Replika posiada możliwość wymiany sprężyny bez wyjmowania gearboxa z korpusu. Tu jest szybciej niż w wielu innych, ale trzeba mieć czym odkręcić pierścień na prowadnicy kolby. Robi się to tak samo jak w broni palnej - ja użyłem dedykowanego klucza. Kto nie ma musi sobie radzić inaczej. Na zdjęciu: maksymalnie odkręcony pierścień i cofnięta palcem "zaślepka" korpusu. Można obracać (wykręcać) prowadnicę. Rozwiązanie nie jest unikalne - są na rynku patenty działające podobnie.
Po wykręceniu prowadnicy uzyskujemy dostęp do tylnej części gearboxa i kluczem imbusowym możemy odryglować i wysunąć prowadnicę wraz ze sprężyną. Podczas tej czynności w naszym egzemplarzu okazało się, że przewody elektryczne są uszkodzone. Nie mam pojęcia, czy to wina niechlujnego fabrycznego montażu, czy też ktoś rozbierał karabin przed nami. W każdym razie składając replikę np. po wymianie sprężyny trzeba zwrócić szczególną uwagę na przewody.
Rozkładanie repliki przebiega typowo. Należy wybić przedni pin łączący części korpusu (nie zginie - jest zabezpieczony zawleczką). Potem wysuwamy komorę zamkową do przodu. Konieczne może być pomanipulowanie przyciskiem zwalniacza zamka - może haczyć o wycięcie w komorze zamkowej. Karabin bez zdemontowanej wcześniej prowadnicy kolby i górnej części korpusu:Zdemontować trzeba także zwalniacz zamka. Nie ma co prać młotkiem. Od strony chwytu pistoletowego jest dostęp do śruby, która jest osią zwalniacza.Maleńka śruba ma wycięcie na płaski śrubokręt: W dalszej kolejności demontujemy chwyt pistoletowy, wybijamy tylny pin i pin nad spustem oraz odkręcamy i ściągamy oba skrzydełka bezpiecznika/selektora. Uwaga na kulki i sprężynki - są przy obu skrzydełkach!
Gearbox po wyjęciu z korpusu, jeszcze z atrapą zamka.
I z drugiej strony:
Na obu powyższych zdjęciach widać leżące osobno kółka zębate - to elementy pracujące swobodnie w gniazdach wskazanych czerwonymi strzałkami. Po wyjęciu gearboxa z korpusu po prostu wypadają. Niebieska strzałka wskazuje miejsce, w które należ delikatnie puknąć, żeby zdemontować pozostałe kółka. Zielona strzałka natomiast pokazuje zaczep atrapy zamka. Otwierając gearbox np. w Specnach trzeba go odkręcić, bo zasłania dostęp do śruby łączącej połówki gearboxa. Tu może zostać - wystarczy go przytrzymać w górnym położeniu.
Wróćmy jeszcze na lewą stronę gearboxa - płytka selektora jest w standardowym dla replik AR-15 kształcie. Posiada blaszkę zwierającą dodatkowe zewnętrzne styki kostki stykowej, które pełnią funkcję drugiego zabezpieczenia przed przypadkowym strzałem.
Otóż w pozycji Safe można czasem siłą pokonać opół mechanicznej blokady spustu i go nacisnąć. Gdy replika ma opisane wyżej dodatkowe styki strzał nie padnie - płytka jest przesunięta do przodu - obwód jest przerwany. Ta stare jak świat rozwiązanie (Tokyo Marui, lata 90-te ubiegłego wieku). Obecnie producenci oszczędzają często stosując kostki stykowe bez dodatkowych styków. Taka kostka jest zawsze "pod prądem" - siłowe ściągnięcie spustu skutkuje wystrzałem. Nawet wtedy, gdy bezpiecznik jest w pozycji Safe. Warto zaznaczyć, że dodatkowe boczne styki w najmniejszy sposób nie ograniczają możliwości stosowania Mosfetów.
Gearbox
W sieci gearbox BDR-a określany jest często jako "EMG Special Edition Extra Smooth gearbox", mam jednak wrażenie, że to tylko czysty marketing. Wydaje mi się, że to standardowy mechanizm APS-a.
Sam szkielet to lekko zmodyfikowana na potrzeby blowback-a "dwójka". W konstrukcjach wielu innych producentów ruch tłoka przenoszony jest na atrapę zamka przez wycięcie w górnej części szkieletu. Często wymaga to stosowania dedykowanych tłoków posiadających specjalny zaczep (vide tłoki ICS do replik EBB tego producenta). APS stosuje dwa wycięcia w prawej połówce gearboxa. Atrapa zamka wchodzi w nie i jest poruszana pracującym tłokiem. Co ważne tłok jest standardowy, bez żadnych udziwnień. Możliwość wymiany nieograniczona.
Wewnętrzne elementy gearboxa.
Zarówno części jak i sposób montażu nie budzą zastrzeżeń. Nawet spodkładkowanie kół zębatych testowanego egzemplarza było perfekcyjne. Może zatem to jest "extra smooth"? Gdybym koniecznie musiał się do czegoś przyczepić wskazałbym znaczną ilość smaru - widać było, że talerze sąsiadujących kół kleją się do siebie, co niepotrzebnie dodatkowo obciąża silnik, zwiększa pobór prądu i wpływa na szybkostrzelność.
Układ pneumatyczny składa się w większości z typowych elementów.
Chromowany cylinder typu 2.
Głowica cylindra z tworzywa.
Metalowa uszczelniona dysza długości 21,65 mm.
Tłok o pełnej szerokości zębów, ostatni ząb wykonany ze stali.
Polimerowa kierunkowa głowica tłoka, ale uwaga! - z pełnym łożyskowaniem
Sprężyna o nieregularnych zwojach oraz łożyskowana prowadnica sprężyny.
Prowadnica posiada cztery skrzydełka ryglujące.
Koła zębate stalowe, spiekane. Zapadka przeciwpowrotna standardowa. Na kole tłokowym opóźniacz z tworzywa.
Dosyłacz typowy.
Silnik długi, bez oznaczeń.
Kostka stykowa typowa, przewody umiarkowanie sztywne w bezbarwnej, przezroczystej izolacji. Szklany bezpiecznik rurkowy w typowej obudowie z tworzywa. Wtyczka mini Tamiya.
Język spustowy pionowy, prosty, o skróconej drodze, czyli tzw. speed trigger - korzystnie wpływa na szybkość i celność oddawanych strzałów.
Na kolejnej stronie - lufa wewnętrzna, komora HopUp i magazynek.