Jak twierdzi producent, nadchodzący ROMEO2 ma w przeciwieństwie do swoich poprzedników charakteryzować się wysoką odpornością na wstrząsy i uderzenia, wydłużonym czasem pracy i modułowością. Pierwsza z cech była testowana poprzez staż na pistoletach zasilanych wysokociśnieniowym nabojem 10 mm Auto, odznaczającym się wysokim odrzutem, trudnym do zniesienia dla miniaturowej elektroniki celowników. Testerzy SIGa nie omieszkali też zapoznać ROMEO2 z betonową posadzką z wysokości 3 metrów. Donoszą o sukcesach w obu wypadkach, zobaczymy czy potwierdzi je internetowe nemesis mikrokolimatorów, czyli Aaron Cowan z kanału Sage Dynamics.
ROMEO2 spełnia normę IPX-7. Sam kolimator ma być całkowicie szczelny, a jego zewnętrzna obudowa dodatkowo utrudniać dostanie się wody w okolice emitera, co jest znanym problemem kolimaotrów otwartych. Dla jasności nowy koli od SIGa sam w sobie jest kolimatorem otwartym, a w zestawie znajduje się dokręcana na dwóch torxach dodatkowa gumowana obudowa zwiększająca odporność na uszkodzenia mechaniczne, zapylenie i zalanie.
To nie koniec ciekawostek konstrukcyjnych wokół ROMEO2, w przedniej części celownika znalazł się deflektor odbijający gazy od soczewki, według producenta mocno ograniczający zabrudzenie jej gazami nawet przy dużej ilości strzelania między czyszczeniami. Z tyłu celownika natomiast znalazła się zapasowa szczerbinka, która sprawia, że wymiany w pistolecie będzie wymagać jedynie muszka – zawsze to parę złotych więcej w kieszeni.
<iframe src="https://www.youtube.com/embed/dMOxBn7onJs" width="1000" height="561" allowfullscreen="allowfullscreen" />
Z kwestii technicznych – ROMEO2 ma być zasilany płaską baterią CR2032 ładowaną do szufladki z prawej strony urządzenia. Nie wymaga to narzędzi, a czas pracy na jednej baterii z wykorzystaniem technologii automatycznego wyłączania/włączania zależnie od tego czy celownik jest w ruchu czy nie – wynosi do 25 tysięcy godzin, czyli 2,5 roku (czyli dla bezpieczeństwa, co Sylwestra trzeba wymienić).
Sterowanie ustawieniami jasności odbywa się z użyciem dwóch przycisków po bokach tylnej części obudowy. Są one schowane poniżej krawędzi, co zapobiega przypadkowemu wciśnięciu. Ustawień jasności jest piętnaście, z czego trzy dostosowane do użycia z noktowizją. Wielkość kropki to 3 lub 6 MOA.
<iframe src="https://www.youtube.com/embed/EG3BEpM6LsQ" width="1000" height="561" allowfullscreen="allowfullscreen" />
Teraz minusy. ROMEO2 nie będzie tani, jego cena sugerowana ma wynosić aż 780 USD, czyli znacznie więcej niż ultraniezawodny i sprawdzony Trijicon RMR Type 2, czy jego konkurencja taka jak Holosun 508T V2. Celownik kierowany jest do odbiorców wojskowych , policyjnych i cywili, którzy są skłonni uzależnić od niego swoje bezpieczeństwo, jako od ceownika na pistolecie EDC. Na półkach (w limitowanych ilościach) SIG Sauer ROMEO2 ma pojawić się w pierwszym kwartale 2021.
