Dowództwo amerykańskich sił specjalnych (SOCOM) po raz kolejny poszukuje na rynku potencjalnego dostawcy Lekkiego Taktyczno-Szturmowego Kombinezonu Operatora (Tactical Assault Light Operator Suit - TALOS). To nie pierwszy raz, kiedy siły zbrojne odzywają się do przemysłu z takim apelem. Pierwszy wystosowano we wrześniu 2013 roku.
Pomimo tego, że nazwa bezpośrednio odnosi się do olbrzyma znanego z greckiej mitologii, w powszechnej świadomości i tak projekt TALOS funkcjonuje jako "zbroja Iron Mana".
Podmioty zainteresowane współpracą wzięłyby udział w pracach badawczo-rozwojowych, mających na celu podniesienie przeżywalności oraz możliwości operatorów tamtejszych sił specjalnych, co oczywiście ma znaleźć przełożenie w efektywności wykonywanych przez nich misji.
Wojsko jest zainteresowane przede wszystkim technologiami mogącymi m.in zredukować szansę urazów mózgu, zmniejszą sygnatury akustyczne i elektromagnetyczne operatorów oraz zapewnią im ochronę przed nowoczesną amunicją strzelecką, podniosą mobilność, poprawią świadomość sytuacyjną i pozwolą skutecznie wytwarzać oraz magazynować energię w warunkach polowych.
Za przykłady służą już rozwijane technologie - egzoszkielety, podnoszące siłę i szybkość operatorów oraz aktywne ochronniki słuchu wychwytujące dźwięki w promieniu 360 stopni i lokalizujące jego źródło pod kątem kierunku oraz odległości.
Jak zwykle w przypadku takich projektów, najbardziej przyziemnym z problemów, psującym wszelkie górnolotne plany pozostaje kwestia zapewnienia w miarę kompaktowego źródła zasilania, gwarantującego wielogodzinny napływ kilku kilowatów prądu stałego. Sprawa jest o tyle ryzykowna, że skoki napięcia mogą być bardzo niebezpieczne dla operatora.
Na swego rodzaju otwartość - bądź desperację - SOCOM wskazuje fakt, że swój apel wystosowało do wszystkich, włączając w to firmy, uczelnie, agencje rządowe oraz osoby prywatne.
Każdemu, kto zaoferuje siłom specjalnym rozwojową technologię, dowództwo przyzna dwuletni grant o wartości 5 mln USD.
Wygląda na to, że powoli, acz nieubłaganie wszystko zmierza ku temu, że zaawansowane technologicznie zbroje bojowe znane z książek (np. Wieczna Wojna, Kawaleria Kosmosu), filmów i gier za kilka dekad mogą stać się tak nieodzowne na polu bitwy jak dzisiejsze osłony balistyczne.
Co prawda, najważniejsze technologie potrzebne do stworzenia takiego urządzenia znajdują się póki co w fazie koncepcyjnej, lub w najlepszym wypadku są wczesnymi prototypami, ale skoro wciąż najpotężniejsze siły zbrojne świata na poważnie rozważają skonstruowanie czegoś takiego, przyszłość zapowiada się niezwykle interesująco.