Trwa ładowanie...

Twoja przeglądarka jest przestarzała. Niektóre funkcjonalności mogą nie działać poprawnie. Zalecamy aktualizajcę lub zmianę przeglądarki na nowszą.

Noveske Gen 4 10.5" Shorty
Noveske Gen 4 10.5" Shorty

Noveske Gen 4 10.5" Shorty

Noveske Gen 4 10.5" Shorty
Noveske Gen 4 10.5" Shorty


Zupełnie niedawno testowaliśmy nowego Phantoma Extremis Mk9 od APS napędzanego mechanizmem (gearboxem) eSilver Edge z elektronicznym układem sterującym SDU. Nowy Noveske napędzany jest tym samym mechanizmem, ale posiada już nowszy, programowalny moduł SDU 2.0. 


Zestaw

W zestawie z repliką otrzymujemy:

- wykonany z tworzywa magazynek typu hi-cap na 300 kulek;
- metryczka z przeglądu zerowego z wynikami pomiaru prędkości wylotowej i papierowa tarcza;
- wycior z tworzywa.

Czyli raczej skromnie. Brak jakichkolwiek przyrządów celowniczych.


Podstawowe parametry techniczne:

- długość: 717mm - 800mm (kolba złożona/rozłożona);
- masa 2300 g;
- długość lufy wewnętrznej: 285 mm;
- średnica lufy wewnętrznej: 6,03 mm;
- pojemność magazynka: 300 kulek;
- prędkość wylotowa: około 350 fps.


Wygląd i budowa zewnętrzna

Korpus

Podobnie jak Phantom Mk9 replika prezentuje się bardzo dobrze. Jest dobrze spasowana, sztywna, pozbawiona irytujących luzów.


Karabinek wizualnie jest bardzo zbliżony do palnego pierwowzoru, czyli Noveske Gen 4 N4 Pistol (10.5").  Oczywiście są drobne odstępstwa - jak chwyt pistoletowy czy kolba, ale to dające się "poprawić" detale. Korpus wykonany ze stopu aluminium jest wierną kopią korpusu Noveske 4 generacji z obustronnymi manipulatorami, głęboko tłoczonymi oznaczeniami oraz charakterystycznym zmienionym kątem nachylenia krawędzi gniazda magazynka - 13.6 stopnia.

Części korpusu (komora zamkowa i spustowa) spasowane są ciasno i bez luzów. Sposób połączenia jest taki sam jak w większości replik - komorę zamkową nasuwa się na spustową i zabezpiecza przednim pinem. Podobnie jak w pierwowzorze piny nie mają żadnych śrub. Mają za to - co widać na zdjęciu powyżej - charakterystyczne oznaczenia. 

Co ważne - oba piny są zabezpieczone - nie wysuwają się całkowicie z otworów, co chroni je przed zgubieniem. Szczególnie zabezpieczenie tylnego pinu budzi respekt - konstrukcyjnie jest to zrobione jak w wersji palnej (większość replik ma po prostu "zawleczkę" na pinie od wewnątrz korpusu). 


Wspomniałem wcześniej o obustronnych manipulatorach. Faktycznie Noveske N4 czwartej generacji ma obustronne WSZYSTKIE manipulatory: bezpiecznik/selektor, przycisk zwalniacza magazynka, przycisk zatrzasku zamka oraz dźwignię przeładowania. Szczególnie warte podkreślenia są różniące się długością skrzydełka bezpiecznika/selektora. Fabrycznie dłuższe skrzydełko zamontowane jest po lewej stronie, ale łatwo, szybko i bez problemów można zamienić skrzydełka stronami bez rozbierania repliki. Tylko uwaga na kulki i sprężynki, które znajdują się pod każdym ze skrzydełek.Brandowana dźwignia przeładowania i jej powiększone i obustronne uchwyty. 

A skoro już o dźwigni... Jest funkcjonalna, to znaczy jej odciągnięcie przesuwa do tyłu atrapę zamka dając dostęp do regulacji systemu Hop-Up. Działa jak chyba we wszystkich APS-ach, czyli nie posiada własnej sprężyny i nie blokuje samoczynnie atrapy zamka w tylnym położeniu. 

Dopiero wciśnięcie i przytrzymanie dolnej części lewego przycisku bolt catcha przy cofniętej dźwigni blokuje atrapę zamka. Zrzut następuje po "zwykłym" użyciu zwalniacza (z prawej lub lewej strony).


Łoże

Front repliki stanowi blisko 10-calowe (9.75") aluminiowe łoże wykonane w standardzie M-LOK. Jest to dokładna kopia łoża NSR 9.75 firmy Noveske. Niskoprofilowe łoże ma przekrój ośmiokątny. Górną część łoża stanowi oczywiście standardowa szyna Picatinny biegnąca przez całą długość i stykająca się z szyną komory zamkowej. 

Połączenie jest niemalże perfekcyjne - "schodek" prawie nie istnieje.

Jak widać na zdjęciach sposób montażu łoża nie jest skomplikowany - sześć śrub mocuje je do pierścienia osadczego lufy - po dwie z prawej i lewej strony oraz dwie od dołu. Niestety po zdjęciu łoża na lufie zewnętrznej nie znajdziemy atrapy bloku i przewodu gazowego.

Lufę kończy masywne urządzenie wylotowe z trzema szczelinami mocowane gwintem 14 mm CCW (lewoskrętnym).


Chwyt pistoletowy

Zastosowany w replice chwyt pistoletowy jest jednym z odstępstw od palnego pierwowzoru.
Chwyt noszący oznaczenia EMG jest bardzo dobrze spasowany. Denko z tworzywa mocowane jest nieco nietypowo tylko na jedną śrubę.Nie widać tego na zdjęciach, ale chwyt mocowany jest do szkieletu czterema śrubami, a nie jak w większości replik tylko dwiema.


Kolba

Wykona z tworzywa sześciopozycyjna kolba to jest drugie znaczące odstępstwo od pierwowzoru.Jest to ta sama kolba autorstwa APS, którą producent montuje w wielu swoich replikach. Posiada zintegrowane gniazdo QD oraz dostęp do akumulatora po odchyleniu stopki. Dokładnie tę samą kolbą ma wspominany już Phantom Extremis Mk9.





Podobnie jak tam miejsce na akumulator przewidziano w prowadnicy kolby. W związku z tym miejsca jest niewiele. Podczas testów używaliśmy akumulatora 11,1 V 1100 mAh.


Wymiana sprężyny

Replika posiada możliwość wymiany sprężyny z zewnątrz, bez wyciągania mechanizmu z korpusu. Aby to zrobić należy zdemontować prowadnicę kolby, co może być trudne bez narzędzi. My użyliśmy dedykowanego klucza. Na zdjęciach zdjęty jest także upper, ale oczywiście nie ma to nic wspólnego z wymianą sprężyny.

Na zdjęciach powyżej widać także pewną słabość konstrukcyjną tego rozwiązania. Otóż jeśli przyjrzycie się uważnie to zobaczycie niewielkie mechaniczne uszkodzenia izolacji przewodów w miejscu, w którym przechodzą przez otwór w korpusie. Można się przed tym ustrzec wkręcając prowadnicę kolby o jeden obrót mniej (płycej) i skasować ewentualny luz nakrętką koronową.


Magazynek

Dołączony do repliki magazynek to standardowy plastikowy hi-cap na 300 kulek o klasycznej konstrukcji z kółkiem do nakręcania w denku. APS nazywa te magazynki UMag. Stylistycznie przypominają nieco produkty Magpula, ale nie są kopią niczego. Evike (EMG) określa pojemność magazynka na 480 kulek, my trzymamy się informacji od APS.


Gearbox eSilver Edge

Z konfiguracją nazywaną eSilver Egde mieliśmy już do czynienia testując Phantoma Mk9. Ale jak się okazuje APS cały czas rozwija swoje produkty i mechanizm Noveske różni się znacząco od Phantoma. Ta różnica to zastosowanie w Noveske drugiej generacji modułu sterującego SDU(Super Dynamic Unit). Pierwsza generacja to przede wszystkim rozbudowane zabezpieczenia, mikrostyk i prosty mosfet. Obecna generacja (2.0) dużo bardziej zaawansowany układ z programowalnymi trybami prowadzenia ognia.

Przycisk programowania ukryty jest w gnieździe magazynka i oczywiście dostępny bez rozbierania repliki. Programowanie odbywa się poprzez kolejne naciskanie przycisku. Układ potwierdza zapisanie nastawy migającą diodą. Trzeba zaznaczyć, że po odłączeniu zasilania SDU 2.0 wraca do ustawień domyślnych. Samo programowanie jest banalnie proste -podczas testów robiliśmy to wielokrotnie "w polu". Obyło się bez najmniejszych problemów. Poniżej strzałka wskazuje umiejscowienie przycisku programowania. 

Film prezentujący programowanie i działanie SDU 2.0




Pozostałe wyróżniki gearboxa eSilver Egde:
- polerowany szkielet wer. 2 zabezpieczony antykorozyjnie zmodyfikowany na potrzeby instalacji SDU;
- system szybkiej wymiany sprężyny bez wyciągania mechanizmu z komory spustowej karabinka;
- stalowe (spiekane) koła zębate osadzone na łożyskach kulowych 8 mm, na kole tłokowym zamontowany opóźniacz;
- chromowany cylinder;
- łożyskowana prowadnica sprężyny i głowica tłoka;
- tłok z pełną stalową szczęką;
- aluminiowa uszczelniona dysza.

Zastosowanie SDU wymusiło daleko idące modyfikacje samego szkieletu, zatem podobnie jak w Phantomie w standardzie Marui mieści się tylko kompletny zespół cylindra z prowadnicą, sprężyną, tłokiem i popychaczem oraz koła zębate wraz z łożyskami i zapadką przeciwpowrotną. Szkielet, język spustowy i płytka selektora są zupełnie inne. Dźwigni przerywacza w ogóle nie ma. Oznacza to, że w przypadku awarii chcąc zachować fabryczną funkcjonalność repliki trzeba będzie poszukać dedykowanych części.

Kończąc fragment poświęcony mechanizmowi repliki - podobnie jak Phantom Mk9 Noveske nie posiada systemu EBB (blowback), który znamy z innych APS-ów. Wydaje się jednak, że to kwestia zastosowanej atrapy zamka (AER128 Non Blow Back Recoil Plate).  Prawdopodobnie po wymianie na tę dedykowaną replikom z EBB można cieszyć się repliką z blowbackiem.


Pomiar prędkości wylotowej i test tarczowy

Testy zostały przeprowadzone na redakcyjnej strzelnicy zamkniętej, w temperaturze 25 stopni Celsjusza, Hop-Up ustawiony był na zero.
Pomiar prędkości wylotowej wykonany został urządzeniem XCORTECH X3500 na kulkach Open Blaster o wadze 0,2 g.

Wyniki pomiaru
1. 351,8
2. 351,2
3. 349,4
4. 349,8
5. 353,2
6. 350,3
7. 352,1
8. 350,3
9. 354,5
10. 350,9
Średnio: 351,35 fps.
Rozstęp: 5,1 -bardzo dobrze.

Zmierzona szybkostrzelność (akumulator LiPo 11.1 V 1100 mAh, 20 C): 16


Test tarczowy

Do testu użyliśmy kulek 0,25 g G&G. Odległość od tarczy – 25 m. Strzelanie ze stojaka do przystrzeliwania broni K-Zone.
Podczas strzelania zwróciliśmy uwagę na wyraźnie lepszą reakcję na naciśnięcie spustu w porównaniu do Phantoma zasilanego takim samym akumulatorem.

Oddano po 10 strzałów z repliki wyciągniętej wprost z pudełka.
Wszystkie strzały w celu.

Strzelanie ogniem pojedynczym
Maksymalna odległość pomiędzy przestrzelinami - 11cm.

Strzelanie ogniem ciągłym
Maksymalna odległość pomiędzy przestrzelinami - 8cm.


Podsumowanie

Produkt EMG/APS jest bodajże pierwszą licencjonowaną repliką Noveske w tym przedziale cenowym, co dla wielu graczy będzie argumentem samym w sobie. Naszym zdaniem wykonanie i sposób odwzorowania oryginału stoją na wysokim poziomie. Puryści będą jednak musieli żyć z nie do końca właściwą kolbą i chwytem pistoletowym lub poszukać czegoś odpowiedniego na rynku akcesoriów. Warto będzie także poszukać mechanicznych przyrządów celowniczych, bo z repliką nie otrzymamy ich wcale (w oryginale Noveske stosuje przyrządy Magpul MBUS Pro).

Podczas testów strzeleckich replika nie zaskakuje zupełnie niczym. Strzela dokładnie tak jak znakomita większość replik wyjętych wprost z pudełka. Zwróciliśmy jednak uwagę na wygodny i pewny chwyt lewą ręką (u strzelców praworęcznych), co wynika z kształtu i niewielkich wymiarów łoża NSR.

Argumentem na "tak" jest sprawnie i bezproblemowo działający układ SDU 2.0 - ale tylko dla tych, którzy takiej funkcjonalności potrzebują. 

W chwili zamykania testu nie znamy jeszcze ceny repliki w Taiwangun, który nam ją dostarczył. W sieci w opcji pre-order karabinek kosztuje 368,- dolarów. 





Na kolejnej stronie szczegóły techniczne dla zainteresowanych.

następna strona

Komentarze

Najnowsze

Trwa ładowanie...
  • Platynowy partner

    Złoty Partner

  • Srebrni partnerzy

  • Partnerzy taktyczni