Ceremonia przekazania długo wyczekiwanych i jakże potrzebnych naszym specjalsom śmigłowców Blackhawk miała miejsce 20 grudnia 2019 w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego. Wśród oficjeli na uroczystości byli między innymi Prezydent Andrzej Duda, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ambasador USA Georgette Mosbacher, szef BBN Paweł Soloch, dowódca Wojsk Specjalnych gen. bryg. Sławomir Drumowicz i prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki.
Symbolicznie przekazane podczas uroczystości śmigłowce S-70i Black Hawk zaprezentowano między innymi z systemem do desantu linowego i wyciągarkami, karabinami maszynowymi M2 kalibru 12,7 mm oraz wielolufowymi karabinami M134 Minigun kalibru 7,62 mm. Maszyny poza uzbrojeniem i malowaniem niewiele różnią się od tych już użytkowanych przez policję.
Zwraca uwagę brak pewnych istotnych dla wojskowych operacji specjalnych elementów wyposażenia śmigłowców, a obecnych na maszynach używanych choćby przez amerykanów.
Śmigłowce nie mają między innymi sensorów systemu samoobrony, głowicy optoelektronicznej pod nosem maszyny, dyfuzorów spalin na silnikach, czy (choć nie wiadomo czy w ogóle były zamawiane) sond do tankowania w powietrzu. Według nieoficjalnych informacji co najmniej dwie maszyny mają wkrótce zostać przekazane do doposażenia w docelowe systemy pokładowe, system samoobrony oraz nowoczesne sensory i układy optoelektroniczne.
Z racji "posiadania" przez 7 Eskadrę Działań Specjalnych już przeszkolonych do maszyn S70i załóg, śmigłowce mogą wejść do służby z marszu.
Źródło: defence24.pl, 123rf.com