Kilka dni temu pisaliśmy o najnowszych planach produkcyjnych firmy MOS/Arcturus. Informacje dotyczyły głównie AK-12, ale pojawił się też wątek i zapowiedź repliki HK. "Domowa" analiza dostępnych w sieci zdjęć wykazała, że chodzi o karabinek HK416 A5. Udało nam się potwierdzić te informacje i dzisiaj już wiemy, że replika jest niemalże gotowa. Stan zaawansowania prac jest taki, że premiera nastąpi jeszcze przed zapowiedzianą wstępnie na wrzesień premierą AK. Obecnie zespół pracujący nad projektem cyzeluje ostatnie detale. Chodzi głównie o jak najlepsze spasowanie elementów i sprawy czysto kosmetyczne. Według przekazanych nam informacji stopień staranności wykonania i wierności odwzorowania oryginału ma przekraczać wszystko, z czym do czynienia do tej pory. Przykłady? Zatrzask dźwigni przeładowania jak w oryginale będzie można przełożyć na prawą stronę (VFC tego nie ma), osłona spustu mocowana będzie na dwa kołki, a nie na jeden jak w dostępnych obecnie replikach, przełącznik rodzaju ognia ma wyglądać dokładnie(!) jak w oryginale. Brzmi nieźle...
Poniżej dwa zdjęcia aktualnej wersji prototypu. Jakość zdjęć pozostawia sporo do życzenia, ale są to zdjęcia robocze.
Jak widać jako pierwsza trafi na rynek wersja 11-calowa. Wiadomo jednak już dzisiaj, że rodzina HK416 Arcturusa składać się będzie z co najmniej 8 replik różniących się długością oraz rodzajem łoża.
Od strony technicznej repliki prezentować będą znany już bardzo przyzwoity standard uzupełniony o dedykowany mosfet produkcji Peruna.
Z oczywistych względów europejska wersja repliki, której dystrybutorem będzie Taiwangun pozbawiona będzie oznaczeń. Jak wiadomo - rynek azjatycki rządzi się nieco odmiennymi prawami.
Nie mamy jeszcze informacji o cenie ani o dostępności wersji w kolorze RAL 8000. Mamy natomiast obietnicę dokładnego obejrzenia jednego z pierwszych egzemplarzy. Czekamy.