Polega on na szybkim uszkadzaniu się części w karabinkach używanych intensywnie w trakcie treningów. Dotyczy on przede wszystkim takich elementów, jak zespół zamka, iglica i niesprecyzowane elementy z zespołu spustowego.
Dostarczone karabinki z lufami o długości 16 i 18 cali cierpią na typową przypadłość broni, oferowanej przez mniejszego producenta. Nie mając wystarczających mocy przerobowych w przeciwieństwie do większych marek, realizując większy kontrakt na 8800 karabinków, po czasie na światło dzienne wychodzić zaczynają problemy z tym związane. Firma ta wygrywając kontrakt, pokonała wielu większych producentów, takich jak H&K, Beretta, CZ, Sig Sauer, FN Herstal i Steyr.
LMT zgodziło się jednak w ramach gwarancji wymienić uszkodzone części, a o tym czy te znów nie zawiodą, będziemy na bieżąco informować na łamach portalu. Zapraszamy również do zapoznania się z podlinkowanym newsem, gdzie zostały przedstawione okoliczności wprowadzenia MARS-L na wyposażenie.