Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Piąty Warszawski Piknik Strzelecki, Warszawa, 5.09.2010
Piąty Warszawski Piknik Strzelecki, Warszawa, 5.09.2010

Piąty Warszawski Piknik Strzelecki, Warszawa, 5.09.2010

Piąty Warszawski Piknik Strzelecki, Warszawa, 5.09.2010
Piąty Warszawski Piknik Strzelecki, Warszawa, 5.09.2010
Ten artykuł pochodzi ze starszej wersji portalu i jego wyświetlanie (szczególnie zdjęcia) może odbiegać od aktualnych standardów.

Organizator: strzelnica PARABELLUM z Sulejówka
Termin: 5 września 2010
Miejsce: strzelnica Wojskowej Akademii Technicznej, Warszawa ul. Kocjana 70A

 

Patronat WMASG.pl

Jako osoba strzelająca nie tylko plastikowymi kuleczkami zawsze chętnie wybieram się na strzelnicę. Broń palna w moim życiu
stanowi często odskocznię od codzienności, tak jak Airsoft, umożliwiając realizację dziecięcych pasji i męskich potrzeb. W
większości przypadków idąc na strzelnicę realizuję konkretny program. Są to zazwyczaj treningi dotyczące konkretnej tematyki.
Ćwiczenia więc odbywają się na ograniczonej ilości jednostek broni, zazwyczaj na jednej lub dwóch. Ciekawość dotycząca innych
modeli broni palnej jednakże pozostawała niezaspokojona. Organizatorzy Warszawskiego Pikniku Strzeleckiego dali mi możliwość zaspokojenia niezdrowej ciekawości.

 

Piąta edycja imprezy odbyła się na terenie strzelnicy Wojskowej Akademii Technicznej. 5 września 2010 w godzinach porannych
wielu amatorów broni palnej wraz z rodzinami zaczęli pojawiać się na długiej drodze prowadzącej do kolejnych strzelnic WAT'u.
Początkowo były to pojedyncze grupki, z czasem rzeka ludzi. Ojcowie, dziadkowie, studenci, żony – wszyscy chcieli spróbować
„czy trafię z M4A1 na 100 metrów” lub „jak kopie Mosin”.

 

Wszyscy uczestnicy imprezy zbierali się przy konkretnych strzelnicach. Była to niestety wada imprezy, powodująca że uczucie
kameralności towarzyszyło nam przez prawie cały czas. Ze względu na rozciągnięcie stanowisk strzeleckich na nieomal
półkilometrowej drodze spowodowało że bardzo rzadko dokuczał tłum. Około godziny dziesiątej rano połowa strzelnic była nieomal
pusta, dopiero w okolicach południa prawie na każdym stanowisku stworzyła się krótka kolejka.

 

Stanowiska zostały umieszczone na kilku różnych strzelnicach. Na stanowiskach 100 i 200 metrów można było postrzelać między
innymi z M1 Garand, FN FAL, Mosin 1891/30, Lee-Enfield No.4, Steyr AUG, M14... było w czym wybierać. Nie mogło oczywiście
zabraknąć polskiego KBK AK w różnych wersjach – taktycznej, z kolimatorem, z celownikiem optycznym, wersji „dziewiczej” także
nie zabrakło. Na krótszych osiach zostały umieszczone stanowiska z pistoletami i pistoletami maszynowymi. Nie zabrakło H&K
USP, Glock 17, Colt King Cobra, Sig Sauer P229, CZ 75, Ruger Red Hawk, TT'ka, Walther PPK, PM 84P, B&T MP9 i wiele innych.
Strzelby były reprezentowane przez Mossberga 500 i Sarsilmaza M206. Nie wspomnę nawet o karabinkach i pistoletach bocznego
zapłonu o kalibrze .22 LR.

 

Mnie osobiście zaciekawiły rarytasy, które można było nie tylko zobaczyć, lecz także wziąć do ręki i oddać kilka strzałów.

 

Thompson M1928A1! S&W 686, Glock z adapterem RONI, Steyr 1912, FN 1903, Mosin z celownikiem PU, Mannlicher... wielbiciele
historycznej broni, a także pasjonaci aktualnych nowości mogli przymierzyć się do bardzo interesujących broni.

 

Oprócz samego strzelania z broni palnej można było spróbować swoich sił w konkursie strzeleckim ASG, postrzelać za darmo na
strzelnicy airsoft'owej z G&P Mk46, KWA M4A1 oraz KSC M9, postrzelać z wiatrówek i łuków, pojeździć miniamfibiami ARGO i
zapoznać się z systemem ruchomych tarcz DTS. Strzelnica ASG została zorganizowana przez firmę Coyote ASG, maluchy ARGO
jeździły dzięki firmie INTERVENT. Na zmęczonych czekały stoliki i ławy oraz kiełbaski z dodatkami – standardowy ogródek
grillowy.

 

Forma imprezy – rodzinny piknik – umożliwił wybranie się na strzelnicę WAT'u rodzinom lub parom. Propagowanie zdrowego
zainteresowania i hobby powinno się chwalić i tak też robię. Nie sposób przecenić pozytywnego wydźwięku pikniku. Przeważająca
większość uczestników wyniosła z terenu WAT'u przyjemne wspomnienia związane z bronią palną i generalnie strzelectwem w każdej
postaci. Jeżeli w kolejnej edycji zostanie poprawione oznaczenie stanowisk (być może mapki na wejściówkach?), dodane zostanie
ponownie więcej ciekawych jednostek broni oraz gdy zmieni się system płatności i karnetów za strzelanie – żal będzie nie
przyjechać do Warszawy na imprezę. Na daną chwilę jednakże muszę napisać że zabawa była pyszna, lecz jest jeszcze wiele do
zrobienia. Cóż, brak konkurencji powoduje iż wstyd nie pojawić się na jedynej tego typu imprezie w tych okolicach.

 

Do zobaczenia na Szóstym Warszawskim Pikniku Strzeleckim!



http://www.facebook.com/album.php?fbid=168921946455495&id=144974275516929&aid=41113
Autor zdjęć: strzelnica Parabellum

Informacje nt. imprezy: http://www.strzelectwo.info/pl/imprezy/warszawski-piknik.html

Profil imprezy na Facebook:http://www.facebook.com/pages/Warszawski-Piknik-Strzelecki/144974275516929

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni