Poradnik: Ochrona oczu dla okularników
Z tego tekstu dowiesz się:
- Jakie są najpopularniejsze środki ochrony oczu umożliwiające korektę wady wzroku oraz czym się charakteryzują
- Jakich środków ochrony oczu nie stosować
- Jakie są mniej znane, chociaż niekoniecznie gorsze sposoby na połączenie korekty wady wzroku i jego ochrony
Wstęp
Podobno około 10 milionów Polaków na co dzień nosi okulary, a kolejny milion soczewki kontaktowe. Najpopularniejsza wada wzroku - krótkowzroczność dotyczy aż 47% osób w wieku 25-29 lat (źródło). Oczywistym jest więc, iż w bezpośredni sposób przenosi się to na środowisko airsoftowe. Wybór odpowiedniej ochrony oczu w stosownym dziale na Forum WMASG wydaje się być najczęstszym tematem pytań w tym miejscu.
Celem niniejszego artykułu jest usystematyzowanie wiedzy na ten temat.
Po co ochrona oczu?
W zasadzie powinno to być pytanie retoryczne – ale niestety, wciąż istnieje niewielka część ersoftowców, do której nie dociera fakt, iż:
OKULARY KOREKCYJNE NIE ZAPEWNIAJĄ OCHRONY OCZU!
Nie, nie wystarczą Ci twoje codzienne okulary. Kulka wystrzelona nawet ze słabej repliki rozbije je i nawet jeśli nie trafi bezpośrednio w oko, to zamiast niej mogą to zrobić odłamki szkieł. Ponadto kształt i rozmiar soczewek oraz konstrukcja oprawki zapewnia minimalną osłonę, przez co wystrzelona w twoim kierunku kulka bez większych problemów może je ominąć.
Okulary ochronne założone na okulary korekcyjne. Niby wszystko wydaje się być w porządku, ale...
Nie, założenie okularów balistycznych na korekcyjne również nie jest wystarczającą formą ochrony. Szpara pomiędzy wizjerem a twarzą jest zbyt duża, by można było ich używać bezpiecznie. Nie mówiąc już o komforcie…
Na rzucie z góry widać od razu, jak bardzo niebezpieczne jest to rozwiązanie.
Po co okulary/soczewki korekcyjne?
Również dość oczywista kwestia. Obecność większości wad wzroku drastycznie zmniejsza naszą skuteczność w boju, jak również może stanowić poważne niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia, czy nawet życia.
Mniej więcej tak widzi airsoftowe pole walki osoba z krótkowzrocznością.
Posiadając jednak niewielką wadę warto zastanowić się, czy rzeczywista potrzeba jej korekcji przewyższa niedogodności i wydatki z tym związane. Na przykład, krótkowzroczność na poziomie -0,5 dioptrii spokojnie można zignorować, gdyż nie wpłynie w znaczącym stopniu na nasze możliwości.
Przegląd metod ochrony oczu
Po przydługim wstępie dochodzimy wreszcie do clou sprawy. Przedstawię więc kilka najpopularniejszych metod na połączenie ochrony oczu z korekcją wad wzroku.
Soczewki kontaktowe + dowolne atestowane balistyczne okulary/gogle
Czy tego chcemy, czy nie – jest to optymalne rozwiązanie. Zapewnia korekcję wady w 100% naszego pola widzenia i nie powoduje dodatkowego dyskomfortu, czy problemów z parowaniem.
Nie musimy również od razu pozbywać się okularów na rzecz codziennego noszenia soczewek. Wystarczy kupno szkieł jednodniowych i zakładanie ich w dniu strzelanki.
Użytkowanie okularów ochronnych bez wady wzroku, a z wadą i założonymi soczewkami w zasadzie niczym się od siebie nie różni.
Oczywiście, sporo osób twierdzi, że nie mogą nosić szkieł kontaktowych. Nie mogą, a może nie chcą? Z własnego doświadczenia wiem, iż do dotykania gałki ocznej z początku trudno się przekonać. Jeśli nie chcemy na stałe przenieść się na soczewki i myślimy o zastosowaniu szkieł jednodniowych, to nauczenie się zakładania i przyzwyczajenie do ich obecności może nam zająć tyle, iż zniechęcimy się do tematu. Wytłumaczenia w stylu "moje oko tego nie akceptuje" warto dokładnie zweryfikować. Problem może być wyłącznie psychiczny, a nie fizyczny…
Mogę jednak obiecać, iż po pierwszym, prawidłowym założeniu dobrze dobranych soczewek większość z was nie będzie już mogła patrzeć na swoje stare okulary.
Przykładowe soczewki kontaktowe - miesięczne i dwutygodniowe.
Jak kupić soczewki? Pytamy o opinię naszego okulistę, po czym udajemy się do optyka na badanie i kupujemy szkła o odpowiednich parametrach. Polecam zakupy zbiorczych paczek przez Internet. Znacznie redukuje to koszty w porównaniu do kupna na sztuki. Koniecznie zaopatrujemy się również w płyn do pielęgnacji szkieł. Bardzo ułatwia on ich zakładanie, a także jest potrzebny do przechowywania soczewek (z wyjątkiem jednodniowych, które po użyciu wyrzucamy).
Koszty nie są zbyt duże – soczewki jednodniowe to około 50-60 zł za 30 sztuk, plus kilkanaście złotych za płyn, który przy okazjonalnym użyciu wystarczy na naprawdę długo.
Zasadniczą wadą tego rozwiązania jest brak możliwości jego zastosowania we wszystkich przypadkach. Niektóre wady, a także inne czynniki fizjologiczne mogą wykluczyć możliwość stosowania szkieł kontaktowych u części osób.
Jeśli jesteś skazany na okulary, to niestety musisz skierować swoją uwagę w kierunku alternatywnych rozwiązań.
Zalety:
- pełne pole widzenia
- brak dodatkowych problemów z parowaniem
Minusy:
- brak możliwości zastosowania w niektórych przypadkach
- konieczność przywyknięcia do "grzebania" sobie w oku
Okulary korekcyjne + gogle balistyczne
Rozwiązanie najprostsze, najtańsze i niestety, również najgorsze spośród tych akceptowalnych – ot, kupujemy gogle, pod które zmieszczą się nasze okulary i zwyczajnie zakładamy jedne i drugie. Możemy się w efekcie spodziewać dyskomfortu wynikającego z ucisku ramki gogli na nasze uszy, z których drugiej strony znajdują się zauszniki okularów.
Niestety, już samo stosowanie gogli balistycznych najczęściej wiąże się z problemami z przepływem powietrza i w związku z tym – "zaparowywaniem" wizjera. A obecność dodatkowej przeszkody w środku jeszcze sprawę pogarsza.
Rozwiązaniem jest zakup modelu z wymuszonym przepływem powietrza osiągniętym poprzez wbudowane wentylatory – co może się jednak okazać zakupem droższym od naszej repliki… Alternatywą jest szeroko pojęte "kombinowanie", czy jak ktoś woli DYI - które jednak nie jest tematem niniejszego tekstu.
Tak prezentuje się opisywane połączenie okularów korekcyjnych z goglami balistycznymi (tutaj: Uvex Ultrasonic). Pięknie ani wygodnie nie jest, za to w miarę tanio. Uważny obserwator zanotuje na zdjęciu obecność wentylatorów mających zapobiegać parowaniu.
Jeśli zdecydujemy się pójść tą drogą, musimy oczywiście wybrać odpowiednie gogle, pod które zmieścimy nasze okulary. Oczywiście wszystko zależy od kształtu oprawek, jednak nie powinniśmy mieć problemów z takimi modelami, jak: Bolle Defender, Uvex Ultrasonic, Bolle x500, czy innymi goglami o wysokim profilu. Możemy również kupić gogle dedykowane noszeniu pod nimi okularów korekcyjnych, jak na przykład Bolle x1000 RX charakteryzujące się specjalnie ukształtowanym wizjerem. Gogle niskoprofilowe, jak Bolle x800, czy ESS NVG najpewniej nie zapewnią wystarczającej przestrzeni w środku, lub też ich używanie nie będzie komfortowe, gdyż ramki będą opierać się o wizjer.
Zalety
- cena
Minusy
- ograniczony przepływ powietrza (zwiększone parowanie)
- możliwy dyskomfort w okolicach uszu
Okulary balistyczne + wkładka korekcyjna
Najbardziej zaawansowane rozwiązanie, lecz jak to zwykle bywa – niestety i najdroższe. Wymaga zakupu odpowiedniego modelu okularów balistycznych, dedykowanej wkładki korekcyjnej, oraz zamówienia u optyka pasujących do wkładki szkieł. Łatwo zauważyć, iż koszt tego nie będzie należał do niskich – odpowiednie okulary to najczęściej co najmniej okolice 150 zł za wersję z jednym wizjerem, do tego wkładka za 50-150 zł plus indywidualnie wyceniony koszt soczewek i ich osadzenia we wkładce przez optyka.
Okulary SwissEye Stingray z wkładką korekcyjną.Tutaj znajdziesz ich test.
Zaletą tego rozwiązania jest natomiast to, iż wkładka nie wpływa znacząco na cechy naszego środka ochrony, tak więc komfort użytkowania okularów, czy ich podatność na parowanie pozostają na podobnym poziomie. Wciąż jednak pole widzenia przypomina nam, iż mamy do czynienia ze specyficznymi, ale jednak okularami korekcyjnymi i nie możemy liczyć, że zobaczymy tyle, ile w soczewkach.
Zalety:
- wygoda
- niewielki wpływ na parowanie
Minusy:
- cena
Pozostałe metody
Omówiliśmy właśnie najczęściej spotykane rozwiązania, ale warto wspomnieć również o tych mniej popularnych - choć nie zawsze gorszych.
Gogle balistyczne + wkładka
Bardzo rzadko spotykane połączenie. Działa w zasadzie tak samo jak poprzednio omawiana metoda, z tą różnicą, iż zamiast do okularów, wkładkę korekcyjną mocujemy do gogli balistycznych – oczywiście muszą być one dostosowane do takiej możliwości. Zaletą jest wysoki poziom ochrony (brak szpar pomiędzy goglami, a twarzą), wadą natomiast cena i typowe dla gogli, zwiększone w stosunku do okularów parowanie. Tak samo jak poprzednio, kwestie parowania dotyczą standardowych modeli bez wymuszonego obiegu powietrza.
Zalety:
- duża powierzchnia ochrony
Wady:
- cena
Gogle siatkowe + okulary – niepolecane
Opcja tania i wygodna, chociaż dość ryzykowna - w związku z czym nie mogę jej z czystym sumieniem polecić, lecz wypada o niej wspomnieć w ramach kronikarskiego obowiązku.
Gogle wykonane ze stalowej siatki (wytrzymującej oczywiście uderzenia kulek - niestety, nie wszystkie produkty tego typu spełniają to kryterium!) nie parują, kosztem jedynie niewielkiego przyciemnienia widoku. Pod spód możemy więc bez problemu założyć okulary korekcyjne. Niestety, niektóre kulki uderzając o siatkę mają tendencję do "fragmentowania" i część odłamków może bez problemu przeniknąć do wnętrza gogli. Teoretycznie mogą nas przed tym zabezpieczyć szkła korekcyjne, ale jak już wspominałem wcześniej – mają one najczęściej zbyt małą powierzchnię, by można było na nich polegać. Każdy zainteresowany tym rozwiązaniem, powinien więc poważnie zastanowić się, czy jego okulary korekcyjne zabezpieczą go w wystarczającym stopniu przed fragmentami kulek.
Zalety:
- brak problemów z parowaniem
- cena
Wady:
- istotne ryzyko zaprószenia oka odłamkami kulek
Uniwersalna wkładka + okulary balistyczne – wymaga kombinowania
Czy chęć zastosowania wkładki korekcyjnej musi od razu oznaczać konieczność inwestowania w dedykowane (i jednocześnie drogie) markowe produkty? Otóż okazuje się, że niekoniecznie.
Można dobrze i tanio? Oczywiście!
Zdjęcie powyżej przedstawia zestaw użytkowany przez mojego znajomego. Zakupił on w sklepie BHP okulary ochronne z silikonową wkładką korekcyjną, którą udało mu się bez większych problemów przełożyć do innego, bardziej pewnego modelu okularów. Opcja bardzo wygodna i tym razem – także tania (oczywiście abstrahuję w tej chwili od indywidualnie wycenianego kosztu szkieł). Wymaga jednak pewnej dawki eksperymentów i odnalezienia odpowiednich, pasujących do siebie produktów.
Zalety:
- niewielki wpływ na parowanie
Wady:
- konieczność indywidualnych poszukiwań dających się do siebie dopasować elementów
Okulary korekcyjno-balistyczne
Nie jest to popularne rozwiązanie, ale istnieje również możliwość zakupu okularów, których szkła pełnią zarówno rolę osłony balistycznej, jak i zapewniają funkcje korekcyjne. Niestety, na obecną chwilę nie są mi znane dokładniejsze cechy tego typu produktów.
Podsumowanie
Jeśli tylko mamy taką możliwość, optymalnym wyborem jest stosowanie soczewek kontaktowych, które umożliwiają stosowanie dowolnych środków ochronnych użytkowanych przez osoby nie korygujące wad wzroku. Nie oznacza to również konieczności wyrzucenia okularów – możemy zastosować soczewki jednodniowe, zakładane tylko na potrzeby imprez airsoftowych.
Nie mogąc stosować soczewek, zmuszeni jesteśmy do zastosowania innych środków ochronnych, które jednakże będą musiały być kompromisowe pod względem ceny, wygody i podatności na parowanie. Jeśli posiadamy w sobie coś z Adama Słodowego, możemy spróbować jednak dopasować do siebie teoretycznie niedostosowane do siebie rozwiązania, co pozwoli nam nieco zaoszczędzić.
Przydatne linki:
Ochrona oczu i twarzy - Dział na forum WMASG.pl poświęcony środkom ochrony oczu i twarzy
TEST: Okulary Clear Lens Edge Dragon Fire
TEST: Okulary taktyczne Swiss Eye Stingray