Pistolet Armorer Works HX 1103

Z tego artykułu dowiesz się:

• do czego zaprojektowana jest ta replika i czy faktycznie się do tego nadaje
• jak jest zbudowana
• jaka jest jej efektywność

Wstęp

Armorer Works to producent, który niedawno pojawił się na airsoftowym rynku wraz z serią replik stworzonych pod AIPSC (Airsoft International Practical Shooting), które aktualnie prężnie rozwija się na całym świecie i zyskuje coraz więcej zwolenników. Repliki te są budżetową opcją na rozpoczęcie własnej przygody z tym sportem.

Opakowanie

Wykonane jest z kartonu. Na całej powierzchni występuje bardzo estetyczny nadruk w tej samej kolorystyce, która dominuje na oficjalnej stronie producenta – czarny, szary, czerwony oraz biały kolor. Cała grafika na pudełku jest wręcz przesączona wszelkimi informacjami takimi jak: nazwa producenta, adres jego strony, model produktu wraz ze zdjęciem, sposób zasilania, kaliber, sugerowany wiek oraz wymagana ochrona oczu. Świetnym posunięciem jest wykorzystanie kodów QR, jako odnośników do poszczególnych informacji o naszej replice. Poprzez szybkie zeskanowanie przy pomocy smartfona możemy uzyskać:

- pełną instrukcję użytkownika;
- listę części naprawczych;
- rejestrację naszego modelu, co pozwoli nam na bieżąco uzyskiwanie o nim najświeższych informacji;
- wskazówki dotyczące konserwacji naszej repliki.

Zawartość opakowania chroni tekturowa wytłoczka – tu bardziej wskazane byłoby zastosowanie pianki, jednak tektura również spełniła swoje zadanie poprawnie. Replika dotarła do nas w jednym kawałku. Po wyciągnięciu wszystkiego z wytłoczki otrzymujemy:

- replikę X1103;
- magazynek;
- płytkę do montażu kolimatorów typu docter oraz RMR na zamku.

Wykonanie zewnętrzne

Replika na pierwszy rzut oka zdaje się być bardzo dobrze wykonana. Po wzięciu jej do rąk wrażenie to wciąż się utrzymuje – spasowanie jest na wysokim poziomie, a wszelkie manipulatory chodzą z odpowiednim oporem.

Korpus

Wykonany jest z metalu. Szkielet pomalowany jest na czarny mat metodą proszkową, a znajdujące się na nim dźwignie i przełączniki– na kolor Dark Earth, dzięki czemu uzyskujemy całkiem ciekawy efekt two-tone. Do korpusu przy pomocy czterech śrub imbusowych (dwie po każdej stronie chwytu i dwie na osłonie spustu) przykręcony jest polimerowy chwyt pistoletowy pokryty bardzo wyrazistą i ostrą fakturą – gwarantuje to bardzo pewny chwyt, nawet w przypadku spoconych, czy też brudnych dłoni strzelca. Niestety, miejsce łączenia połówek chwytu pistoletowego jest wyraźnie widoczne, co psuje lekko estetykę repliki.

Na spodzie chwytu pistoletowego znajduje się metalowy magwell, który znacząco usprawnia szybką zmianę magazynka. Korpus posiada również zintegrowaną szynę, która pozwala na montaż latarki lub lasera. Warto zwrócić również uwagę na estetyczne wcięcia z przodu szkieletu, które są kontynuacją wcięć z zamka.

Zamek

Wykonany jest z metalu i pomalowany na kolor Dark Earth metodą proszkową. Posiada wiele wcięć, przez co zyskuje dosyć nowoczesny wygląd. Na górnej części zamka, z przodu wycięte jest również okienko (tzw. porting), co pozwoliło na lekkie zredukowanie wagi zamka. Na powierzchni zamka brak jakichkolwiek oznaczeń, również od samego producenta. Cały zespół zamka można bezproblemowo założyć do replik 1911 kompatybilnych z systemem TM. W drugą stronę jednak to nie działa, ponieważ wytwór Armorer Works posiada zbyt szerokie prowadnice zamka, do których zamki z MEU i Kimbera się nie mieszczą.

Przyrządy celownicze

Wykonane są z metalu. Zarówno muszka jak i szczerbinka posiadają światłowodowe punkty celownicze. Na muszce światłowód jest koloru zielonego, a na szczerbince światłowody mają kolor pomarańczowy. Przyrządy są bardzo wyraziste, co usprawnia szybkie celowanie w warunkach AIPSC. Warto wspomnieć również o tym, że szczerbinka jest regulowana na poziomie góra-dół. Światłowody da się demontować i zastępować innymi. Demontaż światłowodu z muszki jest niezbędny do jej ściągnięcia z zamka – znajduje się pod nim śrubka.

Bezpieczniki

Są standardowe dla rodziny 1911 – bezpiecznik chwytowy oraz skrzydełkowy, który jest zintegrowany wraz z beaver tail’em chroniącym przed „ugryzieniem” przez zamek. Obydwa manipulatory działają poprawnie. Możliwa jest również trzecia metoda zabezpieczenia repliki – poprzez powolne zwolnienie kurka do połowy jego pozycji. Otrzymujemy wtedy pozycję kurka o nazwie half-cocked. Od tego momentu oddanie strzału będzie możliwe jedynie po odciągnięciu kurka do końca.

Zwalniacz zamka

Prawdopodobnie przez większość użytkowników będzie uważany za zbyt mały – i słusznie. Można go szybko zwolnić jedynie przy pomocy drugiej ręki. Jeśli będziemy chcieli to zrobić przy pomocy kciuka dłoni trzymającej replikę – trochę się namęczymy. Za to jeśli chodzi o field strip – to druga część zwalniacza zamka, która za tą czynność odpowiada jest na tyle duża, że można bezproblemowo ściągnąć zamek bez wspomagania się dodatkowymi narzędziami do wybicia zwalniacza z jego miejsca. Ogromnym minusem jest również niemożliwość wykonania tzw. power-stroke, czyli zwolnienia zamka poprzez energiczne go pociągnięcie. Jeśli chodzi o wymianę tego elementu, to przetestowaliśmy kompatybilność z dwoma zwalniaczami – z 1911 MEU oraz 1911 Kimber. Niestety, w obu przypadkach power stroke nie był dalej możliwy, a także w przypadku zwalniacza z Kimbera zamek nie zatrzymywał się z tyłu mimo braku kulek.

Zwalniacz magazynka

Powiększony, wykonany z metalu. Należy przyzwyczaić się do jego użytkowania, ponieważ bardzo łatwo jest nieumyślnie zwolnić magazynek podczas przenoszenia repliki, co może wiązać się z kosztowną zgubą.

Magazynek

Mocna strona każdej repliki z rodziny Hi-Capa. Jest szeroki, więc zapewnia dobrą wydajność gazową. Mieści 30 kulek. Szczęki magazynka są niestety wykonane z tworzywa, jednak sprawiają solidne wrażenie. U dołu magazynka znajduje się powiększona stopka wykonana z tworzywa. Mogła by być ona jednak zdecydowanie grubsza, a przede wszystkim wykonana z gumy lub metalu, ponieważ pomogłoby to w absorbowaniu uderzeń magazynka o ziemię, podczas szybkich przeładowań w trakcie konkurencji.

Lufa zewnętrzna

Wykonana jest z metalu w srebrnoszarym odcieniu. W miejscu okna wylotowego posiada wygrawerowany kaliber .45 ACP. W miejsce portu z przodu zamka posiada dodatkowe żebrowania, które widoczne są kiedy zamek jest w tylnej pozycji.

Wnętrze

Proces rozkładania hi-capa jest bardzo zbliżony do 1911, ze względu na prawie bliźniaczą konstrukcję. Odrobinę męczące jest wyciąganie prowadnicy sprężyny powrotnej, jednak po nabraniu wprawy czynność ta staje się również całkiem przyjemna.

Prowadnica sprężyny powrotnej wraz ze sprężyną

Prowadnica jest metalowa, chromowana. Sprężyna powrotna jest o jednolitym zwoju i wydaje się być silniejsza niż większość stockowych replik pistoletów GBB. Na końcu żerdzi założony jest gumowy amortyzator oraz tuleja z czerwonego tworzywa.

Komora Hop-Up

Wykonana jest z metalu. Lufa niestety, nie jest precyzyjna, co ma istotny wpływ na skuteczność w rozgrywkach AIPSC. Pokrętło regulacji trzyma swoje ustawienia i stawia właściwy opór – nie zmienia swojego nastawienia w trakcie strzelania. 

Blow Back Unit

Sposób jego montażu przypomina ten z wcześniej testowanego 1911 Kimbera produkcji Army. Tu jednak imitacja iglicy nie dość, że funkcjonuje jako przycisk, to jeszcze jest przykręcona jak zwykła śruba – do demontażu należy użyć płaskiego śrubokręta, podobnie jak w przypadku zaworów gazowych. 

Cylinderek

Wykonany jest z czerwonego, wytrzymałego tworzywa. Jednak jakość odlewu pozostawia trochę do życzenia – posiada wiele nadlewek, z czego najbardziej rażące są te na samym wylocie dyszy, który w dotyku jest ostry. Element ten zdecydowanie wymaga samodzielnej poprawy lub wymiany na nowy.

Głowica tłoczka

Tutaj ciekawostka. Głowicy tłoczka samej w sobie nie zastaniemy. Do BBU przykręcona jest śruba odpowiadająca za montaż głowicy tłoczka, a na nią założona jest gruba, gumowa, stożkowa uszczelka, która pełni funkcję głowicy tłoczka. Rozwiązanie to skutecznie wpływa na wydajność repliki, jednak obawy budzi sposób jej montażu (na wcisk) – z czasem uszczelka może się ześlizgnąć ze śruby i uniemożliwić strzelanie w najmniej spodziewanym momencie, również na zawodach AIPSC.

Celność

Z repliki oddano 10 strzałów z odległości około 10 m. Użyto gazu Nuprol 3.0 oraz kulek Nuprol o wadze 0,28 g. Maksymalny rozrzut przestrzelin wynosił niecałe 6 cm. Skupienie nie jest idealne, tym bardziej kiedy replika ma być stosowana w AIPSC, gdzie skupienie jest dodatkowo punktowane.

Wydajność gazowa

Na jednym nabiciu gazem z repliki można było wystrzelić w szybkim tempie dwa magazynki przy zachowaniu pełnego cyklu zamka. Po trzecim załadowaniu tego samego magazynka możliwość oddawania strzałów skończyła się po czwartej kulce, a magazynek był mocno zmrożony. Temperatura otoczenia w czasie próby wynosiła 17 stopni Celsjusza. Wynik jest zdecydowanie wystarczający dla rozgrywek AIPSC, biorąc pod uwagę ograniczenia pojemności magazynka oraz torów wymagających zmianę magazynków w określonych miejscach.

Test polowy

Żeby przetestować zachowanie repliki podczas dynamicznego strzelania, ustawiłem kilka celów o rozmiarach zbliżonych do tarcz AIPSC i oddawałem do nich strzały na różne sposoby – np. 1-5 drill, dublety na każdy cel aż do wyczerpania magazynka, etc. Jedynym problemem był fakt posiadania tylko jednego magazynka, który po wystrzeleniu 200 kulek był mocno oszroniony – ten problem jednak nie będzie istotny, kiedy nabędziemy do repliki kilka dodatkowych magazynków, a jest w czym wybierać, ponieważ replika jest kompatybilna z systemem TM.

Podsumowanie

HX 1103 to dobra pozycja dla ludzi, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z AIPSC przy nieco niższych nakładach finansowych. W zestawie otrzymujemy najbardziej popularne dodatki do Hi-Capy, takie jak magwell, powiększony zatrzask magazynka, światłowodowe przyrządy celownicze, chwyt o mocnej teksturze oraz dodatkowy montaż na kolimator. Wymiany na pewno wymaga zwalniacz zamka, który jest zbyt płaski oraz z czasem lufa na precyzyjną. Po otrzymaniu repliki przyda się na pewno również wyrównać powierzchnię dyszy lub też wymienić cały cylinderek. Jeśli połkniemy bakcyla i nasze wymagania do repliki AIPSC się zwiększą, to dzięki kompatybilności z systemem TM możemy z naszego pistoletu zrobić całkiem skuteczny racegun.

Plusy:

• dobre spasowanie;
• ciekawie rozwiązana głowica tłoczka;
• zadowalająca wydajność;
• świetny stosunek cena/jakość;
• obecność dodatków AIPSC prosto z pudełka – magwell, powiększone manipulatory;
• poprawne smarowanie, które nie wymaga natychmiastowej poprawy.

Minusy:

• słabo wykonany odlew cylinderka;
• niewygodny zwalniacz zamka;
• niemożliwość wykonania power-stroke podczas przeładowywania;
• spust podczas resetu ma odczuwalne 2 fazy, co może wprowadzać strzelca w błąd i skutkować nieoddanym strzałem.

Dziękujemy sklepowi ASGShop.pl za udostępnienie repliki na testy

Przydatne linki

ASGShop.pl - Oficjalna strona sklepu

TEST: Pistolet FNX-45 Tactical Cybergun - Poprzedni test poświęcony pistoletowi FNX-45

Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe - Dział na forum WMASG.pl poświęcony replikom gazowym