Trwa ładowanie

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Black Perseus 2025
Black Perseus 2025

Black Perseus 2025

Black Perseus 2025
Black Perseus 2025

W sobotę 8 listopada w lasach nieopodal Tułowic (woj. opolskie) odbyła się już siódma edycja znanej airsoftowej rozgrywki przygotowywanej przez ekipę Airsoft Perseus, wywodzącą się z grupy Deadline Wrocław.

Black Perseus to gra o charakterze drużynowym, która regularnie przyciąga liczne ekipy z całej Polski. Tegoroczna odsłona była największa w historii: udział wzięły 22 niezależne grupy (niektóre przyjechały nawet z odległych województw, jak podkarpackie czy mazowieckie) liczące maksymalnie 10 osób. W rywalizacji tego typu każda drużyna działa samodzielnie i konkuruje z pozostałymi. Działania prowadzone na rozległym terenie, w środowisku wypełnionym wyłącznie przeciwnikami, stanowią świetną okazję do sprawdzenia zgrania, skuteczności, kondycji oraz umiejętności nawigacji i podejmowania decyzji pod presją czasu.

Manewry trwały niespełna 9 godzin - rozpoczęły się o 9:15 i zakończyły już po zmroku. W tym czasie uczestnicy pracowali na wynik, wykonując zadania specjalne przygotowane przez organizatorów, zdobywali "dusze" przeciwników i odnajdywali punkty kontrolne.

Przy rosnącej z roku na rok frekwencji zdobycie miejsca na podium stało się jeszcze trudniejsze. Wymagało to znakomitego planowania, pokonania około 30 kilometrów w terenie oraz... odrobiny szczęścia. Drużyny, którym w trakcie manewrów go zabraknie, mogą bowiem zakończyć udział przedwcześnie, tracąc wszystkie "dusze" uprawniające do powrotu do gry.

Mimo że zabawa od kilku lat odbywa się na tym samym terenie, organizatorzy każdorazowo wymuszają przyjęcie świeżego podejścia do rozgrywki wprowadzając usprawnienia mechanik i nowe zadania. Tak było i tym razem. Wytyczne obejmowały m.in. interakcję z NPC, obsługę urządzeń elektronicznych, analizę śladów GPS, walkę czy rozwiązywanie łamigłówek prowadzących do złamania szyfrów bądź ustalenia dodatkowych współrzędnych OBJ. Wiele zadań było wieloetapowych i wiązało się z wyższą punktacją, ale również większym ryzykiem niepowodzenia. Dla dodatkowego urozmaicenia pozycje drużyn mogły być śledzone przez przeciwników przy udziale lokalizatorów GPS. Rozbicie oddziału w walce było szczególnie dotkliwe, zwłaszcza gdy przenosił on fabularne, przechodnie przedmioty: oprócz utraty punktów tracił on również najcenniejszy zasób - czas.

Nowością w tym roku było czasowe ograniczenie większości zadań. Nie wystarczało zaplanować trasy tak, by "zahaczyć" o kolejne punkty - należało pojawić się w ich rejonie w ściśle określonym przedziale czasowym. Przykładowe zadania przygotowane na ten rok przez organizatorów można zobaczyć na grafikach poniżej.

Ostatnim etapem rywalizacji był powrót na czas do strefy offgame i zameldowanie się u organizatorów. Drużyny, które pozostałyby w terenie zbyt długo i nie zdążyły dotrzeć do punktu końcowego, otrzymują znaczące kary punktowe, mogące zniweczyć wiele godzin wysiłku.

Tegoroczna edycja ponownie przebiegła niemal bezproblemowo. Organizatorzy od dawna dbają o możliwie najlepsze zrozumienie zasad przez uczestników - oprócz szczegółowych regulaminów co roku nagrywana jest również interpretacja głosowa, której można wysłuchać choćby w drodze na grę. Na miejscu odbywa się jeszcze odprawa dla wszystkich graczy. Mimo to przy blisko 200 osobach rywalizujących w terenie trudno całkowicie uniknąć spięć. Wśród drużyn można było usłyszeć narzekania na brak widocznej obecności sędziów w terenie, którzy mogliby rozstrzygać spory, oraz na zbyt mało rygorystyczne podejście do egzekwowania limitów energii podczas pomiarów replik na chronografach.

Wszystkie napotkane przez nas podczas gry rekwizyty działały natomiast bez zarzutu i ulokowane były w zgodzie z miejscami określonymi we współrzędnych.

Siódma edycja Black Perseus zakończyła się zwycięstwem 6th Grupy ASG Warszawa, która - występując zaledwie w 5-osobowym składzie - uzyskała świetny wynik 118 punktów. Relację i pełny AAR można znaleźć na profilu drużyny w mediach społecznościowych. Podium uzupełniły Kraken Group oraz Grupa Rozpoznania Specjalnego - warto dodać, że obie z nich również przekroczyły próg 100 punktów.

Organizatorzy z grupy Airsoft Perseus nie opublikowali jeszcze oficjalnego podsumowania tegorocznych zmagań. Pozostaje mieć nadzieję, że ich zapał nie wygaśnie, i że w sezonie 2026 - obok ich cyklicznych, mniejszych wydarzeń - doczekamy się kolejnej odsłony Black Perseus. Rosnąca frekwencja z każdą kolejną edycją wyraźnie pokazuje, że formuła drużynowej rywalizacji wciąż się nie wyczerpała. Wierzymy również, że przy wprowadzeniu kilku niewielkich usprawnień (np. zwiększenia obecności sędziów w terenie) atrakcyjność tych manewrów może wzrosnąć jeszcze bardziej.

Zachęcamy do przeczytania naszych relacji z innych ciekawych rozgrywek airsoftowych, w których w tym roku braliśmy udział. Są to między innymi:

Fedrunek 2025 - duża gra o charakterze sztabowym
Wyścig Szczurów VI - jeden z protoplastów polskich "drużynówek"
Operacja ANODA VI - NOC - nocna gra drużynowa z elementami milsimu

Oraz oczywiście największa gra sztabowa tego roku w Polsce, która tak jak i nasza redakcja, walczy o nominację w rozpoczętym już plebiscycie Airsoft Players' Choice Awards, czyli MARSH 6.

Komentarze

NAJNOWSZE

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni