Wydaje się, że SIG który ostatnimi czasy bryluje nie tylko w kategorii broni palnej ale również i optyki (choć niektórzy mogą powiedzieć, że to raczej "raczkowanie") wypuszcza produkt konkurencyjny do również w miarę nowego Aimpoint ACRO – mini kolimatora z zamkniętym emiterem.
SIG Romeo2 ma jedną interesującą cechę, zamiast stałego, zamkniętego emitera, inżynierowie firmy zaprojektowali zdejmowaną osłonę/kaptur który pozwala używać kolimatora bez obawy przed zabrudzeniem i zamoknięciem.
Kolejną ciekawą cechą nowego kolimatora jest układ przycisków których profil i usadzenie uniemożliwiają strzelcowi ich przypadkowe naciśnięcie przy wyciąganiu broni z kabury.
Podobnie jak większość najnowszych modeli MRDS, Romeo2 jest wyposażony w baterię instalowaną z boku kolimatora, dzięki czemu nie ma konieczności demontażu optyki z broni i konieczności ponownego jej zerowania. Dobrą wiadomością jest to, że SIG zastosował popularną baterię 2032, obecny standard celowników MRDS.
Jeśli zachodzi potrzeba (np. preferencje użytkownika, zmniejszenie rozmiarów broni, skryte noszenie itd.) osłonę o której mowa powyżej, można zamienić na „tradycyjną”, otwartą jak w większości MRDS dostępnych na rynku np. RMR, Delta Point itp. Układ śrub mocujących kolimator do broni jest zgodny z tym, który można znaleźć w kolimatorze Delta Point. Według producenta kolimator wytrzymuje odrzut broni kaliber10mm i upadek z 1,5 metra na betonowe podłoże.
Romeo2 ma być w 100% montowany w fabryce SIGa w Oregonie. Podobnie jak w przypadku wszystkich modeli MRDS firmy SIG, Romeo2 ma wbudowaną szczerbinkę co oznacza, że nie ma konieczności wymiany fabrycznych przyrządów na podwyższone.
Cena MSRP nowego Romeo2 to $550. W sklepach ma pojawić się latem 2020 roku.