki główne to temat rzeka. Jeśli chcesz mieć większe możliwości niż inni, to musisz pójść w kierunku akcesoriów, nawet kosztem zmniejszenia własnej mobilności. Przyda się wszystko to, co ułatwia celowanie lub wykrywanie przeciwnika w ciemnościach.
W kolejnym artykule skupię się na kwestiach związanych z bardziej zaawansowanym sprzętem do działań nocnych. Na przykładzie wybranych urządzeń, przybliżę nieco kwestie użytkowe związane z noktowizją generacji pierwszej, drugiej i trzeciej, a także z termowizją. Spróbuję podpowiedzieć jak wykorzystać taki sprzęt w rozgrywkach nocnych, ale i co trudniejsze, czyli w jaki sposób przeciwdziałać osobom w niego wyposażonym. Jeśli jesteś ciekawy tej tematyki, a sposób, w który przedstawiam kwestie nocnego airsoftu Ci odpowiada - polecam śledzić portal.
Przydatne linki
Co zabrań na mil-sim, cz. 1: Odzież i akcesoria ochronne - Pierwsza część poradnika autorstwa Wacola, który pomóc ma w wyborze odpowiedniego sprzętu na spotkania milsimowe
Airsoft Force Tracking System - Przydatna aplikacja przeznaczona na smartfony, która ułatwia koordynacje działań graczy w trakcie rozgrywki
Lightstick 3x25 mm - Sposób na ułatwienie nocnej koordynacji działań oddziału.
Poradnik - tuning dla początkujących - Jeśli zastanawiasz się w jaki sposób podnieść efektywność Twojej repliki w działaniach nocnych, być może znajdziesz tu podpowiedzi
Latarka: Olight M22 Warrior - Recenzja jednej z polecanych latarek w zastosowaniu airsoftowym
Biały airsoft dla zielonych - a co z zimą? - wspomniany w artykule poradnik traktujący o airsoftcie w zimowych warunkach
Border War 6 - Reportaż z szóstej edycji Border War, podczas której autor artykułu przeżył najciekawszą ze swoich airsoftowych, nocnych przygód
PORADNIK: Airsoft nocą - część I: Wstęp i specyfika nocnego airsoftu
[Wkrótce] PORADNIK Cz. III - Airsoft nocą - Noktowizja i termowizja, a plastikowe kulki
[Wkrótce] PORADNIK Cz. IV - Airsoft nocą - Działania nocne i podsumowanie