Replika AEG, full metal, produkcji firmy Classic Army, karabinu snajperskiego 7,62 x 54 mm Dragunowa, w wersji z kolbą i okładzinami z czarnego tworzywa.
TROCHĘ HISTORII
Снайперская Винтовка Драгунова jest bronią samopowtarzalną, strzelającą amunicją kalibru 7,62 x 54 mm R [7N1].
Pod koniec lat 50-tych XX wieku dowództwo Armii Czerwonej ogłosiło konkurs na projekt nowego karabinu snajperskiego, który miał zastąpić w służbie przestarzały karabin konstrukcji Mosina. W roku 1961 dopuszczono do prób dwie konstrukcje: Aleksandra Konstantinowa i Jewgienija Dragunowa. Data wprowadzenia broni do uzbrojenia Armii Radzieckiej podawana jest jako rok 1961 lub 1963, najczęściej jednak przyjmuje się rok 1963.
Karabin działa na zasadzie odprowadzania części gazów prochowych przez boczny otwór w lufie. Działają one na tłok gazowy, który wykonuje ruch krótszy niż suwadło, co ogranicza zmianę środka ciężkości broni podczas strzału, a tym samym wpływa pozytywnie na celność. Broń posiada dwupołożeniowy regulator gazowy. Podczas ryglowania lufy w wyniku współdziałania zamka i suwadła następuje obrót zamka w lewo i wejście trzech jego rygli za opory ryglowe komory zamkowej. Mechanizm spustowo uderzeniowy jest typu kurkowego z kurkiem zakrytym, napędzanym własną sprężyną. W SWD zastosowano dwa bezpieczniki: nastawny oraz samoczynny. Na wyposażeniu karabinu znajduje się zwykle optyka PSO-1 o czterokrotnym powiększeniu.
Wersja z wczesnych serii karabinu Dragunowa miała standardowo zaczep do mocowania bagnetu, w wersjach późniejszych serii produkcyjnych z tego zaczepu zrezygnowano. Późniejsze serie miały natomiast w standardzie zaczep do mocowania dwójnogu. SWD zasilany jest z 10-cio nabojowego magazynka, a prędkość początkowa wystrzelonego z niego pocisku wynosi 830 m/s.
Na bazie podstawowej wersji tego karabinu powstało kilka modeli: karabin SWD-S posiadający odejmowaną kolbę drewnianą, karabin SWD-S z kolbą metalową składaną na bok, SWU w układzie bez kolby właściwej (bull-pup) oraz SWU-A w układzie bez kolby właściwej (wersja posiadająca możliwość prowadzenia ognia ciągłego). Polska modernizacja karabinu Dragunowa miała oznaczenie SWD-M i, w odróżnieniu od SWD, wyposażona była w lufę o grubszych ściankach, a w standardzie montowano też dwójnóg oraz celownik optyczny LD-6 (o sześciokrotnym powiększeniu).
OPAKOWANIE
Nabywca otrzymuje replikę w tradycyjnym, najczęściej spotykanym pudle: styropianowa wytłoczka, z widocznym na środku logo CA, przykryta jest pokrywą z grubej tektury. Pokrywa ma kolor biały. Znajdują się na niej nadruki w kolorze czarnym, a na dłuższych bokach także wizerunki repliki. Na opakowaniu znajdziemy również znaki firmowe producenta repliki (CA), producenta broni ostrej (Iżmasz) oraz duńskiej firmy Action Sport Games, która udzieliła Classic Army praw do wizerunku i nazwy karabinu Dragunowa. Opakowanie jest proste graficznie, ale estetyczne i dobrze spełnia zarówno funkcję prawidłowego zabezpieczenia repliki, jak również funkcję informacyjną.
Replika umieszczona jest w styropianowej wytłoczce stabilnie, podobnie magazynek i akcesoria. Nic nie przemieszcza się przypadkowo podczas transportu. W opakowaniu znajduje się, oprócz samego karabinu, także magazynek typu low cap, wycior, krótka szybkoładowarka rurowa do kulek oraz instrukcja.
Instrukcja, w języku angielskim, jest czytelna i estetyczna - schematyczne rysunki, dokładnie podpisane, szczegółowo wyjaśniają zasady obsługi i konstrukcję repliki SWD CA (poza jednym błędem w opisie regulacji HU).
Podczas otwierania paczki usłyszeliśmy ze środka metaliczny dźwięk. W testowanym egzemplarzu, choć nie wiadomo jak to możliwe, odkręciła się muszka, a co za tym idzie - z podstawy wysunęła się okrągła osłona muszki i oba elementy przemieszczały się w opakowaniu luzem. Prawdopodobnie był to efekt pośpiesznego montażu i zbyt płytkiego wkręcenia muszki w otwór podstawy.
W komplecie z repliką nie znaleźliśmy kluczyka do regulacji muszki, a kluczyki od replik AK okazały się zbyt krótkie i do wkręcenia muszki, poprzez okrągły otwór osłony, konieczne było użycie bardzo cienkich szczypiec.
PIERWSZE WRAŻENIE
Replika nie jest ciężka, ponieważ masa nie odpowiada oryginałowi, ale wagę ma całkiem przyzwoitą: 3300 g. Zastosowanie optyki dociąża całość.
Metal i tworzywo, wykorzystane w SWD CA, mają gładką powierzchnię, która w elementach plastikowych jest matowa, w kolorze grafitowym. Natomiast czarne części metalowe są lekko błyszczące. Zasadnicze elementy repliki spasowano bardzo dobrze, nie ma żadnych luzów. Właściwie jedynym elementem, który mógłby być lepiej dopasowany jest okrągła osłona muszki - dość luźno osadzona w podstawie. Dokręcenia wymagał także imbus mocujący na lufie podstawę muszki z tłumikiem płomienia, będące jedną całością. Generalnie jednak, poziom spasowania elementów testowanej repliki CA zaskoczył nas bardzo pozytywnie - to standard, którego życzylibyśmy sobie zawsze w replikach airsoftowych.
Plastiki zastosowane w replice są bardzo dobrej jakości. Nic nie trzeszczy. Kolba, która jednym odpowiada, dla innych jest wyraźnie za krótka.
Poduszka policzkowa nie odpowiada kształtem pierwowzorowi. Jej ułożenie i nachylenie również jest inne.
Replikę trzyma się pewnie i przyjemnie. Gabaryty, zwłaszcza długość, robią należyte wrażenie. Zresztą nie ma chyba osoby, na której karabin SWD i jego repliki nie wywierałyby żadnego wrażenia. Tak więc już sam fakt trzymania tej repliki w rękach i strzelania z niej - sprawia przyjemność. Wyważenie jest prawidłowe, mimo swojej długości replika nie ciąży w kierunku lufy.
Odciągnięte suwadło zamyka się z, przyjemnym dla ucha, metalicznym trzaskiem. Sprężyna prowadnicy suwadła jest dość mocna.
WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Porównanie parametrów:
Wymiary oryginalnego SWDWymiary repliki SWD CA
Długość 1225 mm Długość 1220 mm
Długość lufy 620 mm Długość lufy 620 mm
Waga bez magazynka 4300 g Waga 3300 g
Pod względem wyglądu replika sprawia bardzo dobre wrażenie. Dobrze odwzorowuje ostry pierwowzór - oczywiście nie licząc czarnych okładzin i kolby, gdyż czarne okładziny i kolba z tworzywa, stosowane w ostrych SWD, miały inny kształt. Części zastosowane w replice są kopią elementów drewnianych. Waga jest o kilogram mniejsza niż ostrego SWD z załadowanym magazynkiem, jednak długość repliki trochę rekompensuje tę niedowagę. Natomiast po założeniu optyki waga całości jest już satysfakcjonująca.
Wiekszość części metalowych repliki wykonano z aluminium. Części stalowe wskazują, na zdjęciu, małe magnesy. Ze stali wykonana jest pokrywa komory zamkowej wraz z umieszczoną w niej prowadnicą suwadła, osłona spustu, dźwignia bezpiecznika (selektora ognia), stopka kolby i mocowanie poduszki policzkowej. Ze stali zrobiono również wszystkie piny i śruby.
Przyrządy celownicze wykonano dobrze i estetycznie.
Oznaczenia nastaw szczerbiny są barwione na czerwono. W testowanym egzemplarzu szczerbina była dobrze osadzona - nic nie latało luźno, regulacja działała prawidłowo.
Kolanko przewodu gazowego unieruchomione jest na lufie zewnętrznej imbusami, wkręconymi od spodu.
Rura gazowa to krótka atrapa, przewód kończy się tuż za okuciem przednim okładzin.
Tłumik płomienia stanowi jeden odlew wraz z podstawą muszki. Całość unieruchomiona jest na lufie pojedynczym imbusem, wkręconym od spodu poprzez zaczep mocowania bagnetu. Niestety nie da się założyć oryginalnego bagnetu, jednak wydaje się to możliwe do osiągnięcia po spiłowaniu pilnikiem powierzchni zaczepu.
Bezpiecznik funkcjonuje w dwóch nastawach: zabezpieczony oraz semi. Porusza się płynnie, z lekkim "kliknięciem" i nie ma zbędnego luzu.
Odciągnięcie suwadła umożliwia dostęp do regulacji hop up. Przesunięcie pierścienia do góry powoduje luzowanie HU, natomiast przesunięcie w dół - dociskanie HU (w instrukcji dołączonej do repliki błędnie pokazano odwrotnie: podkręcanie w górę).
Okładziny z tworzywa są bardzo zbliżone kształtem do drewnianych z wersji ostrej. Różnice w przekroju są minimalne. Bezpośredni montaż oryginalnych okładzin nie jest możliwy, ale ich wpasowanie w okucia nie będzie trudne - wystarczy trochę pracy i można je dopasować (poprzez obróbkę drewnianych końcówek okładzin). Poniżej porównanie wyglądu okładzin repliki oraz oryginalnych okładzin SWD.
Okładziny chwytu przedniego nie posiadają wewnątrz dodatkowych wzmocnień (bolców), ze względu na konieczność umiejscowienia akumulatora. Pod okładziny wyprowadzone jest okablowanie z bezpiecznikiem i wtykiem mini.
Okładziny spasowane są ciasno i dość ciężko jest wyjąć je z okuć czy ponownie zamontować, jeśli nie dopasujemy dokładnie dźwigni przedniego okucia do jej miejsca na lufie. Dźwignia zwalniająca przednie okucie otwiera się z lekkim oporem, ale płynnie. Opór ma miejsce przede wszystkim w sytuacji, gdy trzpień dźwigni nie trafi idealnie we wgłębienie na lufie zewnętrznej. Może to prowadzić do blokowania się dźwigni. Dlatego ważne jest dokładne wpasowanie przedniego okucia na występach okładzin, aby trzpień dźwigni znalazł się idealnie we wgłębieniu - w tym tylko miejscu możliwy jest swobodny obrót dźwignią, bez tarcia trzpienia o powierzchnię lufy zewnętrznej.
Kolba repliki osadzona jest stabilnie. Powierzchnia tworzywa jest przyjemna w dotyku, a chwyt pewny - dłoń nie ślizga się na gładkiej powierzchni.
Poduszka policzkowa znajdująca się w komplecie z repliką, jak już wspomnieliśmy, nie odpowiada pierwowzorowi. Na pewno nie można jej nazwać repliką baki od ostrego SWD. Baka SWD jest nachylona w lewą stronę, dzięki czemu pozwala na wygodne oparcie policzka strzelca i zgranie oka z przyrządami celowniczymi (optyką).
Poduszka repliki leży na grzbiecie kolby, przez co nie spełnia swojej funkcji, zwłaszcza przy zastosowaniu optyki. Dodatkowo negatywnie skutkują jej małe rozmiary. Poduszka repliki jest znacznie mniejsza niż oryginalna i ma inny kształt oraz przekrój.
Drewienko poduszki także nie przypomina drewnianej bazy z oryginalnej baki, ponadto: barwione jest na czarno. Zaczep wykonano z plątaniny drutu, która wprawdzie trzyma poduszkę na kolbie stabilnie, ale także w niczym nie przypomina zaczepu oryginalnej baki.
Założenie baki od ostrego SWD nie jest do końca możliwe, ponieważ kolba z tworzywa jest zbyt gruba w miejscu mocowania poduszki. Oczywiście można wykorzystać oryginalną bakę, ale wymagałoby to zeszlifowania tworzywa w miejscu zaciskania zaczepu na kolbie. Poduszka SWD pasuje bowiem na kolbę repliki profilem swojego drewna i dobrze leży, ale nie da się do końca zaciągnąć zatrzasku jej zamknięcia. Alternatywą, w stosunku do szlifowania kolby, jest wykonanie z czarnego drutu, odpowiedniej grubości, przedłużenia zaczepu oryginalnej baki. Przedłużenie, w kształcie litery "U" z końcami zawiniętymi na rogach zaczepu, pozwala na montowanie baki SWD na kolbie repliki.
ZASILANIE
Producent zaleca akumulator mini lub konieczne będzie zastosowanie akumulatora o specjalnym kształcie "V". Takie ułożenie ogniw ma pozwalać zmieścić je pod okładzinami, wokół lufy zewnętrznej. Faktycznie wpasowanie, zwłaszcza akumulatora typu stick, czy nawet mini - nastręcza trudności, gdyż sporo miejsca zajmuje bezpiecznik w obudowie. Akumulator stick 8,4V w praktyce w ogóle nie pasuje. Usunięcie bezpiecznika pozwoliłoby na uzyskanie dodatkowej przestrzeni pod okładzinami. Kwestia braku miejsca na akumulator jest jednym z zasadniczych minusów tej repliki. Problem rozwiązuje zastosowanie małego akumulatora LiPo. Podczas testu zastosowaliśmy małych rozmiarów akumulator LiPo firmy King Arms, podobny do sticka, lecz o przekroju kwadratowym i długości około 120 mm. Taki akumulator pasuje doskonale i mieści się bez konieczności usuwania bezpiecznika.
OZNACZENIA
Replika nie posiada żadnych oznaczeń, poza jednym, białym napisem umieszczonym poniżej okna wyrzutu łusek, w przedniej części korpusu. Jest to numer poprzedzony oznaczeniem literowym, gdzie "SWD" napisano oczywiście w wersji angielskiej - przez "V".
MAGAZYNEK
Magazynek SWD CA wykonany jest ze stali i tworzywa. Skorupa jest stalowa. Sprężyna magazynka jest bardzo mocna. Magazynek jest zwarty, nic się nie rusza, wszystkie elementy połączono bardzo dobrze.
Jest to low cap o pojemności 40BB, podaje bardzo dobrze. Kolor czarny, lekko błyszczący.
Magazynek SWD CA dość ciasno wchodzi do gniazda i jest w nim stabilnie osadzony. Minimalny luz na boki, który właściwie jest nieodczuwalny, nie ma żadnego wpływu na komfort użytkowania repliki.
Zwalniacz magazynka nie ma żadnych luzów i przypadkowe zgubienie magazynka jest w tym przypadku raczej niemożliwe.
WYGLĄD REPLIKI ROZŁOŻONEJ
ROZKŁADANIE
Rozkładanie repliki zaczynamy od zdjęcia pokrywy komory zamkowej. W tym celu należy zwolnić dźwignię znajdującą się za bezpiecznikiem.
Zdejmujemy pokrywę komory zamkowej ukazując suwadło oraz grzbiet gearbox'a repliki.
Suwadło porusza się na prowadnicy umieszczonej pod grzbietem komory zamkowej.
Suwadło nie ma koloru srebrnego ani metalicznego. Jest to matowe aluminium.
Aby zdemontować front odciągamy w dolne położenie dźwignię znajdującą się po prawej stronie przedniego okucia okładzin i wyjmujemy ją. Następnie przesuwamy okucie do przodu i zdejmujemy okładziny.
Lufa zewnętrzna jest wkręcona w jarzmo na przodzie korpusu. Wykręcamy ją.
W celu wyjęcia gearbox'a z korpusu należy przewlec kable przez prostokątny otwór umieszczony we froncie korpusu i jarzmie okładzin.
Najpierw konieczne jest rozłączenie konektorów, aby oddzielić odcinek kabli z bezpiezpiecznikiem i wtykiem mini, ponieważ tylko konektory przejdą przez mały prostokątny otwór - bezpiecznik oraz wtyk nie. CA pomyślało o właściwym zabezpieczeniu konektorów przeźroczystą osłoną z elastycznej gumy, na pewno nie rozłączą się przypadkowo.
Silnik umieszczony jest poziomo.
Aby wyjąć gearbox najpierw wybijamy dwa piny: mniejszy (umieszczony nad spustem, nieco z przodu) i większy (umieszczony nad zwalniaczem magazynka).
Następnie odkręcamy śrubę trzymającą dźwignię bezpiecznika i demontujemy dźwignię oraz odkręcamy śrubkę trzymającą od spodu kabłąk spustu.
W celu wyjęcia gearbox'a wysuwamy go pod lekkim kątem, do góry. W tym momencie możemy już swobodnie wyjąć także dolną część korpusu, całkowicie uwalniając gearbox.
Demontaż kolby polega na wykręceniu dwóch śrubek znajdujących się w tylnej części komory zamkowej i widocznych po zdjęciu pokrywy komory zamkowej. Większość śrub użytych w replice, także te mocujące kolbę, to śruby imbusowe. Kolbę demontujemy dopiero po częściowym wysunięciu gearbox'a z korpusu.
BUDOWA WEWNĘTRZNA
1. Gearbox
GB repliki jest nietypowy, koszyk silnika odlano bowiem jako integralną część szkieletu.
Tego typu konstrukcja utrudnia regulację silnika, gdyż dojście do niego zasłania kolba. Albo zatem, w celu dotarcia do regulacji, rozbierzemy całość i wyjmiemy GB, albo, niezgodnie z konstrukcją repliki - musimy wyjąć kolbę, na siłę ściągając ją z koszyka silnika.
Język spustowy znajdujący się w tylnej części szkieletu zamocowany jest pojedynczym, luźnym pinem.
Natomiast kostka stykowa znajduje się w przedniej części geabox'a. Przeniesienie akcji spustu z języka na kostkę dokonuje się za pomocą dźwigni umieszczonej na zewnątrz szkieletu GB, po jego prawej stronie.
Aby rozebrać gearbox, przed odkręceniem śrub trzymających połówki szkieletu, usuwamy najpierw język spustowy, a następnie półkolistą blachę wsuniętą na grzbiecie GB w jego wycięcia. Ścianki szkieletu gearbox'a nie są zbyt grube.
Łożyskowanie GB jest kulkowe, 7mm.
Zębatki wykonano ze stali. Zębatka silnikowa ma 4 zęby przeciwpowrotne. Nakładka do zębatki tłokowej, powodująca opóźnienie popychacza (gear sector clip) również jest stalowa.
Zastosowano sprężynę o jednakowym skoku zwojów.
Prowadnica sprężyny typu V.3 jest łożyskowana, a jej plastikowa tuleja osadzona jest na stalowej podstawie.
Zespół cylindra i tłoka jest przedłużony. Długi cylinder typu "0" i wzmocniony tłok long (z łożyskowaną głowicą) są identyczne jak stosowane w replikach CA25. Głowica cylindra jest niestandardowa (niesymetryczna). Dysza jest uszczelniona. Test strzykawki wykazał perfekcyjną szczelność wszystkich elementów zespołu tłok/cylinder.
Silnik nie posiada żadnych oznaczeń.
Kostka stykowa jest niestandardowa - inna niż zwykle spotykane.
Podczas analizy elementów wewnętrznych gearbox'a odkryliśmy, że zębatka silnikowa ociera się o oś anti-reversala, czego ślady są na nim widoczne. Naszym zdaniem stanowi to wadę konstrukcyjną spowodowaną zbyt bliskim umieszczeniem obu elementów. Również widoczne były pierwsze ślady zużycia na pierwszym zębie tłoka.
2. Komora hop up i lufa wewnętrzna
Komora HU jest metalowa, ma kształt cylindryczny i posiada regulację hop up, dokonywaną za pomocą niebieskiego pokrętła wykonanego z aluminium.
Komorę rozkłada się poprzez rozkręcenie jej elementów, jest to bardzo prosta konstrukcja. Nie ma tutaj typowego dystansera, lecz krótki wałeczek z miękkiego plastiku, o pełnym przekroju. Dystanser umieszczony jest w pionie.
Lufa wewnętrzna to typowa lufa stockowa o średnicy 6,08 mm i długości 630 mm.
STRZELANIE
Replika, podobnie jak pierwowzór, strzela ogniem pojedynczym. Wrażenia ze strzelania są pozytywne. Praca mechanizmu repliki jest płynna i prawidłowa, a dźwięk strzału przyjemny dla ucha. Skupienie osiągane przez replikę jest dobre. System HU działa bez problemów i nie ma tendencji do rozregulowania się po czasie.
TESTY
1. Pomiar fps i energii
Pomiar prędkości początkowej i energii wykonano na wagomiarze 0,2 g BB, użyto kulek Blaster BIO.
Prędkość początkowa generowana przez testowaną replikę na 0,2 g BB wynosi 375 fps, a energia 1,3 J.
Wyniki pomiarów podano jako uśrednienie z zakresu 367 - 387 fps. Zastosowano chrono firmy MadBull.
Wagomiar fps m/s energia
0,2 g 375 114 1,3 J
2. Test celności i skupienia na dystansach 20 m oraz 25 m
Test przeprowadzono używając tarczy odpowiadającej wielkością sylwetce, z umieszczonym centralnie prostokątem kartki A4. Do pomiarów odległości użyto taśmy mierniczej. Strzały oddano w seriach po 10. Test prowadzony był w hali (niestety nie udało się przeprowadzić strzelania w pomieszczeniu umożliwiającym test na większym dystansie).
Na dystansie 20 m uzyskano wynik 10/10 strzałów w celu A4.
Na dystansie 25 m uzyskano wynik 10/10 strzałów w celu A4.
3. Pomiar zasięgu skutecznego i maksymalnego
Zasięg skuteczny SWD CA, testowany na 0,25 g BB ICS, wynosi 40 m. Na tym dystansie wszystkie trafienia plasują się w sylwetce, a spora część w tarczy A4. Powyżej 40 m skuteczność stopniowo maleje i celność się zmniejsza, ale zastosowanie lufy precyzyjnej, która poprawiłaby skupienie, może zdecydowanie wpłynąć na wydłużenie zasięgu skutecznego. Nawet na dystansie 55 m możliwe są trafienia w tors, chociaż coraz bardziej przypadkowe.
Zasięg maksymalny repliki SWD CA wynosi 60 m.
PODSUMOWANIE:
Replika AEG SWD produkcji Classic Army, mimo kilku minusów, prezentuje się ogólnie bardzo dobrze. Zarówno wygląd repliki, jak i praca mechanizmu, czy spasowanie części są bez zarzutu.
Rekonstruktorów lub graczy przywiązanych do maksymalnego realizmu może razić czarny kolor okładzin wzorowanych na drewnianych, jednak jak każdą replikę stockową - tę również można poddać tuningowi wizualnemu. Waga repliki także nie odpowiada pierwowzorowi, co jednak nie jest szczególnie odczuwalne przy jej gabarytach. Należy brać pod uwagę także fakt podaży: nie ma na rynku wielkiego wyboru replik SWD w wersji samopowtarzalnej czyli AEG. SWD CA jest produktem, który spokojnie konkurować może z innymi replikami airsoftowymi, odwzorowującymi modele broni snajperskiej. Dla wielu osób, pragnących mieć replikę AEG Dragunowa, karabin CA stanowi także wybór dużo bardziej atrakcyjny cenowo niż jego, jedyny na rynku, konkurent.
Wprawdzie szkoda, że rozwiązanie zasilania nie pozostawia zbyt dużych możliwości doboru akumulatora, jednak, w dobie LiPo, również ten problem jest stosunkowo łatwy do rozwiązania.
Repliki broni snajperskiej stanowią mniejszość w ofercie producentów, a do tego coraz częściej są to kolejne wersje broni na bazie M16 i SR. Dlatego cieszy, że dostępna jest na rynku kolejna airsoftowa wersja SWD Dragunowa, który możemy szczerze polecić miłośnikom broni rosyjskiej.
Plusy:
+ full metal
+ dobre odwzorowanie oryginału
+ bardzo dobre spasowanie elementów zewnętrznych
+ dobre wyważenie
+ ładne wykończenie
+ bardzo dobra szczelność zespołu tłok/cylinder
+ możliwość łatwego dopasowania okładzin z ostrego pierwowzoru
Minusy:
- bardzo mało miejsca na akumulator
- nieodpowiednia poduszka policzkowa
- waga mniejsza niż waga oryginału
- utrudniona regulacja silnika
- tarcie zębatki o anti-reversal
Replikę testowaliśmy dzięki uprzejmości dystrybutora produktów CA, duńskiej firmy Action Sport Games:
Redakcja WMasg dziękuje Klerykowi,Gumalowi oraz Adisonowi za pomoc w realizacji recenzji.
TUNING WIZUALNY
1. Dopasowanie oryginalnych okładzin
Tytułem ciekawostki: okładziny chwytu przedniego, z wersji ostrej, można zamontować w replice SWD Classic Army, po odpowiednim dopasowaniu.
Okładziny te posiadają na końcówkach, z obu stron, metalowe okucia zabezpieczające drewno, które należy podważyć i ściągnąć. W tym celu można użyć wąskiego dłuta. Należy robić to z wyczuciem, aby nie uszkodzić drewna końcówek. Następnie pilnikiem ścieramy powierzchnię występów na końcach okładzin, tak aby nieznacznie je zcieniować. Właściwie wystarczy zeszlifować lakier lub niewiele więcej. Jeżeli występ z przodu okładzin jest zbyt długi w stosunku do analogicznego w plastikach repliki - należy te końcówki w obu połówkach zeszlifować, zdejmując odrobinę materiału z długości. Inaczej przednie okucie nie trafi idealnie na swoje miejsce i niemożliwe będzie domknięcie dźwigni blokującej okucie na lufie.
Po takim przygotowaniu okładziny pasują idealnie, jakby były wykonane do tej konkretnej repliki.
2. Drewniana kolba
Ponieważ oryginalne kolby do SWD nigdy nie były łatwo dostępne na rynku, a ostatnio ta dostępność jeszcze zmalała, zdecydowaliśmy się, w drodze eksperymentu, na przystosowanie kolby produkcji firmy G&H. Kolbę zamówiliśmy bez wykończenia zewnętrznego - wykonane to będzie we własnym zakresie. Jednakże kolba, przeznaczona do wersji sprężynowej repliki SWD, różni się detalami od kolby wersji AEG, co nastręcza określone trudności w montażu i wymaga przeróbek.
Firma G&H poinformowała nas, że, na zamówienie, może wykonać kolbę dedykowaną do AEG SWD Classic Army, pod warunkiem, że klient dostarczy na wzór oryginalną kolbę plastikową repliki.
Źródła zdjęć wersji ostrej: