Białostoccy strażnicy leśni w poprzedni piątek otrzymali drugą, liczącą 51 sztuk partię karabinków automatycznych FB Radom GROT zasilanych nabojem 5,56x45 NATO.

Według pozyskanych informacji taką bronią dysponują już wszystkie nadleśnictwa przy wschodniej granicy RP. Według słów Andrzeja Józefa Nowaka, dyrektora białostockiego oddziału Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, „zbrojenie” leśników jest realizacją założeń dyrektora generalnego, uważającego, iż Straż Leśna, jako formacja paramilitarna powinna być dobrze uzbrojona. Nowak dodaje, iż dzięki temu strażnicy i obywatele będą się czuć bezpieczniejsi, a sama broń będzie czynnikiem odstraszającym.

Strażnicy są i będą nadal szkoleni z obsługi systemu GROT, między innymi przez byłych żołnierzy JW GROM.

Szkolenia mają się odbywać między innymi na poligonach w Czerwony Borze (w pobliżu Łomży) oraz w Zielonej (w pobliżu Białegostoku).
Wspomniana formacja dysponuje zatem 62 karabinkami GROT oraz pistoletami GLOCK. W rejonie działania RDLP jest 31 posterunków w takich lokalizacjach jak Dojlidy, Żednia, Czarna Białostocka, Surpaśl, Knyszyn oraz Białowieża.

Karabinki Straży Leśnej ukompletowane są czterema magazynkami na 30 naboi. Strażnicy, mimo iż cieszą się z nowej broni, ufają, że nigdy nie przyjdzie im jej użyć.

Źródło: poranny.pl, fabrykabroni.pl