Jak poinformował w czwartek 4 czerwca rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, ppłk. Grzegorz Pawlak, nurkowie-minerzy z 12. Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia wspólnie z 21. Patrolem Saperskim z Krosna Odrzańskiego wydobywają arsenał amunicji z Jeziora Ciemnego w pobliżu Torzymia w woj. lubuskim.
Odkryto tam składowisko niemieckiego i radzieckiego uzbrojenia rakietowego z czasów II Wojny Światowej. Zgłoszenie dotyczące znaleziska wpłynęło na Policję 1 czerwca. Zawiadamiającym był Tomasz Kwiatkowski - mieszkaniec Torzymia, a także rzecznik prasowy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Amunicja została odkryta między innymi dzięki suszy, która spowodowała opadnięcie poziomu wody w jeziorze i odsłonięcie pocisków. Do akcji wezwano saperów, którzy podjęli część uzbrojenia.
Okazało się jednak, że pod wodą znajduje się istny arsenał - kilkaset sztuk niemieckich pocisków rakietowych i radzieckie rakiety typu Katiusza. Wówczas wezwano nurków - minerów, którzy pracują na jeziorze już od czterech dni. Akcja trwa. Tylko po 4 godzinach jej prowadzenia, wydobyto z dna ponad 700 sztuk pocisków kalibru 80 i 130 mm. oraz dwie rakiety.
Prawdopodobnie, cały sprzęt został porzucony pod koniec, lub krótko po zakończeniu wojny. Istnieje również druga hipoteza, jakoby miejsce, w którym sprzęt został znaleziony, było punktem zbiorczym, w którym pozbywano się amunicji znalezionej na polach.
Źródło: Wojsko-polskie.pl, portal-samorządowy.pl