Tematem malowania ekwipunku zajmuję się od paru lat - zaczęło się z ciekawości, co można farbami zdziałać i jaki efekt uzyskać. No i oczywiście pojawiło się też pytanie po co i na co to komu? Jestem zdania, że samo malowanie nie służy dodaniu replice lub ekwipunkowi punktów lansu poprzez maźnięcie farbą, ale ma przede wszystkim spełniać swoją funkcję - w tym przypadku kamuflażu.
Jeśli ktoś maluje replikę wg upatrzonego wzoru, bez względu na otaczające go warunki terenowo-przyrodnicze (np. rekonstrukcja) to jest to jego prawo, ale warto poznać lub przypomnieć sobie i stosować zasady działania kamuflażu takie jak:
- deformacja kształtu - malowanie powinno działać zarówno z daleka jak i z bliska (wzór "makro" i "mikro"),
- odpowiednie dobranie kolorów - malowanie powinno być dopasowane kolorystycznie do otaczającej nas roślinności lub jej braku,
- eliminacja refleksów światła.
Obecnie farb do malowania broni na rynku jest wiele, jeszcze więcej do malowania replik. Co roku na targach IWA kolejni producenci i dystrybutorzy prezentują swoje propozycje. Farby różnią się od siebie zwykle nieznacznie. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie farby nadają się do malowania broni palnej (różna odporność na wysokie temperatury). Zauważalne różnice są w dostępnej gamie kolorystycznej, strumieniu i ciśnieniu dozowania farby, właściwościach kryjących oraz w czasie schnięcia.
Redakcja WMASG niedawno dostała do przetestowania farby Nuprol UFP (Ultra Flat Print Range) od firmy WE Europe. Dotychczas do malowania replik i ekwipunku używałem farb Krylon, Fosco i NFM, więc do nich mam porównanie.
Według producenta farby Nuprol UFP nadają się do krycia powierzchni metalowych, tworzyw sztucznych (w tym PVC i winylu), drewna, szkła, a także ceramiki. My sprawdziliśmy je w typowym dla nas zastosowaniu czyli na replice ASG.
Farby dostępne są w kolorach: Flat Earth Tan, Flat Earth OD (Green), Flat Earth Brown i Flat Black. Co ciekawe od spodu puszki można znaleźć zupełnie inne określenie koloru.
Zanim zdecydowałem się na użycie farb zrobiłem typowy test ich realnego koloru - pomalowałem nimi zatyczki. Jak widać na zdjęciach poniżej - było warto - wyschnięta, łuszcząca się farba odsłania kolor plastiku. W przypadku zieleni farba jest jaśniejsza niż sugeruje to zatyczka, w przypadku koloru Tan jest odcieniem cieplejszym. Farba brązowa i czarna nie odbiega od koloru zatyczki.
Warto zwrócić też uwagę na szerokość strumienia farby. Poniżej test wykonany na ścianie, z tej samej odległości (ok 30cm).
Od lewej: Krylon, Fosco, Nuprol
Tyle ze wstępnych oględzin. Przetestować farbę można tylko w jeden sposób - malując, a więc zaczynamy.
Malujemy!
1. Etap - odtłuszczenie malowanej powierzchni
2. Etap - nałożenie pierwszego koloru (w tym przypadku Flat Earth Tan)
3. Etap - nałożenie drugiego koloru (Flat Earth Brown) z uzyskaniem żądanego wzoru
4. Etap (końcowy) - "postarzenie" lub nadanie efektu "zużycia" repliki
Za pomocą szmatki i rozpuszczalnika przetarcie farby w miejscach naturalnie się ścierających (chwyt, spust, okolica zwalniacza magazynka, "safety finger", kolba, wszystkie elementy wystające itd.)
Obserwacje i wnioski
Farby posiadają prostą gamę kolorystyczną zbliżoną do legendarnych już w Polsce Krylonów, choć różnią się odcieniem. Zauważalne jest wyjątkowo wysokie ciśnienie dozowania farby, w związku z powyższym trzeba uważać podczas nakładania warstw, aby uniknąć zacieków. Dodatkowo bardzo szeroki strumień dozowania wymagać może także wprawnej ręki, aby malowanie okazało się ekonomiczne.
Niestety pomimo dokładnego odtłuszczenia malowanej powierzchni (zarówno metal, plastik jak i duct tape) i nałożeniu pierwszej warstwy widać dziwny efekt nierównomiernego przylegania farby. Wykluczyłem potencjalny problem niedokładnie rozmieszanej farby. Po pierwszej próbie rozmieszane zostały wielokrotnie dłużej niż dotychczas używane farby innych producentów. Efekt pozostał i jest zaskakujący - zupełnie nie nadaje się do jednolitego pokrycia powierzchni za pierwszym razem, tworzy jednak na malowanym przedmiocie ciekawy efekt "zużycia", tzn. farba nie chwyta się miejsc w jakiś sposób nierównych (zadrapania, wgniecenia) lub o innej fakturze. Efekt ten był zwłaszcza widoczny po pomalowaniu magazynków do eMki. Cecha ta występuje jednakowo przy wszystkich kolorach, które testowałem.
Czas schnięcia jest porównywalny, lub nieznacznie dłuższy od Fosco (w porównaniu z Krylonem, który schnie bardzo szybko).
Farby moim zdaniem są przyzwoite, aczkolwiek nie do uniwersalnego zastosowania z powodu braku możliwości jednolitego pomalowania nimi gładkiej powierzchni za pierwszym razem (jedną warstwą). Jednak wykonanie nimi większości wzorów maskujących nie stanowi problemu, co mam nadzieję zaprezentowałem wyżej.
Dziękujemy firmie WE Europe za dostarczenie farb
Farby testował Miłosz "DBR" Grabski z DBR Custom Gear
Autor dziękuje Kubie Z. za udostępnienie repliki do malowania.