Uwaga! Wymagana znajomość języka angielskiego!
W ostatnich dniach, jak burza przez branżowe media, głównie społecznościowe przeszedł film T.REX Arms z udziałem Liku, japońskiego airsoftowca aktywnego na Instagramie, mający dać odpowiedź czy doświadczenie wyniesione ze strzelania z repliki airsoftowej może przynieść pozytywny efekt podczas przesiadki na broń palną. Pora więc i na nasz komentarz.
Co ciekawe, swoisty szał ogarnął nie tylko środowiska airsoftowe, ale też film rozszedł się szeroko po strzeleckich grupach dyskusyjnych. Część reprezentantów tego drugiego grona zwykle wciąż deprecjonuje airsoft, pozostawiając go w sferze zabawek i niedzielnych strzelanek dla dużych dzieci. Przydatność airsoftu w szerszym aspekcie jest przeważnie powątpiewana, a na poparcie tezy wytykane są niewątpliwe różnice między repliką airsoftową, bronią palną oraz przede wszystkim doznaniami strzelca w trakcie użytkowania jednego i drugiego. Co więcej, jest wiele głosów, sugerujących, że przez zabawę w airsoft nabywa się wręcz wielu złych nawyków. Nie jest to jednak tak czarno-białe, jak może się wydawać.
Powyższy film pokazuje w atrakcyjny sposób airsoft jako potencjalne przygotowanie do strzelectwa. Zaproszony do USA Japończyk niezwykle szybko łapie instrukcje i robi postępy w strzelaniu z broni palnej, którą podobno trzyma pierwszy raz w rękach. Cóż… WMASG jest medium wyrosłym na gruncie środowiska airsoftowego, ale do tego filmu, od początku podeszliśmy na chłodno. Nie z przekory, nie z wrodzonej, u części z nas alergii na efekt stadny, a z przyzwoitości i pewnego już doświadczenia wyniesionego zarówno z airsoftu, jak również z bronią palną. Temat nie jest z resztą też nowy i przewija się od czasu do czasu.
Jako osoby posiadające doświadczenie również z bronią palną od lat jesteśmy zdania, a nawet „lobbujemy” na swój sposób wykorzystanie replik airsoftowych jako elementu treningu strzeleckiego. Taka z resztą jest geneza, z tym że forma się nieco spaczyła na przestrzeni lat. Aktualnie jest wielu znakomitych strzelców sportowych z mistrzowskimi tytułami w strzelectwie dynamicznym, wywodzących się ze środowiska airsoftowego, np.: Marcin Nowak, Tomasz Kosiński, Szymon Jarosiewicz, Bartosz Szczęsny, Celina Pawlik, Marcin Gałązka, a lista jest znacznie dłuższa. Świetne opinie zbierają instruktorzy strzelania sytuacyjnego i taktycznego (np. DTF Solutions) również zaczynający od replik airsoftowych. Wielu instruktorów szkolących funkcjonariuszy różnych formacji policyjnych i wojskowych stosuje lub stosowało w elementach swojego szkolenia również repliki airsoftowe (np. Szkoła Ognia Jaco). Repliki wykorzystywane są na całym świecie do treningu Force on Force. Podczas jednej z naszych rozmów z przedstawicielami Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu chwalili oni sobie repliki airsoftowe, jako element szkolenia żołnierzy, pozbawiony uciążliwych procedur prawnych, dający możliwość przeprowadzenia szkolenia w bardzo różnych warunkach i miejscach. Z tego samego powodu niektórzy strzelcy sportowi kupują repliki airsoftowe posiadanej przez nich broni palnej, żeby swobodnie i bezpiecznie móc ćwiczyć „na sucho” w zaciszu domowym.
Doskonale pamiętam, jak kilkanaście lat temu, jako airsoftowcowi przy pierwszym poważnym kontakcie z bronią palną, jak wiele spraw wydało się wówczas proste. Dla osób posiadających repliki gazowe, jeszcze więcej rzeczy jest oczywistych, bo „manual”, który jest mocno ograniczony w przypadku replik o napędzie elektrycznym (nawet PTW), w przypadku replik o napędzie gazowym jest niemal w 100% analogiczny do palnego odpowiednika.
Jako bezpieczny trening obsługi i elementów drilli poza strzelnicą, a tym bardziej w gronie początkującym, replika airsoftowa sprawdzi się świetnie, ale też nie ma co się łudzić, że zastąpi w pełni właściwy trening i nabywane w jego trakcie prawidłowe nawyki. Replika airsoftowa sprawdzi się też jako element treningu taktycznego, głównie Force on Force, ponieważ często wypada korzystniej na tle innych trenażerów ze względu na formalności i koszt. Nie zastąpi jednak tego szkolenia w całości, choćby ze względu na niski zasięg i powtarzalność strzału replik airsoftowych.
A co z osobami po prostu uprawiającymi* airsoft? Wszystko będzie zależeć od ich podejścia i traktowania repliki airsoftowej. Airsoft do pewnego stopnia będzie naturalnym przygotowaniem do strzelania z broni palnej, jeśli traktujemy replikę airsoftową, jako faktycznie replikę broni palnej i w trakcie zabawy o tym pamiętamy. Bez napinki, sami dla siebie. Począwszy od stosowania, tak często marginalizowanych zasad bezpieczeństwa, prawidłowej postawy strzeleckiej, składania się do strzału, celowania, przez „trigger discipline” po „manual”. Nie oznacza to jednak, że jest się od razu „lepiej wyszkolonym niż niejeden żołnierz”…
Przeważnie jednak dominuje stereotypowe, luźne podejście do airsoftu, będącego jedynie chwilową odskocznią z zastrzykiem adrenaliny od codzienności. Przeciętny gracz nie przykłada przesadnej uwagi do postawy strzeleckiej, bo replika przecież nie generuje odrzutu. Z tego samego powodu nie składa się porządnie do strzału, ani specjalnie nie celuje, bo w końcu chmura kompozytu wystrzelona „po kulkach” w kierunku celu, z możliwie wysokim „rofem” i mocą pozornie załatwi każdy temat. W takim przypadku grunt do łatwiejszego przejścia na broń palną jest mocno dyskusyjny.
Wszystko więc zależy od tego czym replika airsoftowa jest dla posiadacza. Według nas jest ona jedynie narzędziem w realizacji obranego celu. Może to być zarówno „plujka kompozytem” do zabawy, jak i jednym z narzędzi w treningu przygotowawczym. Bohater filmu - Liku, to nie przeciętny airsoftowiec. Liku trenuje strzelanie sytuacyjne na czas i na replikach o napędzie gazowym. Manual ma świetnie opanowany i to widać od pierwszych minut. Dlatego tak dobrze sobie poradził. Z pewnością może mieć też naturalny talent. Przede wszystkim to jednak trening czyni mistrza, a ilu z Was faktycznie trenuje?
OD AUTORA
Miało być krótko, wyszło dłużej, ale to oczywiście nie wyczerpuje tematu. Zapraszam do dzielenia się swoimi przemyśleniami. Stronię od wdawania się w dyskusje na grupach "fejsbukowych", skorzystałem więc z okazji do podzielenia się swoimi obserwacjami w tym momencie. Powyższy tekst jest subiektywną oceną autora, bazującego na blisko 20 latach własnych obserwacji zjawiska, jakim jest airsoft i środowisko zebrane wokoło niego.
*) Od dłuższego czasu o airsofcie mówi się, jak o sporcie, ale większość starej gwardii zgodzi się chyba, że airsoftu się nie uprawia, tak jak innych dyscyplin sportu. To znacznie szersza pasja i bardzo zróżnicowana, w której repliki airsoftowe stanowią jedynie element lub wręcz bardzo często jeden z etapów.
LINKI
T.Rex Tactical:https://www.youtube.com/channel/UCU-ljC8EvKZFhJ-pct_5rMQ
Profil Liku na Instagram:https://www.instagram.com/liku_tactical/
