Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

King Arms SLR L1A1 - nowe szczegóły
King Arms SLR L1A1 - nowe szczegóły

King Arms SLR L1A1 - nowe szczegóły

King Arms SLR L1A1 - nowe szczegóły
King Arms SLR L1A1 - nowe szczegóły
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.

 

 

 

FN Fal we wszelkich swoich odmianach: w wersjach semi/auto jak L1A1 bądź full auto jak argentyńskie karabiny, które dawały się we znaki Brytyjczykom na Falklandach - przez dziesięciolecia konkurowały z najpopularniejszym na świecie AK. W wielu konfliktach broń ta spotkała się ze sobą po przeciwnych "stronach barykady". Być może FN FAL'e nie pokonałyby AK w statystykach, ale są bronią ciekawą i charakterystyczną. Tym bardziej cieszy fakt pojawiania się na rynku nowych replik tej broni. Ciekawostkę stanowi fakt, że brytyjskie, australijskie i kanadyjskie ostre SLR produkowane były na maszynach według przelicznika w calach, zaś inne odmiany FN FAL produkowano według przelicznika miar w systemie metrycznym. Powoduje to, że SLR nie są w pełni kompatybilne pod względem wymiany części z innymi karabinami z rodziny FN FAL.

 

 

 

 

 

 

Ostatnio zaanonsowany produkt King Arms czyli wersja SLR L1A1 jest repliką oczekiwaną przez wielu maniaków i kolekcjonerów. Replika trafia do nabywcy w gustownie zaprojektowanym, czarno - czerwonym pudle z logiem King Arms. Karabin prezentuje się okazale, jego długość wynosi 116cm. Spora ilość części wykonanych ze stali zwiększa realizm, jednak sprawia to, że replika może być podatna na rdzewienie. Zalecana jest konserwacja powierzchni stalowych po każdym użyciu w terenie.

 

 

 

 

Części metalowe są lśniące i czarne, plastiki mają lekko porowatą powierzchnię. Z tworzywa wykonano foregrip, chwyt pistoletowy i kolbę. Pozostałe cząści wykonano z metalu. Foregrip składa się z dwóch połówek, które połączono "na wcisk", może to skutkować koniecznością użycia drobnej ilości kleju dla wzmocnienia integralności chwytu przedniego. Kolba zamknięta jest stopką z tworzywa, którą zsuwa się, podobnie jak w replikach G3 lub MP5, w celu włożenia baterii. Mieszczą się nawet bardzo duże akumulatory, o sporej pojemności, ale nie o każdym kształcie. Ze względu na dość stromy skos zwężenia kolby w stronę body - mogą zaistnieć problemy z dużymi aku, o kształcie innym niż klasycznie prostokątny czyli mającymi np wystające niektóre ogniwa z głównej bryły akumulatora.

 

 

 



Z lewej strony korpusu znajdują się oznaczenia: RIFLE 7,62mm L1A1. Numery seryjne umieszczono na body i na suwadle. Sporych rozmiarów przełącznik selektora ma dwa oznaczenia: zabezpieczony "S" oraz ogień ciągły "R". Czyli inaczej niż w wersji ostrej mającej wyłącznie opcję semi/auto. W replice opcja semi/auto to trzecie położenie selektora - karabin strzela na semi przy maksymalnym przesunięciu dźwigni selektora do przodu. Selektor przełącza się z dość głośnym kliknięciem. Regulacja hop up jest możliwa po odciągnięciu rączki przeładowania. Niestety nie można jej zablokować w tylnym położeniu co trochę utrudnia ustawienie HU. System hop up w L1A1 działa bardzo efektywnie. Wymagana jest tylko delikatna regulacja, a po ustawieniu replika strzela celnie, powtarzalność strzałów jest bardzo dobra jak na stock'a. Prawdopodobnie ma w tym swój udział również długa lufa. W efekcie replika przy prędkości początkowej na poziomie 100m/s na 0.2BB strzela porównywalnie z lekko tuningowanymi karabinami, a celnością i powtarzalnością trafień nawet je przewyższyła.

 

 

 

 


 

 

 

 

 

Szczerbina jest typu flip up, obsługiwana przez naciśnięcie przycisku z boku. Wyskalowana jest [oznaczenie 3 do 6] w yard'ach.

 

 

 

 

Zaczep przedni zawieszenia można swobodnie obracać wokół lufy, co jest wygodne przy użyciu zawieszenia dla osób leworęcznych. Tylny zaczep znajduje się, podobnie jak w stałych kolbach karabinów z rodziny "M", prawie na końcu kolby - od spodu. Jednakże używanie zawieszenia może być w przypadku tej repliki ciut ryzykowne. Replika jest dość długa i charakteryzuje się pewną, minimalną wprawdzie i trudną do zaobserwowania, sprężystością konstrukcji. Ponieważ trudno oczekiwać, że replika dorówna wytrzymałością konstrukcji ostremu odpowiednikowi - należy stosując zawieszenie liczyć się z możliwością uszkodzeń karabinu. Może zatem lepiej zrezygnować z użycia zawieszenia.

 

 

 

 

 

Replika różni się drobnymi detalami od oryginału, np w wyglądzie magazynka, ale są to różnice nieznaczne i mogą się liczyć chyba tylko dla bardzo wybrednych kolekcjonerów. Z drugiej strony: producent skopiował kilka rozwiązań istniejących w ostrym odpowiedniku, jak, demontowany podobnie, zespół tłoczyska.

 

 

 

 

 

 

 

 

Zastosowany w replice system blow back jest bardziej efektywny od stosowanych dotąd w AEG. Ruch suwadła i jego skok - bardziej realistyczny. Jednocześnie - w związku z zastosowaniem blow back - zwalniacz rączki przeładowania nie funkcjonuje. Trudno to raczej pogodzić w replice. Podczas testu nie zauważono żadnego wpływu systemu blow back na żywotność akumulatora. Nic również nie wskazuje żeby miał on negatywny wpływ na pracę gearbox'a. System ruchomego suwadła napędzany jest ruchem tłoka poprzez wycięcie na grzbiecie gearbox'a V.3.

 

 

 

 

 

 

 

 

Siła i wrażenie pod wpływem pracy bb nie są oczywiście na takim poziomie jak w replikach typu GBB, ale zdecydowanie jest to nowa jakość w kategorii AEG. Oczywiście nie ma sensu kupowania repliki L1A1 dla samego systemu blow back, któremu, jak we wszystkich replikach elektrycznych, daleko do jakiegokolwiek realu. Jednakże stanowi on wartościowe uzupełnienie dla jakości wykonania produktu King Arms. SLR L1A1 KA jest zdecydowanie repliką z najwyższej półki i stanowi silną konkurencję dla SLR'a firmy STAR.

 

 

Źródło:

www.airsoft-news.eu

www.kingarms.com

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni