W zeszłym roku na rynku pojawiły się pierwsze celowniki kolimatorowe Osight od firmy kojarzącej się z produkcją latarek: Olight. Teraz Osight zagościł na rynku jako samodzielny dział skupiony na tworzeniu innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie kolimatorów. Swoją obecność producent zaznaczył podczas trwających targów SHOT Show 2025, prezentując dwa nowe modele celowników: Osight S oraz Osight X.
Nowe produkty mimo odmiennej charakterystyki mają wiele cech wspólnych, wliczając w to kompatybilność z magnetyczną ładowarką (pełniącą rolę osłony), układ z trzema znakami celowniczymi (w czerwonym kolorze), czy zastosowanie w budowie nowego stopu aluminium OAL™. Według zapewnień producenta, materiał ten jest niemal równie lekki co popularne aluminium 7075, ale znacznie bardziej wytrzymały.
Osight S, to niewielki i niskoprofilowy, zamknięty celownik kolimatorowy przeznaczony do montażu, m.in. na kompaktowych pistoletach noszonych na co dzień, także w kaburach tybu IWB. Posiada footprint w standardzie RMSc i wiele zestawów śrub montażowych, co zwiększa jego kompatybilność z różnymi konstrukcjami i ułatwia osadzenie na zamkach typu optics-ready.
Wewnątrz korpusu celownika zamontowana jest wysokiej jakości asferyczna soczewka o wymiarach 21 mm x 14 mm. Osight S oferuje użytkownikowi 3 rodzaje znaków celowniczych: plamkę 2 MOA, okrag 32 MOA oraz kombinację plamki z okręgiem. Regulacja jasności (10 ustawień dziennych + 2 przeznaczone do współpracy z noktowizją) może odbywać się manualnie lub z pomocą automatycznego czujnika natężenia światła. Wbudowany akumulator 46 mAh pozwala na 21 900 godzin pracy na trzecim poziomie jasności (przy samej kropce 2 MOA) bez doładowywania za pomocą wspomnianej osłony.
Osight X jest nieco większym kolimatorem otwartym przeznaczonym głównie do strzelectwa sportowego i pod niektórymi względami (kształt, zasilanie, wielkość soczewki, obecność sensora ruchu) przypomina zeszłoroczny model Olight Osight. Ponownie zastosowano w nim także popularną stopkę w standardzie RMR.
W korpusie zabudowana została powlekana soczewka o wymiarach około 24 mm x 21,5 mm. Podobnie jak w opisanym wyżej modelu Osight S, użytkownik może przełączać się pomiędzy trzema znakami celowniczymi, a jedyną zmianą jest wielkość plamki, która w Osight X wynosi 3 MOA. Regulacji jasności (10 trybów dziennych oraz 2 dla NV) można dokonywać ręcznie lub za pomocą funkcji Auto Light Adjust. We wnętrzu umieszczono niewymienny akumulator 170 mAh wystarczający na 57 000 godzin pracy w analogicznych warunkach. Dodatkowo, obsługę kolimatora oraz oszczędzanie energii wspomaga system automatycznego wybudzania i wygaszania celownika po wykryciu ruchu i 10 minut po jego ustaniu.
Osight S wyceniony został na 249,99 USD, a cena Osight X, to 229,99 USD. Oba produkty spełniają wysokie normy odporności na wodę (kolejno IPX-7 oraz IPX-6) i objęte zostały dożywotnią gwarancją producenta. W przygotowaniu są także wersje oferujące zielony znak celowniczy, jednak data ich premiery nie jest jeszcze znana.
Zdjęcia: Osight