ASG zaszył nam we łbach Lewan , kiedy to z ciekawości swej wielkiej kupił z allegro ogromnie potężny artefakt , pistoletem sprężynowym na plastikowe kulki zwanym. Zacna to była broń , o zasięgu przekraczającym ledwie 3 metry :) ale by rozbudzić wyobraźnię wystarczyła w zupełności. Kolejnym zapaleńcem został Andi , który jak już broń kupił , to od razu hurtem - elektryk długi oraz krótki. Jakości owej broni nie opiszę , ponieważ nie mam na celu rozśmieszania bywających tu żołnierzy :) dość powiedzieć iż strzelała , a nawet strzela wciąż. Od owych zacnych wojów zaczęła się nasza przygoda z ASG , nadzieję mamy iż potrwa dalej , na ile pozwolą finanse , zapał , chęci oraz polski rząd :) na dzień dzisiejszy ekipa liczy 12 ludzi , część osób - że się tak wyrażę - stałych , oraz kilku z 'doskoku'. Póki co walczymy w lesie oraz w pewnym opuszczonym hotelu w okolicy. Z czasem , kto wie ? można będzie zacząć organizować strzelanie z grupami z pobliskich miejscowości - by nie 'gnuśnieć' ciągle w tym samym ...
dla wesołków którzy wejdą tu do nas i patrzą i wydaje im się to wszystko amatorszczyzną - popatrzcie się i pośmiejcie i niech wam to na zdrówko wyjdzie. nie wygląd się liczy , a i broń sama nie biega i nie strzela.
wypada nam tu również pozdrowić ekipę Quantum Blue , cholernie dobrych wojowników z Wejherowa
Salut !
forum : http://www.bapqb.mojeforum.net/index.php