Oprócz egzoszkieletów mają być wyposażeni w buty odporne na fale uderzeniowe, specjalny plecak dla inżyniera-szturmowca, urządzenie do przetwarzania śniegu i lodu na wodę, podwodny wykrywacz min oraz źródło zasilania służące potrzebom indywidualnym, jak i tym zespołowym.
Warto nadmienić, że już w 2016 roku Rosjanie przedstawili model egzoszkieletu wchodzącego w skład programu Ratnik-3.
Oprócz pasywnych zastosowań egzoszkieletu, takich jak odciążanie żołnierza przy przenoszeniu ekwipunku, ma on również dzięki siłownikom redukować podrzut broni w trakcie strzelania. Będzie też wyposażony w system aktywnego kamuflażu, a sam pancerz ma wytrzymać do 10 strzałów. Niestety nie podano jednak jakiego kalibru pociski ma on przy takich kalkulacjach zatrzymywać.
Dzięki zastosowaniu najnowszych rozwiązań, hełm oprócz ochrony całej głowy ma pomagać strzelcowi poprzez nanoszenie poprawek na cel, uwzględniając takie parametry jak prędkość wiatru, odległość, wilgotność powietrza i temu podobne. Dodatkowo, gdy system wykryje zatrucie powietrza, automatycznie włączy się tryb maski przeciwgazowej pozwalającej dalej bez narażenia na czynniki zewnętrzne wykonywać żołnierzowi swoje zadania.
Zestaw czujników rozmieszczonych na całym ciele będzie stale monitorował stan noszącej go osoby i środowisko ją otaczające, a dowódcy będą mieli wgląd w te dane. Dzięki temu stale będzie można monitorować stan żołnierzy i na bieżąco podejmować decyzje oparte na tych danych, czy też odpowiednio wcześnie zauważyć ryzykowną sytuację.
Zapowiadane zmiany ukazują że Rosja zaczęła się mocno interesować modernizacją i cyfryzacją swych wojsk. Warto tutaj chociażby nadmienić bezzałogowe pojazdy Uran-9 i Uran-6, o których już napisaliśmy artykuł. Ten ostatni, przeszedł już swój chrzest bojowy i jest wykorzystywany w Syrii do rozbrajania bomb i pól minowych. Dzięki temu, saperzy nie muszą już bezpośrednio narażać swego życia w trakcie dezaktywowania ładunków.
Patrząc na obecny trend wśród światowych mocarstw, czekają nas ciekawe czasy. Stany Zjednoczone pracują nad własnym egzoszkieletem o nazwie Talos, a Rosja pracuje nad Ratnikiem-3.
Już wkrótce, to co do niedawna było uznawane za science-fiction i było domeną gier takich jak na przykład Stalker, czy Call of Duty może przejść do porządku dziennego. Na polach bitew zamiast zwykłych piechurów ujrzymy żołnierzy odzianych w egzoszkielety i wspomagające ich bezzałogowe pojazdy.
egzoszkielet z gry Stalker
egzoszkielet z gry CoD: Black Ops III